: 08 wrz 2007, 22:13
Cześ Mamuski !!!
No tak, jak ja dostanę sie tu raz na ruski rok to nikogo nie ma
Wiecie co a ja normalnie pochłaniam słodycze. Przed ciążą nie jadłam ich prawie wogóle a teraz... Mam nadzieje że po porodzie i przejdzie
Poza tym zawsze popołudniu mam straszne bóle pleców, tak jak bym sie nie wiem ile napracowała fizycznie. To taki jakby bólkości i mięśni... Nie wiem jak wytłumaczyc ale jest dośc uciążliwy
Poza tym coraz częściej łapia mnie w nocy skurcze łydek... Brrr cos strasznego. za tydzien mam wizyte więc musze powiedziec o tych moich dolegliwościach...
Takie jakby twardnienie macicy też mam, tylko że myslałam żawsze że to mała skacze mi po pęcherzu Ale teraz zaczynam sie troszke martwic...
Ok, tak pokrótce opisałam moje samopoczucie...
Nie ma mojego P ale może spróbuje zrobic jakieś zdjęcie i wkleic tylko nie wiem czy potrafię...
Aha, Goonia gratuluje synka
Czyli póki co mamy tylko dwie dziewczynki
Jesli chodzi o wózeczek to bardzo fajny. My kupiliśmy przechodzonego X-landera, ale w bardzo dobrym stanie.
Ubranek w rozmiarze 56 tez mysle że nie ma co za wiele kupowac . Zawsze dzidzia może urodzic się większa... Ja kupię może parę sztuk jak cos fajmego na lumpkach wpadnie mi w oko. Nawet jak mała urodzi sie większa to nie stracę dużo kasy...
Buziaki i pozdrowionka dla wszystkich stycznioweczek
[ Dodano: 2007-09-08, 23:44 ]
To mój brzusio w całej chociaz troszke zamazanej okazałości
A to cała duża ja
[ Dodano: 2007-09-08, 23:48 ]
No dobra, chyba wszystkie juz śpicie
W takim razie ja też sie żegnam
Miłych snów
No tak, jak ja dostanę sie tu raz na ruski rok to nikogo nie ma
Wiecie co a ja normalnie pochłaniam słodycze. Przed ciążą nie jadłam ich prawie wogóle a teraz... Mam nadzieje że po porodzie i przejdzie
Poza tym zawsze popołudniu mam straszne bóle pleców, tak jak bym sie nie wiem ile napracowała fizycznie. To taki jakby bólkości i mięśni... Nie wiem jak wytłumaczyc ale jest dośc uciążliwy
Poza tym coraz częściej łapia mnie w nocy skurcze łydek... Brrr cos strasznego. za tydzien mam wizyte więc musze powiedziec o tych moich dolegliwościach...
Takie jakby twardnienie macicy też mam, tylko że myslałam żawsze że to mała skacze mi po pęcherzu Ale teraz zaczynam sie troszke martwic...
Ok, tak pokrótce opisałam moje samopoczucie...
Nie ma mojego P ale może spróbuje zrobic jakieś zdjęcie i wkleic tylko nie wiem czy potrafię...
Aha, Goonia gratuluje synka
Czyli póki co mamy tylko dwie dziewczynki
Jesli chodzi o wózeczek to bardzo fajny. My kupiliśmy przechodzonego X-landera, ale w bardzo dobrym stanie.
Ubranek w rozmiarze 56 tez mysle że nie ma co za wiele kupowac . Zawsze dzidzia może urodzic się większa... Ja kupię może parę sztuk jak cos fajmego na lumpkach wpadnie mi w oko. Nawet jak mała urodzi sie większa to nie stracę dużo kasy...
Buziaki i pozdrowionka dla wszystkich stycznioweczek
[ Dodano: 2007-09-08, 23:44 ]
To mój brzusio w całej chociaz troszke zamazanej okazałości
A to cała duża ja
[ Dodano: 2007-09-08, 23:48 ]
No dobra, chyba wszystkie juz śpicie
W takim razie ja też sie żegnam
Miłych snów