Strona 755 z 1361

: 29 lis 2007, 12:49
autor: KUlka
na swieta ?? nie wiem heheh

czekaja mnie jesczez ze 2 podroze do Sopotu w tym roku ...... :ico_olaboga: :ico_olaboga: jak dobrze pojdzie ... a tak to mysle ze gdzies sie wkrece na siweta hihi albo zaprosze do mnie wszystkich i bedziemy myslec ...

najwazniejsze sa pierogi !!!

: 29 lis 2007, 13:01
autor: ladybird23
ja tez bede miała chinke złoto czerwona i białe lampki, gdzies mam zaesłoroczne zdjecia, ale nie wiem gdzie, wiec jak ubierzemy w tym roku to wkleje, ale to dopiero przed samymi swietami...
chciałam w tym roku całą biała, ale chyba nie wypali, bo kaynie starczy na nowe ozdoby..no chyba ze...
i Milenka w swoim pokoiku bedzie miała swoja mniejsza choineczkę :-)

a w krzesełku siedzi jej sie bardzo dobrze, ale ma mały problem bo nie umie wyciagnac na blat swoich nozek :ico_haha_01: a poza tym super, dzis pierwszy raz zje supke w nowym krzesełku, zobaczymy...
ale sama jeszcze nie siedzi..

: 29 lis 2007, 13:37
autor: agasia75
Cześć dziewczyny !!
Nie daje rady was tu czytac nabierzaco o odpisywaniu juz nie mówie jesteście bardzo aktywne ;)
ale to dlatego że cholera roboty mam tu huk a w domu neta brak :ico_placzek: bo Telekomunikacja Polaska S.A. twierdzi że brak mozliwości technicznych :ico_zly:
Z tego co wyczytac mi sie udało żyjecie świętami fajnie fajnie chyba tez zaczne o tym myśleć zaczne chyba od porządków bo to najgorsze już mnie trzęsie ale potem będzie tak fanie kazdy kącik czyściutki chociaz raz w roku :-D co do prezentów to juz gorzej musze zacząc intensywnie myśleć i obliczyć na co mnie ewentualnie będzie stać (pewnie na niewiele :ico_haha_01: )
Ale kurde kiedy ja się mam nad tym zastanowic jak tu w pracy urwanie gwizdka a jak wracam do domu to czeka na mnie rozkapryszona pannica i zabkujące niemowle :ico_szoking: (i tu wtrace moze ktoś przygarnie dwoje dzieciaczków w dobrym stanie bo ja juz momentami nie wyrabiam męża dorzuce gratis !!!)
jak wracam z pracy to ledwo zjem i od 15 do 19 z rak nie schodzi marudzi makabra z jednej strony to zeby z drugiej rozdziadowanie babci bo co kwęknoł babcia biegła teraz mała bestia wykorzystuje pewni też i tęsknota za mna dochodzi bo przecież nie widzi mi małe caly dzień, ale normalnie mowię wam ta bestia wogóle nie daje się polożyc ani posadzic wygnie sie w pałąk wypręży i nie ma rady a jak sie drze :ico_szoking: wczoraj wziełam go na spacer ale zanim wyszliśmy z domu byłam cała mokra najpierw krzyk przy ubieraniu potem przy wkladaniu do wózka poprostu ręce opadają :ico_sorki: a w sklepie zdzidziusiami mówili ze bedzie słodziutki kochany i grzeczny cholera kłamali !!! :ico_zly: :-D dobra dość narzekania sa i dobre informacje idziemy na sylwestra :ico_haha_01: dostaliąmy zaproszenie na bal i to gratis !!!! tylko cholera jakos moja sukienka się zbiegła i gdy zaczłam dawać mojemu męzowi do zrozumienia że mam ciasną sukienke oczekując odpowiedzi że powinnam kupić nową usłyszałam subtelne SCHUDNIJ! :ico_szoking: to niesprawiedliwe on się puszy jak paw bo ma ślicznego syna spija śmietanke a wszystkie konsekwencje musze ponosić ja mdlości, złe samopoczucie, bóle, okropny poród, rozstepy, obwisły brzuch itp !!!!! :ico_szoking:
Dobra narazie kończe bo mi się dokument piętrza na biurku a i wam nie będzie się wcale chciało tego czytać ;)
narazie papa i pozdrawiam serdecznie

: 29 lis 2007, 14:21
autor: GLIZDUNIA
DZiewczyny....MAYA wlasnie sama usiadla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jejku ale sie ciesze ...nie spodziewalam sie wcale...wieszam pranko i cisza jakas w lozeczku ....patrze a ona siedzi...a na plecki ja polozylam do lozeczka :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: .....ale mam radoche...wieksza napewno niz ona.......
dobra wracam do wieszania prania...wpadne pozniej!!!!

: 29 lis 2007, 14:28
autor: agasia75
GLIZDUNIA, GRATULACJE !!!!!!!! BRAWO MAYA :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 29 lis 2007, 14:30
autor: kate_k82
witajcie, wreszcie może coś napiszę, to od początku...
dziękuję bardzo za ciepłe słowa otuchy, już ze mną lepiej tzn całe to wspominanie już za mną teraz czekam co przyniesie nastepny dzień, a nie zapowiada się ciekawie, bo wchodzimy w następny etap ząbkowania czyli marudzenie, płacz i tak Wam powiem mam tego serdecznie dość dziś moje dziecko to kawał diabła, marudzi i płacze a teraz śpi ciekawe ile 15 30 min??? od 6 rano spał tylko 25 min... lekka przesada, już nerwowo nie wytrzymuję aż na niego krzyknęłam, a jak zaczął płakać to wyszłam z pokoju, bo kur... dostawałam, tak jestem wredną matką, nie nadaję się na ząbkowanie chociaż nawet nie wiem czy to ząbki bo ich nie widać...

święta... jakoś nie mam ochoty o tym mysleć, mnóstwo sprzątania, gotowania, widzisie u mnie zero entuzjazmu i świątecznego nastroju

mam obiecane ze w sobotę albo niedzielę pojadę SAMA do kazimierzy, kurcze już nie mogę sie doczekać... zostawię Mata z T i z teściową bo mój mąż sam nie zostanie bo jak on to powiedział że nie da sobie rady że to trudne i jaka odpowiedzialność, i każe mi wracać jak najszybciej czyli góra 3 godz może mnie nie być z czego godz to sama droga w jedną stronę... taaa niedoczekanie jego!!!

: 29 lis 2007, 14:30
autor: GLIZDUNIA
Agasia.....no mezu z niezlym tekstem odpalil.....ale i tak balu gratuluje!!!!!!!!!!! i ja mialabym chetke na cokolwiek w Sylwestra ale zostaniemy w domu z Maya...hmmmm
a obowiazkow....widze ze masz ogrom...3maj sie ciplutko...dasz rade...kto jest silniejszy od nas?

ale sie ciesze z tej mojej siedziaczki...czekam z aparatem zeby uchwycic...ale chyba sie peszy jak tak nad nia stoje :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-11-29, 13:35 ]
Kate...a jedziesz tam na zakupki albo na jakies inne przyjemnosci???a zabkowanie....hmmmmm.....oby szybko sie skonczylo....u nas dziwnie ucichlo...e 2 bulwy sa w tej maej paszczy ale nic ostrego nie widac :ico_noniewiem: ......my mamy ogolnie problem z przebieraniem pieluchy...dzis juz krzyczalam na nia bo normalnie szok...nie da sie ubrac...ucieka mi ...no ilez mozna pampersa zakladac....z 15 minut sie meczylam i krzyczalam.....i zalozylam tak byle jak.....oby nie przesikala bokiem :ico_sorki:

: 29 lis 2007, 14:44
autor: agasia75
GLIZDUNIA, Zazdroszcze Ci że Twoja mała juz siedzi moj maly wogole się nie zbiera woli sie turlac a wiem ze jak juz siadzie to juz lepiej będzie wszystko widziłą lepiej się zabawi i nie bedzie się chciał tak non stop nosić
Karolinka to był aniołek on mi jeszcze da popalić :)

: 29 lis 2007, 14:44
autor: zborra
Cześć moje panie.......
Mili cudna, coraz bardziej podobna do taty!!!
:ico_brawa_01: dla May!!!

A ja :ico_placzek: noc tragiczna.......młoda spała do 22, a potem się zaczęło!!! katar taki, że ledwo oddychała...niby pić...ale po herbatce jeszcze miałczała...wypiła mleko i zamiast bekania wylądował na niej, na mnie i połowie pokoju wielki paw! :ico_szoking: no tak.......jak ktoś zdjada 3razy tyle co normalnie... :ico_puknij: potem już płacz i stękanie....przez 3godziny........po 1 znów się zrzygała!!! :ico_olaboga: w nocy J jeździł po aptekach i szukał fridy, bo gruszką ni chu...chu...Dostał coś podobnego, ale średnio, więc dziś już szukał dalej. Młoda biedna.......obrzygana cała, ja też, upłakana, zasmarkana i głodna...i śpiąca........O 2byliśmy na pogotowiu, bo się bałam że może ma już coś na oskrzelach, albo uszka chore..ale niby nie, miałam wybór-kroplówki albo w domu próby pojenia. W domu Hanka chętnie piła...ale mogła malutko, bo bałam się że znów pawia puści...biedactwo......i tak do 4nad ranem...wreszcie jakoś mi przysnęła między nami... :ico_brawa_01: ale rano zaraz do lekarza, żeby sprawdzić, czy się nic nie dzieje...no i ok jest. Katar masakra!!! gardełko i uszka ciut czerwone, więc krople tu i tam...ech......i dieta oszczędzająca, więc je co godzinę po 60ml....cudem śpi 2raz, 1raz pół godziny...a teraz już też prawie tyle........
Martwię się o nią...żeby jej ten katar nie narobił szkody...
załatwiłam se dziś wolne....

A co do świąt...ja zdjęcie na bank wkleję...ale to dopiero w samą wigilię, bo my rano stroimy choinkę...Chyba że znajdę z zeszłego roku. A póki co zmykam...padam już na pysk...umieram.......help!

: 29 lis 2007, 14:59
autor: GLIZDUNIA
Zborra.... :ico_pocieszyciel: ...wspolczuje...oj biedne wy kobitki.....KATAR.....masakra u takich maluchow..pamietam jeszcze jak Maya nam sie dusila...i usta sine :ico_placzek: ...i wogole....kurujcie sie mozliwie szybko....ach...co chwile cos....3 mam kciuki za szybkie wyleczenie!!!!!!!!!!!1