Strona 76 z 724

: 01 maja 2007, 14:02
autor: MamciaKochana
karolas, non problemos kobitos :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 01 maja 2007, 17:32
autor: Magdzinka
hej Lutówki
My już wrócilśmy z długiego weekendu hihi - mieliśmy być całe te 9 dni u teściowej na działce ale było tak strasznie zimno, że wróciliśmy do cieplutkiego domku, zwłaszcza, ze Joasia zaczęła psikać co 5 minut i teraz zastanawiam się, czy już się nie przeziębiła :ico_noniewiem:

Karolas ślicznie Amelcia wygląda w czapeczce :ico_brawa_01:
A te pantaloniki to rzeczywiście są w H&M - ja kupiłam Joasi tam sukienkę na chrzest i była od razu w komplecie z takimi spodenkami - potem latem się przyda bo do chrztu pójdzie w rajstopkach.

Chrzest w następny weekend właśnie u teściowej na ogródku - jeny mam nadzieję, że nie będzie tak zimno jak teraz bo cała impreza będzie kiepska :ico_olaboga: no i goście wszyscy przyzwyczajeni do ciepełka zmarzna jak będą musieli tam nocować hihi

: 01 maja 2007, 18:40
autor: asiam_26
LutówkiLedwo żywa jestem maly wciąż marudzi mało śpi i płacze przerażliwie. Do tego jeszcze pies mi sie strasznie rozchorował i już w ciągu 2 dni wydaliśmy 200 zł i to jeszcze nie koniec.Praktycznie więc nie śpie i chodzę jak cień.
Karolas Boże coż to jest z tym katarem, los jak widać nie oszczędza nam dzieci. Ja walczę ale gronkowiec złocisty nie łatwy do ubicia więc maly wciąż ma zapchany nosek i odciągać wciąż musimy ( a mały krzyczy przy tym przeraźliwie). Amelci pięknie w czapeczce
DorotaM ja jeszcze, cze nie miałam okazji więc życzę Ci z całego serca najpiękniejszych lat w udanym związku i oby każdy wasz wspólny dzień był conajmniej tak piękny jak dzień waszego ślubu. :ico_brawa_01: :ico_buziaczki_big:
MamciaNie przejmuj się tak tym karmieniem to że przejdziecie na butlę nie oznaca że jesteś gorszą mamą

: 01 maja 2007, 20:38
autor: Iza@
A ja tez umiem szydełkować ostatnio zrobiłam dwie kamizelki dla Mirelki różową i bananową .
A wcześniej zrobiłam wyprawkę do szpitala sweterek czapeczkę i butki , jednak tak ślicznych czapek jak ma Amelka i Joasia to nie umiem ( ale się nauczę)

Szczpiłyscie na pnełmokoki?

: 01 maja 2007, 21:00
autor: Iwona77
Dorota.M., Gratuluje udanego ślubu i chrzcin,to dobrze ze Agatka tak spokojna była tak jakby czuła ze to ważny dzień. Jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WAM ZYCZE

Magdzinka, karolas, slicznie waszym dziewuszkom w tych czapeczkach

asiam_26, a to ci pech i pies i ten gronkowiec,mam nadzieje ze katarku wkrote sie pozbedziecie a zakraplasz nosek sola fizjol. albo woda morska, bo wtedy lepiej schodzi.

Iza@, nie moge sie napatrzec na czupryne Mirelki, superasna!!!
A ja bardzo chcialabym sie nauczyc szydełkowac, złuje ze w czasie ciazy nie sprobowalam,tyle czasu było :(

Patrus ostatnio tez bardzo marudzi,zastanawiam sie czy moze juz zabkowac bo sie slini i raczki wklada do buzi, jakbym byla pewna to moglabym kupic jakas masc na dziasełka a to to jeszcze mysle ze moze kolka wrociła bo nagle po jedzonku tak pod wieczór jest wielki wrzask i pisk,to nie wiem czy az tak moze byc przy ząbkowaniu,co myslicie mamuski?

[ Dodano: 2007-05-01, 21:03 ]
Iza@, acha, ja na pneumokoki nie szczepila,dr odradziła ze teraz to niepotrzene.

: 02 maja 2007, 06:50
autor: Iza@
A moja Mirelka znów zrobiła mi dwie pobudki a już tak fjanie było przsypiac noc no i o 5 już nie spi teraz lezy w łóżeczku i cos tak gaworzy ale jest strasznie marudna i w nocy budzi mnie mlaskaniem bo pcha obie łapki do buzi.

Iwona z tymi dzieci nigdy nic nie wiadomo Mirelka tez mi płacze na wieczór jednak to nie kolka bo się nie pręży ale jest strasznie marudna płacze i przestaje czasami już nie wiem co mam z nia zrobić , wcześniej mi usypiała o 19 a tera do 21 się meczymy strasznie walczy ze snem .

A my mamy teraz ful załatwiania no i jestem przerażona boje się tego zycia tam w Niemczech a zarazem bardzo się cieszę.

: 02 maja 2007, 07:39
autor: Magdzinka
Iza@, ŚLICZNA JEST TWOJA CÓRCIA!!! Ja zastanawiam się kiedy wreszcie jakieś włosy zaczną rosnąć Joasi bo jak narazie to łysolek się z niej robi.
A ze spaniem to też uniej różnie - wczoraj mieliśmy gości na noc i mała dała im się wyspać, bo obudziła się tylko raz i to bez płaczu, a mamy 1 pokój i wszyscy razem spaliśmy. A dziś już bez gości nockę miałam z głowy - budziła się co 2 godziny! a od 5.55 już nie śpi i bawi się cały czas i jest wielce rozbudzona i zadowolona.
Zazdroszczę Ci , że umiesz szydełkować i możesz robić różne cudeńka dla Mirelki. Moja teściowa mogłaby mnie nauczyć bo już parę razy jej to mówiłam ale ona się do tego nie kwapi - pewnie boi się, że lepiej od niej bym to robiła hihi - ale ona też nie umie czapeczki zrobić - tylko różne serwetki.Jak zobaczyła,ze ta moja koleżanka robi takie fajne czapki i kapelusiki to próbowała 3 razy też zrobić dla Joasi i wreszcie spruła bo się nie udało hihi

: 02 maja 2007, 08:58
autor: karolas
MAGDZINKA hi hi :), no piękne robi te czapeczki twoja koloezanka bardzo mi sie podobają i dziekuje ci ze dałaś mi do niej namiary bo jak widzisz juz Amelcia ma piekna czapeczkę dzieki tobie- dzieki serdeczne :) i co najwazniejsze ma idealnie dopasowaną do swojej główki bo na rynku czy w sklepach to albo za małe widziałm albo za duze i do tego wcale nie takie ładne a te co robi twoja kolezanka są piękne.
No oby wam pogoda dopisała i chrzciny sie udały :ico_noniewiem: , u nas kurcze od 3 dni takie zimnisko, słonko pieknie świeci ale temp. zdradziecka bo ok 4 stopni rano a wdzien rozkręca sie tak do 10-góra 15stopni no i nie za ciekawie jest biorąc pod uwagę ze w zszłym tyg. mielismy juz lato i po 25 stopni co nie? A nawet nie moge wyjsc z dzieciaczkami na spacer bo wieje strasznie. Dziś jest ładnie narazie nie ma wiatru i temp juz ok 10 stopni zobaczymy co bedzie dalej,moze dzis uda nam sie wyjsc na spacerek choc teraz ja cos pociągam nosem. W zeszłym tyg miałam katar typowo alergiczny bo umiem juz to u siebie rozróznic a teraz od 2 dni mi sie jakas infekcja przyplatała bo mam inny katar i kaszelek och jak nie dzieciaki to ja stale cos w nas siedzi i tak sie zarazamy rany kiedy to sie paskudztwo skonczy.......
ASIAM_26 no wałsnie te katar to juz mnie dobija tak długo to trwa i trwa i konca nie widac. Amelka co prawda najwiecej jej sciagam po nocy rano to ma zapchany nosek bardzo a w dzien to juz tak dwa razy jej czyszcze bo więcej nic nie słysze zeby cos jej zalegało,najgorzej po nocy i wtedy sobie mowie cholercia znow taki nosek masz zapchany skąd to sie bierze, juz ściagam jej tylko tyle o ile to co naprawde jej zawadza zeby nie ściagać ciagle bo podobno im wiecej sie sciaga tym wiecej nachodzi hi hi jak z karmieniem dosłownie :) ale rozumiem cie doskonale a u was jeszcze ten gronkowiec, a włąsnie a moze Amelka tez go ma skoro cały czas ma katarek? jak to sprawdzic? moze cos zasugeowac pediatrze?napisz jak wy to wykryliscie bo włąsnie nie pamiętam
MIRELL wiesz co u nas dosłownie tak samo jest Amelka bardzo pod wieczor jest zmęczona i tak od 19.00 to najgorzej z nia bo marudzi, najedzona jest,wykapana świezutka i marudzi do 21.00 walczy normalnie i jakby sie broniła przed zaśnieciem a oczka same jej lecą i sie zamykają, przysypia sama w łozeczku i po minucie płacz i tak chyba z 20 minut cały czas si nagle błogi sen ją ogarnia hi hi ale co ona sie nawalczy to ja z niej nie moge poprostu juz siedze na kanapie i słucham jak walczy i jej nie wyjmuje z łozeczka bo wiem ze se marudzi i w koncu zasypia od zmeczenia chyba hi hi hi. A i tez je znow 2 razy w nocy ok.1lub 2 i potem 4 lub 5.00 i spi do 7.30 tak przewaznie dzis włąsnie tak sie obudziła o 7.30 i do teraz sie bwiła i ja odłozyłam do łozeczka i zasnęła w minutke teraz :)
HEKKATE no szwagierki córeczka to od 3 miesiąca zaczynała miec problemy z ząbkowaniem ,bardzo sie śliniła i rączki cały czas miała w bużce i do tego robiła zielonkawe kupki pamietajcie ze przy ząbkowaniu tak moze byc z tymi kupkami róznie.
Amelka tez często trzyma piąstki w buzce i slinic sie zaczyna ale nie duzo,mam nadzieje ze pierwszy ząbek wyjdzie jej jakoś po pólroczu bo do 6 miesiecy chce ją napewno karmic a jak beda ząbki to juz moze nie byc fajnie hi hi

: 02 maja 2007, 11:26
autor: MamciaKochana
karolas, okurcze aJulcia wlasnie zielone kupi zaczela walic no i ciagle slini sie jak niewiem co ciagle jej ta slina leci, rackzi sa w buzce, moze juz za niedlugo beda jej szly zabki ?? mam andzieje ze nie bo bedize wtedy niespokojna napewno

a Julcia spi aldnie dzis sie obudzila o 4 rano wyjelam cyca i zasnela ale potem o 5 rano znow pobudka bo miala tak zapchany nosek ze to amsakra, ja bylam zmeczona to tylko ja wzielam polozylam sobie na brzuszek i tak przytulone spalysmy do 8 hahaha :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a jak aldnie oddychala wtedy bo ten katarek jej splywal w dol hihihi ale cos ma nieladny kaszelek kaszle juz od dwoch dni a ten katar ma od ponad miesiaca no niewiem keidy ten katarek w koncu zniknie :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Julcia juz ladnie je sobie zabawki, sama je chwyta i wklada sobie do buzi, jak sie ja trzyma za dlonie to sie podciaga do siadu trzyma sztywno i siedzi tylko trzeba ja trzymac za dlonie, jak sie ja opuszcza z siadu to tez sie trzyma sztywno, lapie juz za kolanka i gapi sie na swoje stopki i juz tez glowke sie wkoncu nauczyla trzymac jak sobie lezy wkleje wam potem zdjatka jak bede miala ciut wiecej czasu

[ Dodano: 2007-05-02, 11:29 ]
a zzasypianiem to jest tak ze ja juz obudzona klade do lzoeckza daje smoka do buzi a ona sobie lezy i zasypia po dwoch minutkach, wiec niemam juz z nia problemow bo na poczatku to byla tragedia co ja sie anmeczylam, ale juz sie nauczyla sama zasypiac wiec sie ciesze

: 02 maja 2007, 12:15
autor: qunick
Karolas ja karmiłam Zuzię do 2 lat tak więc miała już ząbki i nic to nie szkodziło karmieniu - chyba że jej się zapomniało i mnie ugryzła ale to baaaardzo rzadko!
Moja Nina marudzi przed spaniem już tak ok 17 a zasypia ok 20, 20:30 - myję ją ok 19 tak że te dwie godzinki przed spankiem to sobie lubi pomarudzić