Strona 756 z 946

: 15 lip 2009, 08:44
autor: betina
jestem
izuś_85, w wyliczeniach z usg u mlodego tez jest miedzy ob brzuszka i glowka roznica 10 dni -ja pocieszam sie tym ze to usg nie do konca prawidlowo oblicza i ty mysl tak samo
Amelka napewno zdrowa bedzie a glowke ma wieksza bo madra-po mamusi :-D
ide sie wypluskac i na wizyte dam znac co po niej-trzymac kciuki

: 15 lip 2009, 08:45
autor: Beata_Tychy
na wizyte dam znac co po niej-trzymac kciuki
bedziemyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

: 15 lip 2009, 08:47
autor: Żaba
Witam!
Tak was trochę podczytuję z rana, bo i mi może się przydarzyć sierpniowy poród.
megi5566, co do tych skurczy, to ja bym tego tak nie bagatelizowała. Jak mi się zaczęły skurcze, to w pierwszej kolejności czyszczenie jelit. Czop może odejść niezauważalnie albo dopiero podczas porodu. A z tym obniżeniem brzucha, to jakoś tego nie zauważyłam, cały ostatni miesiąc przeglądałam się w lustrze i nie mogłam stwierdzić czy to już czy nie. No, ale dobrze, że się wszystko wyciszyło. To teraz chociaż nospę sobie kup a jak by co to do szpitala i nogi w warkocz :ico_haha_01: .
to chyba to są te bóle krzyżowe
Uwierz mi, że jak będziesz miała bóle krzyżowe, to nie będziesz miała wątpliwości czy to one. Jeżeli kiedyś komuś wypadł dysk, to jest to ból porównywalny, tyle, że nie mija od razu po zmianie pozycji, ale dopiero jak się skurcz skończy. Nie życzę nikomu, każda pozycja wtedy jest zła a wrażenie takie, że kręgosłup pęka na długości, nie na szerokości. Pytałam nawet położną czy nie zdarzyło się, że komuś pękł na prawdę, bo takie wrażenie się odnosi.
izuś_85, w tym wieku ciąży każdy pomiar to jest chyba +/-2 tygodnie, no i błąd lekarza. U mojej Oliwki wyszła za mała główka, ale lekarz od razu powiedział, że mam spojrzeć jaka jest tolerancja pomiaru i urodziła się zdrowa. Mojej koleżance z kolei wyszła za duża główka a chłopiec urodził się też zdrowy, tyle, że miał taką wydłużoną główkę - taka uroda. Wiem ,że łatwo się mówi, ale nie ma co się martwić na zapas.

: 15 lip 2009, 09:03
autor: olala
betina, trzymam kciuki i czekam na wieści.

Żaba, przy pierwszej ciązy i porodzie na szczęście ominęly mnie te bóle krzyżowe. Mam nadzieje, ze teraz tez nie będzie aż tak źle jak piszesz.

: 15 lip 2009, 09:05
autor: megi5566
Aaa...drugi raz mnie wywalilo. Jestem na glukozie, jeszcze godzina. Bol prawie przeszedl ale skurcze nadal mam. Jutro KTG to zapytam gina czy to normalne w 33tc miec takie przepowiadajace.

[ Dodano: 2009-07-15, 09:09 ]
O! Nie skasowalo odpowiedzi :-P Betina trzymamy kciuki!

: 15 lip 2009, 09:21
autor: mariquita
Jestem wściekła, wstałam specjalnie rano i poszłam do NFZ zobaczyć jakie są szanse dostac się do gina....no a tam nie dość, że jeden lekarz przyjmuje to tylko 10 osób :ico_zly: a w poczekalnie było ponad 30 :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
pójdę prywatnie jednak, ale też lipa bo dziś mam do wyboru tylko dwóch...a jak lekarz przyjmuje raz w tygodniu i tylko 2 godziny to weż się dostań :ico_chory:
masakra :ico_sorki: przykuje się najwyżej do kaloryfera i powiem, że nie wyjdę dopóki mnie nie przyjmie :ico_oczko:

: 15 lip 2009, 09:21
autor: izuś_85
hej dziewczyny, nareszcie wstałam :ico_oczko:
rano tylko sie przebudziłam na antybiotyk i znów zasnełam jak dziecko...
głowa mnie boli strasznie, zjadłam już śniadanko

ja sie wczoraj położyłam spać z twardym brzuchem, rano obudziłam sie w tej samej pozycji co zasnełam :ico_noniewiem: ale za to wyspałam sie... brzuch od rana mi twardnieje, jakiś cieżki sie zrobił... moze Amelka przybrała na wadze od wczoraj :ico_oczko: :-D

megi5566, straszne masz te skurcze :ico_olaboga: to ja coś tam czuje ale takie jakieś słabe mam te przepowiadajace a Ty bidoku :ico_olaboga:

: 15 lip 2009, 09:25
autor: megi5566
Izus, to sie wyspalas. Ja po badaniu do Mamuski jade, to sie poloze, bo spalam niecale 3 godziny.

: 15 lip 2009, 09:29
autor: olala
mariquita, nie ma tak, że kobiety w ciąży muszą być przyjęte?

: 15 lip 2009, 09:30
autor: izuś_85
no to lece pod prysznic bo jestem cała spocona po nocy, wysypiam sie tylko przy zamkniętym oknie bo cisza, kiedyś nie przeszkadzały mi samochody na trasie...

[ Dodano: 2009-07-15, 09:32 ]
mariquita, jakoś dziwnie trafiłaś chyba... ja chodze z nfz, i kiedy bym nie przyszła to mnie przyjmują poza kolejnością, umawiam sie normalnie na wizyty ale jak mam potrzebe to moge wejsć w każdej chwili i zawsze mnie przyjmą

i u nas tak jest z cieżarnymi, ze przyjmują- choć zdarzaja sie przychodnie gdzie ciezko sie dostać własnie ze wględu na dużą ilość pacjentów :ico_noniewiem: