ja wiem ze jest po nocce rozumiem
nie chodzi mi o to ze to jego wina ale sama wiesz roznie bywa
wogule ja was podziwiam ze tak sobie super radzicie
ale wiesz jaka jest maja
mały pedziwiatr
hej!!!
No Massumi ale piękne!!! przewspaniałe...dzieciaki bossssssssskie...Ulala jaka gwiazda, hehehe szczególnie w przepasce biodrowej, nonono!!!
Jagódka to teraz masz pewnie mnóstwo stresu co? jeju, już to widzę...ale nie martw się na zapas...będzie dobrze!!!
Kate uważasz że wyjazd z Matem to będzie dla Ciebie byczenie się??? ja bym zwariowała....sam na sam z Hanutą przez kilka dni...byczenie to dla mnie ja i cisza
Kamizela ja tam popieram golasowanie i sama ostatnio ciągle mam ochotę powtórzyć kąpiel z małą, może dziś? ale pewnie ,najpierw się umyć a potem się pobawić z dzieckiem...młoda mnie czasem ogląda nago...sama też jak siedzi goła to się podziwia...pewnie i tatusia kiedyś podejrzy...No wiecie, generalnie to nie jestem za tym ,żeby paradować tak w stroju adama normalnie i na luzie...ale też jak już się coś takiego zdarzy, to nie robić afery. Ja w domu też czasem widziałam mamę nago, albo normalnie chodziliśmy w bieliźnie i nikt się nie wstydził...tak będzie i u mnie.
Glizdunia no ja rozumiem, że zmęczony...ale oby to się kiedyś źle nie skończyło...uważajcie na siebie...
A ja mam dziś chyba w ogóle zły dzień..dziwnie się czuję. Poprawiam sobie nastrój tym, że postanowiłam w sierpniu zrobić Hanutcie jej pokój!!! osobny i własny i przepiękny...mamy kasę którą kiedyś dostaliśmy od J rodziców na kuchnię...odłożyłam ją dla Hani, bo nie chciałam jej...dla siebie. No i skoro nie mamy swoich wolnych środków...to doszłam do wniosku, że to pieniądze Hani i przecież można za nie zrobić jej pokoik....więc siedzę i szukam natchnienia...pomóżcie!!! generalnie chcę zrobić jakieś jasne ściany.., jedną ciemniejszą, ale chyba w różu...i jakieś postacie namalowane...do tego białe i jasno różowe komody...jakiś stoliczek i krzesełko...łózeczko na razie to co ma...a potem kupię takie
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59827956
a druga opcja to taka, że w pokoju będzie bardzo kolorowo...z tym że mebli bym nie chciała takich typowo dziecięcych , bo dużo kosztują a po kilku latach trzeba je bęzdie wywalić lub sprzedać za marne grosze...jak któraś z Was ma jakieś fajne pomysły, projekty, zdjęcia...poradźcie coś...bo się motam jak dziecko, a czasu dużo nie mam...
na razie uciekam...byliśmy na rpzejażdżce rowerowej....J wreszcie zrobił piaskownicę, więc idę do nich posiedzieć.do wieczora!!!
No Massumi ale piękne!!! przewspaniałe...dzieciaki bossssssssskie...Ulala jaka gwiazda, hehehe szczególnie w przepasce biodrowej, nonono!!!
Jagódka to teraz masz pewnie mnóstwo stresu co? jeju, już to widzę...ale nie martw się na zapas...będzie dobrze!!!
Kate uważasz że wyjazd z Matem to będzie dla Ciebie byczenie się??? ja bym zwariowała....sam na sam z Hanutą przez kilka dni...byczenie to dla mnie ja i cisza
Kamizela ja tam popieram golasowanie
i sama ostatnio ciągle mam ochotę powtórzyć kąpiel z małą, może dziś? ale pewnie ,najpierw się umyć a potem się pobawić z dzieckiem...młoda mnie czasem ogląda nago...sama też jak siedzi goła to się podziwia...pewnie i tatusia kiedyś podejrzy...No wiecie, generalnie to nie jestem za tym ,żeby paradować tak w stroju adama normalnie i na luzie...ale też jak już się coś takiego zdarzy, to nie robić afery. Ja w domu też czasem widziałam mamę nago, albo normalnie chodziliśmy w bieliźnie i nikt się nie wstydził...tak będzie i u mnie.Glizdunia no ja rozumiem, że zmęczony...ale oby to się kiedyś źle nie skończyło...uważajcie na siebie...
A ja mam dziś chyba w ogóle zły dzień..dziwnie się czuję. Poprawiam sobie nastrój tym, że postanowiłam w sierpniu zrobić Hanutcie jej pokój!!! osobny i własny i przepiękny...mamy kasę którą kiedyś dostaliśmy od J rodziców na kuchnię...odłożyłam ją dla Hani, bo nie chciałam jej...dla siebie. No i skoro nie mamy swoich wolnych środków...to doszłam do wniosku, że to pieniądze Hani i przecież można za nie zrobić jej pokoik....więc siedzę i szukam natchnienia...pomóżcie!!! generalnie chcę zrobić jakieś jasne ściany.., jedną ciemniejszą, ale chyba w różu...i jakieś postacie namalowane...do tego białe i jasno różowe komody...jakiś stoliczek i krzesełko...łózeczko na razie to co ma...a potem kupię takie
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59827956
a druga opcja to taka, że w pokoju będzie bardzo kolorowo...z tym że mebli bym nie chciała takich typowo dziecięcych , bo dużo kosztują a po kilku latach trzeba je bęzdie wywalić lub sprzedać za marne grosze...jak któraś z Was ma jakieś fajne pomysły, projekty, zdjęcia...poradźcie coś...bo się motam jak dziecko, a czasu dużo nie mam...
na razie uciekam...byliśmy na rpzejażdżce rowerowej....J wreszcie zrobił piaskownicę, więc idę do nich posiedzieć.do wieczora!!!
witam się wieczorkiem 
u nas dziś paskudnie /pochmurno-deszczowo/, osobiście uwielbiam taką pogodę + książka... ale moje dzieci nie koniecznie
i jeszcze MisiUla zatrybiła w klimacie 39st..... chyba trójeczki się szykują... do wystąpienia na plac apelowy
właśnie odlaciała przy kaszce... więc ostał się Michu... który wczoraj oglądał ze mną selekcję na TV4 i dziś też się chce załąpać na 'męski' program
a tato J. pracuje w terenie ... tym razem śladami Zbory odwiedza Karpacz
bez nas...
a faktycznie podziwiam Kate za odwagę wyruszenia z matem na :byczenie się"
ja yyyyyyyyyy no nie wiem... raczej jak Zbora... kocham ten stan - cisza - kawa - ja... 
aaaaa i zazdroszczę Wam ... wszystkich spotkań... i wzdycham sobie pod nosem... i przełykam głośno .... i podciągam nosem
Mój syn zatrybił 102 dalmatyńczyki na disney channel
u nas dziś paskudnie /pochmurno-deszczowo/, osobiście uwielbiam taką pogodę + książka... ale moje dzieci nie koniecznie
i jeszcze MisiUla zatrybiła w klimacie 39st..... chyba trójeczki się szykują... do wystąpienia na plac apelowy
właśnie odlaciała przy kaszce... więc ostał się Michu... który wczoraj oglądał ze mną selekcję na TV4 i dziś też się chce załąpać na 'męski' program
a tato J. pracuje w terenie ... tym razem śladami Zbory odwiedza Karpacz
bez nas...a faktycznie podziwiam Kate za odwagę wyruszenia z matem na :byczenie się"
ja yyyyyyyyyy no nie wiem... raczej jak Zbora... kocham ten stan - cisza - kawa - ja... aaaaa i zazdroszczę Wam ... wszystkich spotkań... i wzdycham sobie pod nosem... i przełykam głośno .... i podciągam nosem
Mój syn zatrybił 102 dalmatyńczyki na disney channel
No Massumi...w sumie jak byliśmy w Karpaczu to myślałam o Was...ale jednak wyprawa z Hanią w trakcie wyprawy to za dużo wrażeń...ja nadal czekam na Was...to chyba już niedługo co?
Biedna MisiUlka...i Ty...trzymajcie się i nie dajcie zębom! a Michu widzę rośnie na prawdziwego mena...tylko chwile wzruszenia jeszcze przy dalmatyńczykach
I ten Twój rozjeżdżony mąż...ech.............
Ewcik ja też chcę niespodziankę!!! mój mąż zrobił się tak strasznie przewidywalny, że aż boli...zresztą i ja przy nim zdziadziałam...i w ogóle tempo życia zrobiło z nas jakichś dziwaków...dobra, nie zaczynam litanii...
młoda się kąpie sama...bo J zdążył już nalać wody, zanim się umyłam...więc wspólna kąpiel odłożona na kiedy indziej. A ja tonę w katalogu z IKEA i szukam pomysłów w necie, ale na razie kulawo mi idzie...przerasta mnie to...help!
Biedna MisiUlka...i Ty...trzymajcie się i nie dajcie zębom! a Michu widzę rośnie na prawdziwego mena...tylko chwile wzruszenia jeszcze przy dalmatyńczykach
I ten Twój rozjeżdżony mąż...ech.............Ewcik ja też chcę niespodziankę!!! mój mąż zrobił się tak strasznie przewidywalny, że aż boli...zresztą i ja przy nim zdziadziałam...i w ogóle tempo życia zrobiło z nas jakichś dziwaków...dobra, nie zaczynam litanii...
młoda się kąpie sama...bo J zdążył już nalać wody, zanim się umyłam...więc wspólna kąpiel odłożona na kiedy indziej. A ja tonę w katalogu z IKEA i szukam pomysłów w necie, ale na razie kulawo mi idzie...przerasta mnie to...help!
hejka,,,Maya bawi sie na lozku a ja udaje ze jej nie slysze...czekam az zasnie
wiem ze to jego zasypianie moze sie roznie skonczyc..on tez wie...o tyle dobrze ze mamy faktycznie mieszkanie przystosowane tak by Maya sama mogla przebywac w pokoju...nic sobie nie zrobiac zlego....no chyba ze glowa w sciany walic bedzie
....ale mysle ze to sie juz nie powtorzy bo juz tydzien przepracowalam,teraz tylko weekend i wolne
Zborra....oj no super,zazdroszcze robienia pokoiku...my nie mamy wlasnego domu wiec moge pomarzyc
.....ale moze kiedys......
ladny delikatny styl wybralas...podoba mi sie....sama kiedys tak sobie urzadzilam moj pokoj...rozowe sciany-purpurowe.....biale dodatki...super,tylko mi juz przeszlo i dla Mayci wybralabym pomarancz bo jej dobrze w tym kolorze ....i poloczenie z zielenia i bielą....mmmmm.....i mieciutki fotelik w kacie....i regal z ksiazeczkami......stoliczek i sliczna lampka nocna.....ale sie rozmarzylam 
Kate,swietnie ze sie gdzies wybierasz na urlopik !!!!choc ja tez bym sama z Maya nie chciala....jednak jak jest dziecko to zeby byl odpoczynek to musi byc ktos jeszcze ...do pomocy,do odciazenia....i do cieszenia sie z zabaw i wyglupow malucha na wyjezdzie....i do rozmowy...ja wtedy odpoczywam wlasnie....a taka cisze i bycie sam na sam z Maya to mam w domu na codzien....ale kazdy odpoczywa inaczej wiec jedzcie i awcie sie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!
wiem ze to jego zasypianie moze sie roznie skonczyc..on tez wie...o tyle dobrze ze mamy faktycznie mieszkanie przystosowane tak by Maya sama mogla przebywac w pokoju...nic sobie nie zrobiac zlego....no chyba ze glowa w sciany walic bedzie
....ale mysle ze to sie juz nie powtorzy bo juz tydzien przepracowalam,teraz tylko weekend i wolne Zborra....oj no super,zazdroszcze robienia pokoiku...my nie mamy wlasnego domu wiec moge pomarzyc
.....ale moze kiedys......ladny delikatny styl wybralas...podoba mi sie....sama kiedys tak sobie urzadzilam moj pokoj...rozowe sciany-purpurowe.....biale dodatki...super,tylko mi juz przeszlo i dla Mayci wybralabym pomarancz bo jej dobrze w tym kolorze
....i poloczenie z zielenia i bielą....mmmmm.....i mieciutki fotelik w kacie....i regal z ksiazeczkami......stoliczek i sliczna lampka nocna.....ale sie rozmarzylam Kate,swietnie ze sie gdzies wybierasz na urlopik !!!!choc ja tez bym sama z Maya nie chciala....jednak jak jest dziecko to zeby byl odpoczynek to musi byc ktos jeszcze
...do pomocy,do odciazenia....i do cieszenia sie z zabaw i wyglupow malucha na wyjezdzie....i do rozmowy...ja wtedy odpoczywam wlasnie....a taka cisze i bycie sam na sam z Maya to mam w domu na codzien....ale kazdy odpoczywa inaczej wiec jedzcie i awcie sie dobrze!!!!!!!!!!!!!!! 
Maya spi,ja czekam na A. bo znow na nadgodzinach....i skoro mam wolny czas to poszukam pomyslow dla Ciebe Zborra...moze jakies stronki z mebelkami cos Ci podpowiedzą!!!
http://www.mothercare.com/gp/node/n/428 ... 8&mcb=core
[ Dodano: 2008-07-04, 21:27 ]
http://www.jojomamanbebe.co.uk/jojofind ... gory=FCF81
http://www.gap.com/browse/subDivision.do?cid=11281
[ Dodano: 2008-07-04, 21:29 ]
Zborra a tutaj jest 8 stron z gotowymi pokojami wiec moze cos Ci wpadnie w oko
http://www.roomstogokids.com/index.cfm? ... %2529%2529
http://www.mothercare.com/gp/node/n/428 ... 8&mcb=core
[ Dodano: 2008-07-04, 21:27 ]
http://www.jojomamanbebe.co.uk/jojofind ... gory=FCF81
http://www.gap.com/browse/subDivision.do?cid=11281
[ Dodano: 2008-07-04, 21:29 ]
Zborra a tutaj jest 8 stron z gotowymi pokojami wiec moze cos Ci wpadnie w oko
http://www.roomstogokids.com/index.cfm? ... %2529%2529
....Cudne są te mebelki, firanki, pościele .... Kuźwa dlaczego mój syn nie może mieć takiego kącika.... Ech .... Ja już chyba zawsze będę mieszkać z teściową i szwagrem
Na stronce, którą podała Glizduna z projektami pokoików podoba mi się kolor ścian pokoiku "Ivy League Honey" - ale ceny Całe wyposażenie 500 funtów
Na stronce, którą podała Glizduna z projektami pokoików podoba mi się kolor ścian pokoiku "Ivy League Honey" - ale ceny
Całe wyposażenie 500 funtów Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości