Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Sikorko.....a wlasciwie Karolku za stanie na tych slicznych stopkach!!!!!!!!!!!teraz to bedzie widac jaki Karolek jest wysoki

u nas nocka spoko....z rana same jestesmy w domu bo A. na nadgodziny pojechal...a mamy miec odwiedzinki na poranna kawke wiec musze wszystko szybko ogarnac.....

Kamizela...matko dietowanie?!wspolczuje...

Witajcie ...

stawiam dużo bo bardzo jej potrzebuję...



Misiula mnie załamuje... ten antybiotyk co ma zapisany działa... hmmmm bardzo powoli... i tak wczoraj moja córa walczyła z kaszle do 24.00 i spała przerywanym przez kaszel snem... więc wszyscy czujemy się

Glizdunia no podłoga drewniana i pięknie skrzypi... nawet kiedy bardzo się tego nie chce...

Sikorka aaaaaaaaaaaaale się Karol zmienił zmieniłaś mu image ??? Czy on tak wydoroślał??? A dla Karola wielkie dla naszego przodownika

Uciekam oklepać jedną taką po pleckach

a ze dzis sobota to na tt pustki...ja nadrobilam troche zaleglosci na naszej-klasie....i moge spokojnie zajac sie obiadem.....
Maya spi spokojnie...i oby jak najdluzej bo tatus wraca dopiero o 14.00....

Massumi...kaszlu baaardzo wspolczuje...Maya jeszcze nie miala ale jak wyglada to tak jak przy katarze to

Witajcie

Juz raz to rano byłam, ale A. cały czas nade mna stał i nie mogłam nic skrobnac..a teraz se poszedł do babci i mam spokoj..
Wczoraj mielismy gosci i nie było okazji wejsc na tt, a potem A znow wyskoczył ze swoim numerem i byłam i szłam od razu spac..
Dzis mamy isc na impreze, a ja nie mam wogle humoru i jakos tak smutno mi strasznie, bo wszytsko byłoby fajnie jakby mój A. umiał ale niestety..jego mózg sie wyłacza a na drugi dzien szkoda gadac..
Jutro jedziemy w odwiedziny do mojej kuzynki, wiec jak widac mam ten weekend zawalony..

Mili wczoraj nie umiała popołudniu zasnac przy tych gosciach, taka była nieswoja ze ale po kapieli padła jak kawka i nic jej nie przeszkadzały nawet płacze kuzyna za sciana i smiechy-chichy wujków i cioć

Obiad juz mam gotowy, posprzatane i nie wiem co z soba zrobić??

ladybird23, Zbora pewnie by Ci doradziła żebyś se oklepała poliki tzn. nie ma nic lepszego niż mała chwila dla siebie..... moje marzenie... i nacieranie i pazurki, i skórki i pilingi.... ale się rozmrzyłam...

No u mnie cichutko chłopcy u dziadków a UlaMisiula śpi od 2,5 godzin... biedna nadrabia braki z nocy ... chyba

A u mnie wszystko już jako tako i teraz robota papierkowa z pracy szybciorem dopóki Mała śpi...

a ja zajadam sie polskimi drozdzowkami...no prawie polskimi-pieczonym w anglii ...pycha...z serem-Kuzynka A. byla na kawce i przywiozla...Maya w miedzyczasie pospala2,5 h wiec spoko...i dobry humorek ma

Zborra czekam na przepisy swiateczne... ...kilka potraw zgapilam juz na czerwcowkach-jakos mam ochote poeksperymentowac

obiadek juz na gazie a my czekamy na tatusia

a Milena meczy sie z usnieciem juz ponad 1,5 godz..a ja wymiekam razem z nia..
A. spi no bo musi odespac swoje, skoro wybiera sie na impreze..
a ja co ??latam z pokoju do sypialni tam i spowrotem..
lece bo zas

dobry wieczór .... młody na antybiotyku jednak ... chory .kaszle, katar...koszmar ... ja padam... i dzis dostałam 1 @ ..... boli głowa .... jestem z wami duchem ..czyuta, na bierzaco ... wpadne wieczorem jak młody zasnie ...
jagodka - do Nowych Rumunek - to 1 czy 2 tydzień ???

Dobry wieczór kochane.
Dzięki za troskę, nie będę tu się rozpisywać, ale napiszę że chodzi tylko o kasę niestety. Chyba w tym roku gwiazdki nie będzie. No cóż jakoś przeżyjemy.

Jagodka śliczna ta moja synowa i mój synuś też tak zawsze patrzy jak cokolwiek jem a jak dam mu posmakować to cały szczęśliwy hihi

A ja mam jeszcze pytanie, bo wczoraj się dowiedziałam że znajoma daje swojemu 4 miesięcznemu synkowi jogurty (monte, danonki itp.). Wydawało mi się że pół roku to jeszcze za szybko i teraz jestem w kropce. Od kiedy można zacząć podawać jogurty?

I wszystkim życzę miłego wieczorka ( u mnie humor już lepszy :))

ja z jogurtami to u Filipa tak do roku sie wstrzymałam ale on byl na cycku ....... ale mysle ze do okolo 11 -12 mieisaca z Jakubem poczeekam ... Zreszta monte to czekolada czyli słodycz , uczula no i zatwardzenia .... a danon to sama chemiia ... no i w tym wszystkim cukier ..... a ja sie go wystrzegam ........

dzis mialam nalot babci i robienie 250 pierogow heheh