WIOSENNE DZIECI-Marzec-Kwiecień-Maj 2012!

[Myszka_]

Dzień Dobry,

Asiu najlepszego dla Frania
Kingoza za 33 tc , oj już coraz bliżej końca

Cytat:
tyle że nie wiem po co mi to jak bede miała cc hmmm
- ja nie musisz placic,to niech zrobia

Pewnie niech robią a poza tym jakby coś wyszło to dostaniesz antybiotyk, warto to wyleczyć niż hodować nieświadomie

Biedna Madzilka [*]

[ Dodano: 04-02-2012, 13:14 ]
zazdroszczę śniegu, u nas poza okropnym mrozem - niby nie ma AZ tak zimno bo -16 ale wieje jak diabli, ludziom auta posłuszeństwa poodnawiały, po -25 było i nie było problemu a dziś takie akcje

A my z teściową robimy zaraz faworki :) tak coś nas naszło, zeby miec cos słodkiego do kawusi :) Więc zapraszam serdecznie :)

a my mamy w planach z mamą oponki z serem

[agasio]

hej! kingoza - gratki za 33 tydzień
Asiu- najlepszego dla Franusia!!!!
cóż za pyszności dziś dziewczyny serwujecie, mniam

[ Dodano: 04-02-2012, 14:42 ]
Biniu- dziękuję za linka:)

[biniu_s]

Sylwia, my też dzisiaj robiliśmy coś takiego jak zdjęcie wstawiłaś ale u nas to nazywa się chruścikami

agasio, spodobało Ci się coś?

kingoza

asiab 100 lat dla synka

[agasio]

Biniu- multum rzeczy mi sie spodobało, tylko na razie mam zakaz kupowania czegokolwiek ;( ale zawsze fajnie pooglądac;)))

[iw_rybka]

jeny,ja tez chce oponke z serem

u nas super pogoda,-5 stopni i sniegu tyle

[biniu_s]

a my mamy w planach z mamą oponki z serem

A jak się je robi?

[Sylwia]

no u nas to różnie faworki albo chrust :)

[Mad.]

Ale smaki robicie dziewczyny !

[Sylwia]

Oponke to i ja bym zjadła :) mniammmm do tego z serem :) tesciowa ostatnio racuchy z serkiem homogenizowanym robila... poleeeecam pychota

[ Dodano: 04-02-2012, 16:11 ]
Mad zapraszam od siebie wyszlo nam tego az za duzo, juz maz z tesciem sie przysiadl... i sie objadaja :)

[Martalka]

biniu, w macaniu te ciuszki z nexta, są przemiłe. Ciekawe jak po praniu jedyny "żal" to brak napek, tylko te zakładki w bodziakach, ale mam nadzieję, że sądząc po jakości, nie będzie się to rozkraczać.


Dzisiaj mam dzień buntu pt. "mama ma wolne". Niczego się nie tykam tylko obiad zrobiłam.
Efekt po 1 wieczorze i połowie soboty:
-brudny kibel
-w kuchni brak czystych naczyń
-salon -mnóstwo nadartych chusteczek higienicznych na podłodze i walających się zabawek Milena łazi co rusz z nową chusteczką nawilżaną. Istny sajgon.
-dzieci "pod opieką" taty- rzucały jedzeniem po kafelkach w kuchni, Milena ołówkiem pomazala ściany

Tylko nie wiem kto to posprząta, skoro główna sprzątaczka ma wolne, ojciec ma...w du...
Chyba sobie samej kuku robię nie sprzątając na bieżąco

nic się nie chce...