Strona 77 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 19:35
autor: Madleine
w koncu zrobilam zapiekanke z kurczakiem i pieczarkami.

A tak wogole to dobrze,ze poszperałąm w zupie ktora wczoraj zrobilam bo okazalo sie ze mezowi tam wpadla bateria i całą ta " folia" sie rozpuscila w zupie i cala zupa do wylania wrrrrrr :ico_zly: :ico_zly:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 20:23
autor: moni26
Madleine coś w podpisie ci się porobiło. Nie wiem jak u innych dziewczyn, ale u mnie są suwaczki i twoje wspólne zdjęcie ze stroną www, a później chyba było zdjęcie. a teraz jest czarny kwadrat ze znakiem " zakaz wjazdu"
:ico_noniewiem:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 20:40
autor: Kasiala
Gosia mi też się coś wydaje że mleko mrożne ma in smak bo i moja Kajcia nie chętne je mrożne a raczej płacze... a jak świeże to pochłania o razu... nie twierdze że to popsute ale smak ma inny bo próbowałam i świeże z cyca i odmrożone... i jest różnica...

Madleine to Ci mąż niespodziankę zrobił :ico_szoking: ja też już nie widzę podpisu a aguagu tylko czarny kwadrat ze znaczkiem zakaz wjazdu...

dziewczyny ale mam zapas pampków :ico_szoking: mam 330sztuk rozmiaru 3 :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: w realu promocja na premiumy po 39.99 a ja miałam jeszcze 12% rabat na dziś to mnie wyniosły 35 zł :ico_brawa_01:

Przez ile zamierzacie prać w proszku dla dzieci?

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 20:55
autor: gosia888
Kasiala ale wiesz ja ściągnęłam mleko w poniedziałek i środę i od razu do zamrażarki i to mleko w czwartek z chęcią zjadł a te sprzed 2 miesięcy mrożone nie smakowało. A co do pampersów super takie zapasy :ico_brawa_01: ja mam ze ze 120 i boję się więcej kupować że zostanę z 3. Jak zważą go 7 listopada wtedy zobaczę. Bo na razie mam mnóstwo 4, 4+ i 5 :-) A co do proszku to zamierzam prać póki się skończy :-D jak mamie powiedzialam że szukam białego jelenia to ona się obruszyła że dlaczego nie w lovelli i mi nakupiła taki zapas :ico_olaboga: że nie wiem kiedy to zużyje. Ale jak skończę to będę w persilu sensitive prała. Tak myślę by po pół roku spokojnie już prać w persilu ale raczej nie zużyje tego proszku do tego czasu.

Madleine to fajna zupa bateriowa :-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 21:40
autor: Qanchita
Kasia 330 sztuk zapasu :ico_szoking: Oby Kaja nie zdążyła z tego wyrosnąć :ico_sorki:
Ja zapasów nie mam. Kupuję na bieżąco. Niestety zostały mi jeszcze jakieś "2" dady, w które już się Tymek nie mieści. Teraz mamy dada 3.
Jakoś na pampersy nie ma u nas promocji :ico_nienie: Taniusio Ci się te pamperki trafiły :ico_brawa_01:

Co do proszków dziecięcych to ja prałam Jolce cały czas więc pewnie małemu też szybko nie będę zmieniać. Ale kupuję proszki biały jeleń a do płukania biały jeleń lub lovella.
w koncu zrobilam zapiekanke z kurczakiem i pieczarkami.

A tak wogole to dobrze,ze poszperałąm w zupie ktora wczoraj zrobilam bo okazalo sie ze mezowi tam wpadla bateria i całą ta " folia" sie rozpuscila w zupie i cala zupa do wylania wrrrrrr :ico_zly: :ico_zly:
O rety :ico_szoking: Dobrze, że się spostrzegłaś :ico_sorki:
Ja dziś robiłam spaghetti carbonara. Ale na jutro pomysłu nie mam :ico_wstydzioch:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 21:53
autor: Madleine
Ale fajna promocja tych pampersów !
Nas Dady tanio wychodzą wiec nie narzekam :-)

ja póki co piore w dzieciecym proszku,ale czasem zdarzy mi sie wyprac/wyplukac w normalnym i małemu nic nie jest :-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 22:37
autor: gosia888
Ale na jutro pomysłu nie mam :ico_wstydzioch:
też bym zjadła spaghetti carbonara ale Paweł nie lubi więc nie chce mi się dwóch obiadów robić. Tak myślę o pizzy może bym zrobiła. Mało cebuli dam bez czosnku i bez pieczarek. Taką ochotę nabrałam.

Mam problem z Maksem z usypianiem :ico_olaboga: bo na ogół usypiał przez przypadek, a to przy cycku a to w samochodzie a to na spacerze a nie tak regularnie. No i teraz zasnąć to tragedia chodzenie po kuchni przy włączonym okapie nie zawsze pomaga :ico_olaboga: więc teraz próbuję go wyciszać w łóżeczku no ale płacz jest :ico_olaboga: to go biorę na ręce ale coś słabo to idzie. A jak u was?

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 22:50
autor: Qanchita
Gosia u nas najczęściej zasypianie przy cycku.
Czasami zdarzy się że mały sam zaśnie ale zawsze poprzedzone to jest popłakiwaniem i piskami.

Kurczę, musiałabym powoli zacząć wprowadzać stały rytm. Do końca miesiąca mam nadzieję że wyrobimy się z malowaniem i tapetowaniem pokoju dziecięcego i wtedy postaram się tam kłaść małego na drzemki. Bo dotychczas śpi na macie, w leżaczku, w wózku...to co mam pod ręką. W południe np śpi w foteliku samochodowym bo zasypia po drodze jak jedziemy po Jolkę i później już go nie przekładam tylko czekam aż się sam obudzi :ico_noniewiem:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 26 paź 2012, 22:57
autor: Qanchita
Gosia a co do pizzy to boisz się jeść pieczarki? Gotowane lub surowe wrzucone na pizzę są nieszkodliwe.
Ja kładę właśnie surowe pokrojone w plasterki. Smakują super.
W ubiegły piątek robiłam pizzę... cebulka, pieczarki, pomidory i kukurydza. Mniam:)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 27 paź 2012, 09:35
autor: gosia888
U mnie Maks też śpi gdzie popadnie ale od wczoraj do łóżeczko go kładę, zobaczymy czy załapie rytm.

A pieczarek właśnie się boję ja też plasterki kładłam surowe. Ale słyszałam że one tak ciężkostrawne.

U nas zima za oknem :ico_placzek: biało i cały czas śnieg pada :ico_placzek: