Strona 76 z 708

: 08 sty 2012, 20:48
autor: leona
wskoczyłam dziś na 5 mc :ico_szoking: :ico_sorki:
:ico_szoking: no super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ja nawet nie wiedzialam ze ty w ciazy :ico_haha_01: :ico_szoking: :ico_brawa_01:
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!

: 08 sty 2012, 20:57
autor: gosia888
wskoczyłam dziś na 5 mc :ico_szoking: :ico_sorki:
to nieźle zasuwasz już zaraz będzie połowa ciąży :ico_szoking:
ale od lutego już mykam na L4 do konca :ico_ciezarowka: :ico_sorki:
ja tak myślę od maja iść na L4. Zobaczymy jak to będzie.

: 08 sty 2012, 22:01
autor: Qanchita
ja tak myślę od maja iść na L4.
Wytrwała jesteś :ico_brawa_01: Podejrzewam, że 2 miesiące przed porodem to ja już będę się kulać :ico_olaboga:
obchodzily sie ze mna jak z krową;/
Ja w swoim życiu miałam 4 lekarki i w sumie tylko pierwszą wspominam nieciekawie ale może to dlatego że wtedy strasznie się stresowałam wizytami.

Popołudnie dziś znów zakończyłam na rozmowie z toaletą :ico_zly:

: 08 sty 2012, 22:37
autor: gosia888
Wytrwała jesteś :ico_brawa_01:
wiesz to są plany. I u mnie to będzie 3 miesiące przed porodem. Bo termin mam na 29 lipca. Ale nie wiem jak z tego wyjdzie. Bo ja do pracy dojeżdżam do Warszawy z Siedlec 2h w jedną i 2h w drugą. Tak więc mimo że pracę mam lekką to 12 h mnie nie ma w domu :ico_olaboga: Teraz już nie za fajnie się czuję więc porozmawiam jutro o zwolnieniu by odpocząć. Więc tak naprawdę kiedy pójdę na zwolnienie to dopiero zobaczę :ico_haha_01:
Qanchita, a Ty do kiedy zamierzasz pracować?

: 09 sty 2012, 09:58
autor: Mad.
gosia888, jak brzuszek urośnie, a w 6 czy 7 pewnie będzie już dość widoczny to te dojazdy Cię wykończą. Zwłaszcza jak będą upały - o ile będą. :ico_sorki:

: 09 sty 2012, 11:40
autor: Kasiala
Co do Pań☼ czy Panów Ginekologów to ja chodzę do faceta jednakże wcześneij chodziłam tylko do Pań krępowało mnei strasznie "obnażanie" się przed mężczyznai ale od kiedy chodze do tego (wszystkim kobietom od męża strony prwadził ciąże) to musze powiedzieć ze lekarz złoto. Miły, delikatny, odpowiada na pytania zanim jeszcze mu się zada, nie trzeba się o nic prosi, mówi wszystko co robi i dlaczego, co jest potrzebne, jak się będe czuć no super. Jedynie co mnei najbardziej krępuje to że jak bada mi "podwozie" to rozmawia patrząc mi w oczy a ja jestem wstydniś :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: ale już powoli przywykłam :-)

[ Dodano: 09-01-2012, 11:21 ]
dziewczyny czy któraś z Was pije kawę? Jak tak to jaką parzoną czy rozpuszczalną? Bo mi poprzednia Ginka powiedziała ze kaa zakwasza i pić się nie powinno ale kurka raz na czas napic się chyba nikomu nie zaszkodzi prawda? Kawa dzisiaj za mną chodzi :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 09 sty 2012, 14:17
autor: iw_rybka
Kasiala, smialo wypj kawke,ja w ciazy pije bezkofeinowa ale jak jestem u kogos,to wypije taka,jaka daja :ico_oczko:

: 09 sty 2012, 14:18
autor: gosia888
to te dojazdy Cię wykończą.
pewnie tak. Plany planami a jak wyjdzie to zobaczę.

Właśnie wróciłam od lekarza. Dostałam zwolnienie na 3 tygodnie :ico_sorki: zrobił szybkie usg dał skierowania na kolejne badania i umówił na za tydzień na usg genetyczne. A to moje drugie dziecko

Obrazek


Kasiala, ja kawy w ogóle nie pije więc Ci nie pomogę. Ale z tego co pamiętam te dziewczyny co piły kawę to dalej piły ale słabsze i mniej.

: 09 sty 2012, 14:35
autor: Marta26
Kasiala ja piję kawkę jedną dziennie, malutenka z mleczkiem. bez kawy czacha mi pęka :ico_noniewiem:
Gosia śliczny cudzik!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Leona to miałaś niespodzianke :ico_haha_01:

: 09 sty 2012, 15:05
autor: Tośka_30
Kasiala, ja w pierwszej ciąży miałam niskie ciśnienie i ginka sama kazałą mi jedną kawkę dziennie wypić :) Teraz łeb mnie też nawala, ale do kawy mam wstręt...

Dziś powiedziałam w pracy o ciąży- uuuf jaka ulga