: 08 sty 2012, 13:45
no wlasnie najgrsze jest to zwodzenie ze juz niedlugo wyjdziemy a potem jacodziennie slysze ze wszystko jest w porzadku ale musimy jeszcze czekac to mnie po prostu trafia i nie wiem na co mamy czeka zwlaszcza ze tak przez min pol roku bedziemu pod scisla kontrola lekarzy z oddzialu no ale tyle wysiedzialam to i jeszcze posiedze ale teraz juz sie nastawiam ze do min dwóch tygodni w szpitalu dociagniemy