Awatar użytkownika
KUlka
4000 - letni staruszek
Posty: 4217
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

29 lis 2007, 12:49

na swieta ?? nie wiem heheh

czekaja mnie jesczez ze 2 podroze do Sopotu w tym roku ...... :ico_olaboga: :ico_olaboga: jak dobrze pojdzie ... a tak to mysle ze gdzies sie wkrece na siweta hihi albo zaprosze do mnie wszystkich i bedziemy myslec ...

najwazniejsze sa pierogi !!!

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

29 lis 2007, 13:01

ja tez bede miała chinke złoto czerwona i białe lampki, gdzies mam zaesłoroczne zdjecia, ale nie wiem gdzie, wiec jak ubierzemy w tym roku to wkleje, ale to dopiero przed samymi swietami...
chciałam w tym roku całą biała, ale chyba nie wypali, bo kaynie starczy na nowe ozdoby..no chyba ze...
i Milenka w swoim pokoiku bedzie miała swoja mniejsza choineczkę :-)

a w krzesełku siedzi jej sie bardzo dobrze, ale ma mały problem bo nie umie wyciagnac na blat swoich nozek :ico_haha_01: a poza tym super, dzis pierwszy raz zje supke w nowym krzesełku, zobaczymy...
ale sama jeszcze nie siedzi..

agasia75
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 29 paź 2007, 12:32

29 lis 2007, 13:37

Cześć dziewczyny !!
Nie daje rady was tu czytac nabierzaco o odpisywaniu juz nie mówie jesteście bardzo aktywne ;)
ale to dlatego że cholera roboty mam tu huk a w domu neta brak :ico_placzek: bo Telekomunikacja Polaska S.A. twierdzi że brak mozliwości technicznych :ico_zly:
Z tego co wyczytac mi sie udało żyjecie świętami fajnie fajnie chyba tez zaczne o tym myśleć zaczne chyba od porządków bo to najgorsze już mnie trzęsie ale potem będzie tak fanie kazdy kącik czyściutki chociaz raz w roku :-D co do prezentów to juz gorzej musze zacząc intensywnie myśleć i obliczyć na co mnie ewentualnie będzie stać (pewnie na niewiele :ico_haha_01: )
Ale kurde kiedy ja się mam nad tym zastanowic jak tu w pracy urwanie gwizdka a jak wracam do domu to czeka na mnie rozkapryszona pannica i zabkujące niemowle :ico_szoking: (i tu wtrace moze ktoś przygarnie dwoje dzieciaczków w dobrym stanie bo ja juz momentami nie wyrabiam męża dorzuce gratis !!!)
jak wracam z pracy to ledwo zjem i od 15 do 19 z rak nie schodzi marudzi makabra z jednej strony to zeby z drugiej rozdziadowanie babci bo co kwęknoł babcia biegła teraz mała bestia wykorzystuje pewni też i tęsknota za mna dochodzi bo przecież nie widzi mi małe caly dzień, ale normalnie mowię wam ta bestia wogóle nie daje się polożyc ani posadzic wygnie sie w pałąk wypręży i nie ma rady a jak sie drze :ico_szoking: wczoraj wziełam go na spacer ale zanim wyszliśmy z domu byłam cała mokra najpierw krzyk przy ubieraniu potem przy wkladaniu do wózka poprostu ręce opadają :ico_sorki: a w sklepie zdzidziusiami mówili ze bedzie słodziutki kochany i grzeczny cholera kłamali !!! :ico_zly: :-D dobra dość narzekania sa i dobre informacje idziemy na sylwestra :ico_haha_01: dostaliąmy zaproszenie na bal i to gratis !!!! tylko cholera jakos moja sukienka się zbiegła i gdy zaczłam dawać mojemu męzowi do zrozumienia że mam ciasną sukienke oczekując odpowiedzi że powinnam kupić nową usłyszałam subtelne SCHUDNIJ! :ico_szoking: to niesprawiedliwe on się puszy jak paw bo ma ślicznego syna spija śmietanke a wszystkie konsekwencje musze ponosić ja mdlości, złe samopoczucie, bóle, okropny poród, rozstepy, obwisły brzuch itp !!!!! :ico_szoking:
Dobra narazie kończe bo mi się dokument piętrza na biurku a i wam nie będzie się wcale chciało tego czytać ;)
narazie papa i pozdrawiam serdecznie

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

29 lis 2007, 14:21

DZiewczyny....MAYA wlasnie sama usiadla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jejku ale sie ciesze ...nie spodziewalam sie wcale...wieszam pranko i cisza jakas w lozeczku ....patrze a ona siedzi...a na plecki ja polozylam do lozeczka :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: .....ale mam radoche...wieksza napewno niz ona.......
dobra wracam do wieszania prania...wpadne pozniej!!!!

agasia75
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 29 paź 2007, 12:32

29 lis 2007, 14:28

GLIZDUNIA, GRATULACJE !!!!!!!! BRAWO MAYA :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

kate_k82
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 11 mar 2007, 07:08

29 lis 2007, 14:30

witajcie, wreszcie może coś napiszę, to od początku...
dziękuję bardzo za ciepłe słowa otuchy, już ze mną lepiej tzn całe to wspominanie już za mną teraz czekam co przyniesie nastepny dzień, a nie zapowiada się ciekawie, bo wchodzimy w następny etap ząbkowania czyli marudzenie, płacz i tak Wam powiem mam tego serdecznie dość dziś moje dziecko to kawał diabła, marudzi i płacze a teraz śpi ciekawe ile 15 30 min??? od 6 rano spał tylko 25 min... lekka przesada, już nerwowo nie wytrzymuję aż na niego krzyknęłam, a jak zaczął płakać to wyszłam z pokoju, bo kur... dostawałam, tak jestem wredną matką, nie nadaję się na ząbkowanie chociaż nawet nie wiem czy to ząbki bo ich nie widać...

święta... jakoś nie mam ochoty o tym mysleć, mnóstwo sprzątania, gotowania, widzisie u mnie zero entuzjazmu i świątecznego nastroju

mam obiecane ze w sobotę albo niedzielę pojadę SAMA do kazimierzy, kurcze już nie mogę sie doczekać... zostawię Mata z T i z teściową bo mój mąż sam nie zostanie bo jak on to powiedział że nie da sobie rady że to trudne i jaka odpowiedzialność, i każe mi wracać jak najszybciej czyli góra 3 godz może mnie nie być z czego godz to sama droga w jedną stronę... taaa niedoczekanie jego!!!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

29 lis 2007, 14:30

Agasia.....no mezu z niezlym tekstem odpalil.....ale i tak balu gratuluje!!!!!!!!!!! i ja mialabym chetke na cokolwiek w Sylwestra ale zostaniemy w domu z Maya...hmmmm
a obowiazkow....widze ze masz ogrom...3maj sie ciplutko...dasz rade...kto jest silniejszy od nas?

ale sie ciesze z tej mojej siedziaczki...czekam z aparatem zeby uchwycic...ale chyba sie peszy jak tak nad nia stoje :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-11-29, 13:35 ]
Kate...a jedziesz tam na zakupki albo na jakies inne przyjemnosci???a zabkowanie....hmmmmm.....oby szybko sie skonczylo....u nas dziwnie ucichlo...e 2 bulwy sa w tej maej paszczy ale nic ostrego nie widac :ico_noniewiem: ......my mamy ogolnie problem z przebieraniem pieluchy...dzis juz krzyczalam na nia bo normalnie szok...nie da sie ubrac...ucieka mi ...no ilez mozna pampersa zakladac....z 15 minut sie meczylam i krzyczalam.....i zalozylam tak byle jak.....oby nie przesikala bokiem :ico_sorki:

agasia75
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 29 paź 2007, 12:32

29 lis 2007, 14:44

GLIZDUNIA, Zazdroszcze Ci że Twoja mała juz siedzi moj maly wogole się nie zbiera woli sie turlac a wiem ze jak juz siadzie to juz lepiej będzie wszystko widziłą lepiej się zabawi i nie bedzie się chciał tak non stop nosić
Karolinka to był aniołek on mi jeszcze da popalić :)

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

29 lis 2007, 14:44

Cześć moje panie.......
Mili cudna, coraz bardziej podobna do taty!!!
:ico_brawa_01: dla May!!!

A ja :ico_placzek: noc tragiczna.......młoda spała do 22, a potem się zaczęło!!! katar taki, że ledwo oddychała...niby pić...ale po herbatce jeszcze miałczała...wypiła mleko i zamiast bekania wylądował na niej, na mnie i połowie pokoju wielki paw! :ico_szoking: no tak.......jak ktoś zdjada 3razy tyle co normalnie... :ico_puknij: potem już płacz i stękanie....przez 3godziny........po 1 znów się zrzygała!!! :ico_olaboga: w nocy J jeździł po aptekach i szukał fridy, bo gruszką ni chu...chu...Dostał coś podobnego, ale średnio, więc dziś już szukał dalej. Młoda biedna.......obrzygana cała, ja też, upłakana, zasmarkana i głodna...i śpiąca........O 2byliśmy na pogotowiu, bo się bałam że może ma już coś na oskrzelach, albo uszka chore..ale niby nie, miałam wybór-kroplówki albo w domu próby pojenia. W domu Hanka chętnie piła...ale mogła malutko, bo bałam się że znów pawia puści...biedactwo......i tak do 4nad ranem...wreszcie jakoś mi przysnęła między nami... :ico_brawa_01: ale rano zaraz do lekarza, żeby sprawdzić, czy się nic nie dzieje...no i ok jest. Katar masakra!!! gardełko i uszka ciut czerwone, więc krople tu i tam...ech......i dieta oszczędzająca, więc je co godzinę po 60ml....cudem śpi 2raz, 1raz pół godziny...a teraz już też prawie tyle........
Martwię się o nią...żeby jej ten katar nie narobił szkody...
załatwiłam se dziś wolne....

A co do świąt...ja zdjęcie na bank wkleję...ale to dopiero w samą wigilię, bo my rano stroimy choinkę...Chyba że znajdę z zeszłego roku. A póki co zmykam...padam już na pysk...umieram.......help!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

29 lis 2007, 14:59

Zborra.... :ico_pocieszyciel: ...wspolczuje...oj biedne wy kobitki.....KATAR.....masakra u takich maluchow..pamietam jeszcze jak Maya nam sie dusila...i usta sine :ico_placzek: ...i wogole....kurujcie sie mozliwie szybko....ach...co chwile cos....3 mam kciuki za szybkie wyleczenie!!!!!!!!!!!1

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość