Dobry.
Witam po nieprzespanej nocy

Zbieram sie na glukoze, musze powtorzyc, ze wzgledu na pierwszy zly wynik
Wczoraj jak sie polozylam z bolacym brzuszkiem, tak udalo mi sie zasnac po 23.00, a obudzilam sie o 00.30 z takim bolem brzucha, jak na wielka gigantyczna @. Od razu mnie do kibelka wzielo i przejechalo po jelitach, wiec ja w strachu, ze to juz sie zaczelo

doczolgalam sie do lozka i myslalam, ze zaczne wyc.
Mialam juz dzwonic do mojego, ze chyba rodze i takie tam, gdzie moja madra glowa podpowiedzial mi, ze nie moge rodzic, bo ubranek nie mam popranych ( glupia jestem).
Potem zaczelam sie karcic, ze zamiast o dzidziusiu, ja mysle o ubrankach...
No a pochwili, stwierdzilam, ze po:
1. brzuch mi sie nie obnizyl.
2. sluz nie wypadl, wody nie odeszly, nic.
3.skurcze mialam nieregularne.
Ucieszylam sie ale zasnac nie moglam bo bol brzucha nie pozwalal a nospy nie mam
Teraz juz mnie minimalnie boli, jak cos takiego mnie dolapie jeszcze raz to zadzwonie do gina i zapytam czy to normalne? Bo nie wiem czy to normalne??????