Strona 756 z 1361

: 29 lis 2007, 15:14
autor: zborra
pokażę Wam naszą zeszłoroczną choinkę...to w salonie, bo druga mniejsza była w sypialni...
Obrazek
Obrazek

: 29 lis 2007, 15:26
autor: GLIZDUNIA
Zborra...a to zywa nie?ladnie sie prezentuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: 29 lis 2007, 15:48
autor: Ewcik
hm święta
jakoś nei czekam na nie w tym roku
spędzam je z teściami i szwagierką :ico_zly:
a choinką chyba chcą mnie zabić. Mam alergię i zapach lasu choinki mnie dobija. A oni uparli się że będzie naturalna i że jakoś ten tydzień wytrzymam........

: 29 lis 2007, 15:50
autor: GLIZDUNIA
uuuuuuuuu...Ewcik.....to dak doslownie z tą choinką :ico_olaboga: ....wspolczuje alergi...i swiat tesciano-szwagierkowych :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-11-29, 14:52 ]
ale z drugiej strony to w koncu swieta...moze bedzie mila atmosfera...czas pokoju nie? :ico_noniewiem:

: 29 lis 2007, 16:04
autor: zborra
Moja żywa...uwielbiam żywą...sztuczna to chyba tylko z konieczności...

Ewcik ja pierdzielę...no to święta jak cholera Ci się szykują...współczuję....już zaczynam Bogu dziękować, że moi teściowie nie żyją rodzinnie i nawet świąt wspólnie nie spędzają...bynajmniej nie mam stresu i dylematów!
I Glizduniu...chyba nie ma nadziei na dobre nastawienie...magia świąt jest wielka, ale chyba nie aż tak...

Hanka śpi już prawie 2godzinę...na szczęście nie charczy...jakoś nawet ze smoczkiem swobodnie oddycha...Boże... :ico_sorki:

: 29 lis 2007, 16:27
autor: kamizela
Ufff doczytałam was :ico_haha_01:

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla dzielnej Mayi.

Zdrówka dla Haniulki.

My po szczepieniu - trochę popłakał - kolejna dawka na pneumokoki za 6 tygodni.

Ugotowałam małemu zupkę z brokułów ale był taki głodny, że denerwował się jak ją studziłam i w rezultacie zjadł najpierw cyca, a później kilka łyżek zupki :ico_haha_01: Ale smakowała mu. Teraz poszedł z babcią na spacer - mam nadzieję, że pośpi z godzinkę.

: 29 lis 2007, 16:43
autor: GLIZDUNIA
Kamizela....oj te szczepionki...a zupka z przepisu Patrycji.le??
ja jutro kupie blender malutki i pojemniki do mrozenia....i jeszcze to krzeselko trzeba zamowic...i juz calkiem po domowemu bedziemy sobie jesc :ico_haha_02:

Zborra....wiem ze to ciezkawo...ze sam nastroj nie da rady...ale....w swieta kazdy chociaz sie stara hamowac...czy sie myle.....moze nie bedzie taaaak bardzo zle z nasza Ewcik....o ile choinka jej nie wykonczy faktycznie :ico_noniewiem:...chociaz badzmy dobrej mysli :ico_sorki:

: 29 lis 2007, 16:46
autor: kamizela
Glizdunia nie - po prostu ugotowałam filet z kurczaka i dodałam do brokuł zagęszczonych masełkiem i kleikiem ryżowym :ico_haha_01:

Ale już mam w planach wykonać jeden przepis - są bardzo proste i fajne. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 29 lis 2007, 17:08
autor: Ewcik
GLIZDUNIA, masz rację że święta to czas pokoju i wogóle, ale jakoś sobie nie wyobrażam składania życzeń z kimś kogo nienawidzę.....

: 29 lis 2007, 18:40
autor: KUlka
ja to sobie nie wyobrazam tego zapieprzania przy sprzataniu gotowaniu + 2 dzieci bo mi nikt nie odpusci .... hehe .. bo niestety z tego co sie zorientowałam to mama nie przyleci ....... bedzie babcia z dziadkiem ..... moze jeszcze jedna babcia jakies ciotki ... i u mnie w rodzinie jest jakas jazda na wygotowywanie ton jedzenia ... poprostu jest go tyle ze i tak sie go nie zje a na dodatek trzeba stac przy garach 3 dni ..... a pozniej 10 min jedzenia przy stole tez nie posiedze bo dzieci ........ i takie tam swieta ,.........

No .... dzis jezdzilismy z Filipem na sankach :)) no i staw nam zamarzł .......

Zborra tak jak patrze na te zdjecia to teraz chyba jestes szczuplejsza albo fryzure masz inna bo teraz na zdjeciach szczuplej wygladasz.... heh masło maslane mi wyszło