tibby nie przejmuj sie przesadami na ślub bo to chyba tylko dla zabawy ludzie sobie wymyslaja jakieś zabobony

ale ja słyszałam tak, że w dniu slubu powinnaś nadepnąc pana młodego żebys to ty miała zawsze ostatnie zdanie, dobrze jesli troche popada deszcz i poswieci słonce bo ile deszczu tyle kasy a ile słonca tyle pogodnych dni

jakby Ci pogrzmiało tzn ze beda kłutnie (ale nie zaleznie od tego chyba sama dobrze wiesz ze małżenstwo bez kłutni to jak żołnież bez karabinu

jak sypna Ci grosikami po wyjsciu z koscioła to kto wiecej uzbiera ten bedzie trzymac kase albo raczej karte z bankomatu

jak bedziesz wychodzic z kościoła nie powinnas sie ogladac za siebie bo to wróży rozwód
po za tym jak tam dziewczyny tez cos pisały o czyms niebieskim, starym i pożyczonym na szczęście
no i nie powinny wam spaśc obrączki jak bedziecie sobie na wzajem zakładac bo to tez podobno wrózy nieszczescie czy cos.. nam spadła obraczka i jakos żyjemy

ale wiesz... wszystko do żartów ja nic nie brałam na powaznie

dziekuje za wszystkie miłe komentarze dotyczące pokoiku mojego Krystianka

wkleje Wam jak obiecałam tez fotki z pokoju mojej Karoliny bo nie zmienił sie w zasadzie za bardzo po za naklejkami nad biutkiem z kubusiem puchatkiem prosiaczniem tygrysiem i kłapouchym itp których teraz na zdjęciu nie ma bo było robione kilka miesiecy temu, ale to tylko to sie zmieniło, jak zrobie nowe to wkleje poźniej

