no i jestem na chwilke.
Dzieci mam zdrowe,Gabi raz miala katar i obie przeszly grype jelitowa poza tym nie choruja,nawet jak je zawialo czy przemokly...oby tak dalej.
W U.K jest ok choc mojemu M sie nie podoba,Zuza tez jest na nie,chce do domu,nie ma tu kolezanek,teskni za domem,przyjaciolmi ,nawet lozkiem swoim.Mi sie podoba,mimo,ze nie znam jezyka jakos daje rade.moglo by sie w koncu ocieplic
Co do nocnika to dodam,ze Gabi nie chciala na niego siadac jak kupilam ale pokazala,ze chce na kibelek,posadzilam ja i zrobila siku,na drugi dzien sikala raz do wc a raz pod siebie
na 3 dzien zaczela na nocnik no i juz jest oki.obeszlo sie bez placzu,ufff
Duze juz wasze dzieciaczki,i ja musze cos wkleic i zmienic fotke w podpisie ale na to musze troche czasu znalezc a narazie mam tatusia w gosciach na 2 tygodnie