Strona 764 z 813

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 mar 2013, 07:05
autor: wisnia3006
Witam
Tibby czekamy z niecierpliwością na zdjecia.

Ja juz wysiadam dziewczyny na stop sie popychaja a jactylko je rozdzielam.do tego karola ma rozwolnienie, wstaje o 5 rano wiec spie 5-6 godzin.

: 26 mar 2013, 09:11
autor: tibby
wisnia, ja spałam po 5h dziennie od momentu kiedy zaczęłam pracę w nowym McD do dnia kiedy poszłam na zwolnienie w drugiej ciąży, czyli w zasadzie rok z hakiem. Da się przeżyc. Ale wierzę, że jesteś zmęczona. Z jednym dzieckiem, to inaczej niż z dwójką.
Coś te twoje dziewczyny niegrzeczne się robią. Porządnie weź Zu i wytłumacz. Potem Karolince. Zu przynajmniej jest na tyle duża, że powinna zrozumiec.

A jak z przedszkolami u was? Już zapisałyście dzieciaczki? Bo z tego co pamiętam, to u was to jakoś później były zapisy.
U nas jak widac po suwaczku jeszcze 4tyg. do wyników.

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 mar 2013, 10:11
autor: wisnia3006
u nas sa zapisy od 2 kwietnia

u nas chodzi o to ze zuzk nie chce sie bawic z karola bo ona jej wszystko psuje w sumie to sie nie dziwie bo tez bym sie denerwowala jak cos robie a ktos przychodzi i mi psuje.

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 mar 2013, 10:19
autor: wisnia3006
no i karola tez nie jest swieta podchodzi do zuzki szczypie jai gryzie

: 26 mar 2013, 10:51
autor: tibby
A tłumaczenie, że nie wolno nie skutkuje?

Karolina tak robiąc zdecydowanie chce zwrócic na siebie uwagę siostry. Takie jest moje zdanie. Ale gryzienia czy szczypania musisz ją oduczyc, bo może Zu tego nie wytrzymac i byc taka zawsze dla młodszej siostry. Pewnie będzie im łatwiej jak zaczną obie mówic.

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 mar 2013, 12:05
autor: Martalka
wisnia, a co jej Karola psuje?
Jak puzzle czy klocki, to niech układa na stole na przykład.
Jaś wiecznie za dziećmi podąża (nawet na schody już włazi za nimi!!!), zabiera autka, rozwala układanki.
I o ile Damian już wie że trzeba pakować manele i iśc na stół (albo do góry), tak Milena się wścieka.

Ja biorę Jaśkowi jakieś zabawki wtedy, bawię się z nim, i np. ustawiam wieżę, a on rozwala, układam kubeczki a on wyciąga, wkładam coś do wiaderka a on wywala. Wtedy i Mimi się dołacza na chwilę do rozwalania. Mają wspólny "temat"
Wspólne mniej więcej zabawy (ale ja muszę uczestniczyć), to też kulanie piłkami, balony, bańki. To zabawy w jakiś Jaś może też brać udział, a nie tylko rozwalać.
Moim zdaniem tłumaczyć fakt, trzeba, ale do niespełna roczniaka (który po prostu chce odkrywać świat) i 3 latki, którą wnerwia przeszkadzanie młodszej, tłumaczenie może skutkować na ...sekundę :-)

Jeszcze z pół roku, i będzie inna zabawa. Roczniaki się bardziej rozwiną, zaczną kapowac co z czym ;) i będzie ciut lepiej.
wisnia, za mało masz dzieci ;) U nas przeszkadzanie Jaśka rozkłada się na 3 inne dzieci :ico_haha_01: Plus na mnie, bo Jaś to ostatnio mój męczykuper i ogon :ico_oczko:
-"gdzie jest jasiu"
-"jak to? waruje mi przy nodze, gdzie ma być?"
(to rozmowa z moją mamą, dośc częsta). :-P

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 mar 2013, 12:15
autor: tibby
"męczykuper" :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: uwielbiam twoje określenia!!!!!!!

A Jaśko okazuje oznaki chęci chodzenia samodzielnego?

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 27 mar 2013, 11:26
autor: kaczorek
Hej
U nas remonty i remonty kiedy sie to skończt :ico_sorki: już powoli chciała bym szykowac wyprawke dla Marysi a jak narazie nie ma o tym mowy.

wisinia, to bardzo naturalne ciagłe sprzeczanie sie rodzeństwa ja mam tylko jedno dziecko ale moja siostara ma trójkę i zabieranie zabawek, przeszkadzanie nawet bicie tak jest wszędzie.

tibbi, ciekawa jestem czy bedziecie zadowoleni z łóżeczka ??? :-)

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 27 mar 2013, 11:53
autor: tibby
kaczorek, mam nadzieję, że będziemy zadowoleni. Liczę na to.

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 28 mar 2013, 10:02
autor: Martalka
"męczykuper" :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: uwielbiam twoje określenia!!!!!!!

A Jaśko okazuje oznaki chęci chodzenia samodzielnego?
:ico_haha_01: Moje dzieci mają mnóstwo ksywek :ico_oczko:


samodzielnego chodzenia? Nie wiem, jakos na to szczególnie nie czekam :ico_haha_01: jeszcze kolejne bobo do ganiania :ico_olaboga:
No, ale w ciągu tygodnia z pełzaka zrobił się chodzącym przy meblach i przy sprzętach, wspina się na schody (bramkę mielismy robić, ale w obecnej sytuacji- musimy się wyprowadzać- nie ma sensu niczego już tu montować).
Trzyma się 1 ręką mebli i się porusza, także myślę, że za chwilunię koniec tego dobrego :) Ale przynajmniej na placu zabaw nie będzie mi zrzędził w wózku, tylko sobie połazi :ico_oczko:

jestem już gotowa do wyjścia. jak i troje młodszych, ale Bart sobie olewa, i siedzi na górze.
Ostatni dzień przed feriami.
Mieliśmy jechać dzisiaj do Polski :ico_zly: