Strona 77 z 858

: 20 paź 2010, 14:57
autor: wiola85
Hej dziewczyny, wiecie czasami tak jest ze inni odrazu zauwazaja ciaze, poprostu jest takie cos co oni widza :-) no dziwnie to napisałam ale cos w tym jest :-)

aniawlkp86, ale ja Ci zazdroszcze tego susiania, oby tylko u nas bylo tak samo i mu sie odwidziało, bo jest z tym ciezko.

A co do tej mojej szwagierki ktora jest w ciazy, to jestem wsciekła bo ona zawsze byla leniwa i sama od siebie nic nie zrobiła, a teraz to juz w ogle ciaza ja usprawidliwia a ta tyko lezy i nic nie robi.
Dodam ze to tesciowa gotuje im obiady, bo oni buduja ten dom i ona im w ten sposob pomaga, ze nie placa rachunkow i sami sie nie zywia, wiec wypłatke maja na budowe.

Dzis doszło do tego, ze mezczyzni byli na budowie, czyli moj M, szwagier i tesciu, a szwagierka szła na południe do pracy i nie zrobila im obiady(a tesciowa dodam ze pracuje od 7 do 15) wiec M przyszedł do domu ja mu dałam obiad, i mowi ze reszta jest bardzo głodna czy im tez nie zrobie, a miałam jakies resztki bigosu, wiec jakos to podzieliłam i im tam zaniósł.

Ja nie wiem jak mozna byc takim leniem i nie wiedziec co nalezy do obowiazkow podstawowych, juz nie wspomne ze nigdy nie pomyje wyjscia chocby tam była "kupa smrodu" to weznie obejdzie a nie wytrze :ico_zly: ale jestem wsciekła :ico_zly:

Wybaczcie ze tak sie zale, ale ja tez jestem ciezarna i mam dziecko, pracuje i wszystko sama sobie robie, nikt za mnie rachunkow nie płąci i obiadow nie gotuje, czuje sie pokrzywdzona :ico_placzek: :ico_placzek:

: 20 paź 2010, 15:08
autor: aniawlkp86
aniawlkp86, ale ja Ci zazdroszcze tego susiania, oby tylko u nas bylo tak samo i mu sie odwidziało, bo jest z tym ciezko.
:-) z Hanią w ogóle wszystko mi ładnie szło,to się boję,że z drugim maluchem będzie ciężej :ico_haha_01: :ico_haha_01:

wiola85 szwagierka normalnie rozbraja,skoro pracuje to nic jej nie usprawiedliwia żeby w domu nic nie zrobić :ico_zly: z tego co rozumiem to lekarz nie zalecił jej leżenia to co ona odwala :ico_zly: niektóre kobiety to ciążę po prostu wykorzystują do lenistwa :ico_noniewiem: to co na zrobi jak już dziecko się urodzi :ico_noniewiem:

: 20 paź 2010, 15:25
autor: emilia7895
to ja jeszcze napisze jak to u nas bylo z nocnikiem
wlasciwie nigdny nie zmuszlam malego do siadania na nocnik, bo tego nie chcial, pare dni po 2 urodzinach przyniosl sam nocnik i powiedzial, ze chce siusiu
potem byly brawa i czasem nagroda i od tamtej pory nie nosi pampersa, nawet w nocy

wiola85, ja mam podobna szwagierke :ico_noniewiem: niestety :ico_noniewiem: ksiezniczka :ico_noniewiem:

: 20 paź 2010, 15:32
autor: aniawlkp86
wlasciwie nigdny nie zmuszlam malego do siadania na nocnik, bo tego nie chcial, pare dni po 2 urodzinach przyniosl sam nocnik i powiedzial, ze chce siusiu
potem byly brawa i czasem nagroda i od tamtej pory nie nosi pampersa, nawet w nocy
to nawet gładko wam poszło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 20 paź 2010, 16:18
autor: Murchinson
Dziewczyny chyba niektóre szwagierki tak mają, moja też.Są bardzo wygodne i każdą sytuację wykorzystują byle się nie narobić, nie ponosić kosztów.Przykre i wnerwiające ale prawdziwe.

: 20 paź 2010, 16:27
autor: aniawlkp86
Murchinson hejka :-) co słychać u ciebie?

: 20 paź 2010, 17:38
autor: Koroneczka
Mi na szczęście udały się zarówno szwagierki jak i bratowa:) Mam nadzieję, że nie chwalę dnia przed zachodem słońca... :ico_haha_02:

Ciąża chyba rzeczywiście nas zmienia. Moje koleżanki z pracy zorientowały się jak byłam w 5-6 tygodniu. Podobno spoważniałam i nie byłam już tak pełna energii jak zawsze:)

: 20 paź 2010, 17:41
autor: aniawlkp86
Mi na szczęście udały się zarówno szwagierki jak i bratowa:) Mam nadzieję, że nie chwalę dnia przed zachodem słońca... :ico_haha_02:
no właśnie,jeszcze tak nie chwal :ico_haha_02:

widzę suwaczek i avek,super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 20 paź 2010, 17:57
autor: patrycja_g
hej,

ja dzis wolne wiec zgadniejcie co robie :ico_oczko: oczywiscie, jakby inaczej - spie! Juz mnie to troche wkurza, R przyszedl z pracy to sie tylko rozesmial i ze przespalam wszystko musial ponad godzine na obiad czekac. Nic sie wielkiego nie stalo ale troche zaczynam pewne rzeczy zawalac przez to spanie. Mialam z siostra do reala jechac a teraz to juz bezsensu. Nie mam natchnieniaa, a mialysmy rodzicom jakis prezent kupic na srebrne gody.

Moja szwagierka, zona brata R tez jest taka. Co prawda zawsze w domu czysto, ugotowane tez ale mieszkaja z jej mama i to ona wszystko robi. My sie ani specjalnie nie lubimy ani nie obchodzimy tyle co urodziny i swieta. Jej rodzina jest naj, a my to be a brat R sobie tak pozwala a my zas nie pchamy sie gdzie nas nie chca wiec stosunki sa bardzo chlodne. Ostatnio sie dowiedzialam ze ona jest zazdrosna ze ja i tesciowa mamy taki dobry kontakt ale to nie moja wina ze ona sie z nikim nie dogaduje.

A moze wy wiecie co kupic rodzicom na srebrne gody? Zamowilysmy juz kosz 25 roz ale chcemy jeszcze cos materialnego dokupic i nie mamy inspiracji

: 20 paź 2010, 18:20
autor: aniawlkp86
My sie ani specjalnie nie lubimy ani nie obchodzimy tyle co urodziny i swieta. Jej rodzina jest naj, a my to be a brat R sobie tak pozwala a my zas nie pchamy sie gdzie nas nie chca wiec stosunki sa bardzo chlodne.
znam to :ico_sorki:
A moze wy wiecie co kupic rodzicom na srebrne gody? Zamowilysmy juz kosz 25 roz ale chcemy jeszcze cos materialnego dokupic i nie mamy inspiracji
szczerze to nie mam bladego pojęcia,a lukaliśnie na allegro??widziałam kiedyś takie fajne kieliszki na rocznicę z imionami itp i bardzo fajne to jest :-)