Wspaniale dzieci 2006:)

[Magdalena_82]

kurcze przed chwilą tyyyle napisałąm i mi posta wcieło

kasiekk to pisz raz jeszcze

[Dora1]

Byłam u lekarza, zbadal Antosia i powiedział dokładnie to o czym pisała Marzenka, ze kości się rorastają, i że wszystko jest w normie, a antoś jest okazem zdrowia
Teraz jestem juz spokojniejsza.

Mam pytanko co wasze dzieci robią, jak się zachowują jak się złoszczą?

A mówiłam Meggie ,że bedzie dobrze Czasami trzeba słuchac takich starych bab jak ja
A jezeli chodzi o napady złosci u mojego syna to własnie teraz ma taki napad Albo godzinę wczesniej ,kiedy wziął męża dezodorant i sobie psikał po całym domu ,albo pół godziny temu jak wsypał Warzywko do nocnika Przy takich napadach kucam przed nim ,żeby mnie widział i pokazuje mu co źle zrobił i że tak nie wolno-to z Niani ,nie wiem czy cos z tego rozumie czy nie ,ale czasmi pomaga.Jezeli nadal histeryzuje to go zostawiam na chwile samego,pozłości sie pozłości ,stwierdzi ,że to nic nie daje i zaczyna się bawić

[ Dodano: 2007-07-30, 13:10 ]

kurcze przed chwilą tyyyle napisałąm i mi posta wcieło

kasiekk to pisz raz jeszcze

A no własnie czekamy na relację

[kasiekk]

ok nie mam wyjścia

a wiec tak
wesele super,wybawiliśmy sie,Kacper też,nikogo i niczego sie nie bał,była też jego kuzynka Agatka (prawie 3-letnia) i z nią sie cały czas prawie bawił i tańczył
ja któreś z nas brało go za rękę zeby tańczyc to wyrywał ja i łapał Agatkę za rece i z nia tylko chciał hihi
z innym dziećmi też tańczył w kółeczko nie patrząc nawet czy my jesteśmy czy nas nie ma,dopiero jak sie piosenka skończyła to se o nas przypominał
zaliczył tez piaskownice bo była na podwórku
Po 19 zawieźliśmy go do domku,wykąpałam go i polożyłam,poczytałam jak zwykle bajke,czekaliśmy w domu aż zaśnie (moja mama była z Kacprem,ani razu sie nie obudził) w międzyczasie biorąc prysznic
Po 20 byliśmy spowrotem na weselu i ok 4 wrócilismy do domku
Szybki prysznic i lulu,oczywiście mój mężulek zasnał od razu a ja z boku na bok w końcu po jakims czasie zasnęłam,a rano 6.45 pobudka,a ja jeszcze z bólem brzucha bo nad ranem @ dostałam (nawet nie czułam jak nigdy ) wstałam i nawet nie było tak źle mimo że spałam tylko ok 2 godz wypiłam kawe i jakoś było
Mężowi dałam pospać bo w nocy miał jechać do pracy
Na poprawiny pojechalismy na 13 (nawet sie udało bo położyłam wcześniej Pelka i spał krótko,o 12 juz sie obudził) a tam dopiero po obiedzie mnie zmogło masakra wróciliśmy do domu po 17 a przed 21 już leżeliśmy,małż pojechał po 24 do roboty a my dzis wstalismy o 7,jeszcze jedna noc i wróce całkiem do normalnosci

Powiem, Wam,że niezbyt poprawiny były udane,wszystko przez właścicielkę,odwaliła taką chamówę ze szok.Wyobraźcie sobie że przeniosła całą imprezę na małą salę,a tam ścisk że hej (nie było tego w umowie,postawiła ich przed faktem dokonanym)a na tej dużej sali umieściła innych ludzi którzy jakieś tam urodziny wyprawiali,nie wiem jak tak można,dziwię sie tylko że młodzi sobie na to pozwolili mogliśmy sie tam wryć i na chama siedzieć,takich rzeczy sie nie robi ,pierwszy raz cos takiego widziałam powinni jej nie zapłacić tyle ile chciała
dobrze że była pogoda w miare,bo jak by padało i zamkneliby drzwi to byśmy sie chyba podusili tam,masakra,a zespołowi na dworze nakryli stół szok


a tak wszystko mnie boli,mięsnie,nogi mam w pęcherzach,juz jak zawieźliśmy Kacpra to przebrałam buty na klapki bo nie dawałam rady,mimo że kupiłam sobie te wkładki żelowe do butów,ale powiem wam że do d..y są,przesuwaja sie w butach i w ogóle nic nie dają,szkoda tylko kasy na nie

zdjecia wkleję jakies wieczorkiem bo teraz mi isę nie chce a zaraz i tak Kacper wstanie


aha zauważyłam dzis u Pelusia,ze dolna lewa 3 sie przebiła,a druga tez juz widać ale pod dziąsłem jeszce

[ Dodano: 2007-07-30 ]
piłam wódke z kielicha pierwszy raz po ciąży (bo tak zawsze jak juz to jakis drink,winko albo piwko)i nie było tak źle hihi

wczoraj taka byłam zmarnowana ze nawet gadać mi się nie chciało,jak bym wiedziała że az tak będzie ze mna źle to nawet byśmy nie szli na te poprawiny
ale weselicho było fajowe mogłabym za tydzień znowu iść na jakieś albo lepiej za dwa,zeby stopy się pogoiły

[Agnes]

moj tez jak sie zlosci to tlumacze mu ze zle zrobil i tak nie wolno a zlosci sie rzucajac zabawki krzyczac i nieraz bije ale pozniej przychodzi i sie przytula maly spryciarz wie o co chodzi jak udobruchac
Maggie to super ze wszystko jest dobrze dziewczyny czy wasze pociechy maja na nogach i rekach wloski moj ma sporo sa biale i az tak nie widoczne ale sporo juz ich ma nawet pod nosem taki ala wasik malutkie wloski moze ma za duzo hormonow

[matikasia]

kasiekk ja każdego posta zanim wyślę to kopiuje tak w razie czego:) super, że weselicho udane, ale właśnie najgorsze jest potem to dojście do siebie:)

Dora1 my też stosujemy metody z niani i właśnie skończyłam czytać jej ksiażkę. Nie dajemy żadnych klapsów, nie szarpiemy i nie wydzieramy się. patrzymy w oczy i tłumaczymy. a jak jest histeria taka na maksa to odkładamy go na podłogę, odchodzimy i zaraz przechodzi.niestety nawyki z piaskownicy już wchodzą w życie. jak histeria jest przy kimś to Mati uderza lub gryzie. wtedy też na to nie pozwalamy i mówimy, że to boli. zazwyczaj skutkuje. ja głeboko wierze w to, że nawet jeśli nie teraz to w przyszłości to na pewno zaskutkuje.

Agnes Mati też ma wloski:)

[kasiekk]

jeśli chodzi o smoka to Kacper nie miał nigdy smoka bo nie chciał

a złosci sie strasznie,cały sie napręza,napina,robi sie czerwony,krzyczy,piszczy czasem,czasem rzuca zabawkami i tym co akurat ma w ręce,czasem też uderzy,czasem kładzie sie na podłoge (jak narazie tylko w domu) zwykle ignoruje takie zachowanie jak np sie położy i sie drze i wtedy najszybciej mu przechodzi,a jak rzuca lub bije to mówie że tak nie wolno i np przytrzymuje jego rekę zeby nie bił więcej

[ Dodano: 2007-07-30 ]
Kacper tez ma włoski
ja teraz jak więcej napisze to też będe kopiować,zeby nie pisać 10 razy

pogoda do kitu,raz pada raz słońce,ale chłodno jest

[Magdalena_82]

Przy takich napadach kucam przed nim ,żeby mnie widział i pokazuje mu co źle zrobił i że tak nie wolno-to z Niani ,nie wiem czy cos z tego rozumie czy nie ,ale czasmi pomaga.Jezeli nadal histeryzuje to go zostawiam na chwile samego,pozłości sie pozłości ,stwierdzi ,że to nic nie daje i zaczyna się bawić

No własnie , tylko mi chodzi o to jak się zachowuje gdy się złości....
kasiekk to super że się dobrze bwiąłaś

weselicho było fajowe mogłabym za tydzień znowu iść na jakieś albo lepiej za dwa,zeby stopy się pogoiły

kasiekk[ to super że się wybawiłaś
Mój ostatnio zaczął udawac ze uderza głową o podłogę jak jest zły, jak mu czegoś nie wolno itp...nie wiem ale się trochę tym denerwuję

[ Dodano: 2007-07-30, 13:34 ]
Wogóle mój Antek to nie zły choleryk, chyba ma to po mnie.

[ Dodano: 2007-07-30, 13:35 ]
Agnes co do włosków to mój tez je ma, prawie nie widoczne ale są.

[kasiekk]

Maggie dzieci wymyślaja różne rzeczy,zeby zwrócic czyjąś uwagę
mój np ale nie jak sie dernerwuje tylko tak oo poprostu u moich rodziców siada na pufy,a one stoją oparte o szafę i tak siedzi i uderza głowa o nią tzn o szafe i im wiecej sie zwraca mu uwagi tym mocniej zaczyna bić,dlatego przestalismy reagowac,i jak widzi ze na nikim to wrazenia nie robi to zaraz schodzi i jest spokój

[ Dodano: 2007-07-30 ]
Kacper też jest bardzo nerwowy i bardzo szybko sie złości,od razu wybucha,i tez ma to po mnie niestety

[Magdalena_82]

...ale ostatnio nasz wątek rooooooooooooooooooośnie, super, oby było nas jeszcze więcej

[Agnes]

oj widze ze ten rocznik tak juz ma z ta zloscia