Strona 76 z 88

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 08 paź 2012, 16:46
autor: Agnieszka
U mnie w końcu zapadła decyzja.W piątek mam cesarkę :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki:
to dobrze :ico_brawa_01: . A ile chłopcy ważą na tą chwilę?
ok 3kg ale wiadomo że na tym etapie to jest możliwość pomyłki
Super zazdroszczę CI!
nie ma czego,coś czuję że do piątku to ty na pewno urodzisz :ico_sorki:

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 08 paź 2012, 19:08
autor: moni26
Agnieszka jakby mieli po 3 kg to na bliźniaków całkiem całkiem, a twój synek ile ważył jak się urodził?

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 09 paź 2012, 08:41
autor: meggi_24
Witajcie kochane!!

Oczywiście u mnie spokój. Już mnie to męczy. Stale tylko odbieram telefony i wszystkich zapewniam, że jak na razie spokój.
Agnieszka oj nie wiem czy w takim tempie urodzę :ico_haha_01: Antosi sie chyba za bardzoo nie śpieszy :ico_haha_01:
Bartek w przedszkolu naopowiadał, że jak mała się urodzi to on zrobi uroczystość (chodziło mu o chrzciny) w restauracji i zaprasza swoją panią. Też się już doczekać nie potrafi. Stale tylko do brzuszka mówi, kiedy do mnie przyjdziesz Antosiu :-D Słodziak mój kochany.

Mnie ostatnio tak męczy spanie. Wczoraj spałam do 11:30 :ico_szoking: o wieczorkiem o 20 już byłam padnięta. Ale trzeba korzystać, potem będzie mało czasu na spanie.

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 09 paź 2012, 08:49
autor: Mad.
aneta trzymam mocno kciuki za malutką by nabierała sił i dla Was.
meggi jak Cię czytam to mi się przypomina jak moja Martyśka uparta była. Dziewczynki chyba takie uparte są do wyjścia na świat hehe. W ostateczności urodziłam ją w 10 miesiący ciąży :-D Na 2 wywołania nie zareagowała nawet, ale jak trzecią oxy "postraszyli" postanowila wyjsc 2 dni przed skonczonym 42tc :-D
A to co mowi Bartuś musi byc słodkie :-)

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 09 paź 2012, 09:01
autor: tibby
Mad, przybijam piąteczkę! Mój uparciuch wyszedł 1 dzień przed skończonym 42 tc! W zasadzie gdyby wyszedł 4h poźniej urodziłby się w 42tc :-D więc nie tylko dziewczynki takie uparte ;-) Mam nadzieję, że drugie będzie bardziej podatne na przekonania mamusi o wyjściu na świat.
Agnieszka, super, że znasz już datę cc! teraz tylko spokojnie leżeć i czekać na pt! :)
meggi, współczuję tych "akcji" ze skurczami. Człowiek się nastawia że to już, a potem nici.

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 09 paź 2012, 11:36
autor: meggi_24
Mad to mnie pocieszyłaś :ico_haha_01: A wody wszystko miałaś w porządku. Też dziwne że lekarze tak długo czekali :ico_puknij:

Bartuś w zasadzie był tydzień po terminie. Także moje dzieciaki chyba takie uparte. Mam do piątku czas. Już męża proszę żeby "pomógł" :-D tez jakiś oporny, muszę nad nim popracować :-D . Mówi że w piątek ma urlop i mam czekać do piątku cwaniak. A mi się co dzienni śni że rodzę. Wczoraj nasza sypialnia pełniła funkcje sali szpitalnej i co chwilę siostra mierzyła KTG małej. A dziś we śnie leżałam na dywanie i nagle poczułam główkę między nogami i mala wyskoczyła. Normalnie jakaś paranoja, człowiek chce a natura niekoniecznie.

Bartuś to taki człowieczek że jak się go pociągnie za język to opowiada takie historie że hej. trochę zmyśla ale czasami jest to takie słodkie. A w szczególności jak mówi do Antosi

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 09 paź 2012, 12:42
autor: Mad.
meggi wszystko bylo ok z wodami i z dzidzią :-) Robilo mi sie rozwarcie a skurczy totalnie brak. Mowiono ze mam doskonala sytuacje na dole dlatego walczyli o SN. Ja tez walczylam, chociaz potem psychicznie wykonczona bylam i bylam o krok od decyzji o CC. Ale udalo sie SN :-)

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 09 paź 2012, 13:19
autor: Agnieszka
moni mój synek ważył 3550,tak że jak na bliźniaki to fajna waga
meggi cierpliwości już niedługo :ico_sorki:

Ja niewyspana bo mamy od wczoraj strasznie chrapiącą dziewczynę na sali i nie da się spać.Nawet teraz śpi i chrapie że własnych myśli nie słychać.Próbowałam coś wskórać żeby ją przenieśli na jedynkę i już mi się udało kiedy przywieźli przeziębioną dziewczynę i tam ją umieścili.Wściekła jestem bo do piątku muszę wypocząć a jak tak będzie to pójdę do cesarki jak zombii :ico_zly:

nic spróbuję się jakoś zdrzemnąć

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 09 paź 2012, 13:26
autor: meggi_24
Agnieszka rzeczywiście z takim "śpiochem" to nic nie wypoczniesz, ja tez jestem na to bardzo uczulona. A teraz w ciązy mam taki czujny sen że też bym chodziła do tyłu. Może ona wcześniej urodzi :-D

Mad ja jestem ciekawa jak to u mnie będzie.

Ja dziś na obiadek robię zupkę grzybową z podgrzybków. Moi rodzice nam przywieźli świeżutkie mmmm a wczoraj na kolację robiłam jajecznicę z podgrzybkami, pycha.

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

: 09 paź 2012, 14:26
autor: moni26
moni mój synek ważył 3550,tak że jak na bliźniaki to fajna waga
to ładnie. Piątek już nie długo :ico_brawa_01: