Strona 766 z 917

: 10 sty 2012, 15:05
autor: Jadzia
Jadzia, oj te lutowe dzieciaczki strasznie niecierpliwe są :ico_oczko: ale trzymam kciuki żeby niunia jeszcze posiedziała w brzuszku :ico_sorki:
jadzia, zaciskaj nóżki- nie otwieraj jeszcze worka lutowego proszę cię...
hehe wiecie ja mam w karcie termin na 31 styczeń a ze obie dziewczyny w 38 tygodniu przyszły na świat to lekarka juz pozwoliła sie rozdwajać, ale mi sie wydaje ze niunia tylko tak straszy i do końca stycznia mnie potrzyma :ico_oczko:

przyszedł właśnie fotelik dla niuni , ale kurde jak zwykle kolor lekko odbiega od opisu i się zjeżyłam lekko
Gabi no niestety dzieciaczki rosna w oczach ,ale to dobrze niech rosną oby zdrowo :ico_brawa_01:

[ Dodano: 10-01-2012, 14:09 ]
Beatka78, no właśnie oby sie wciągnęło :ico_sorki: bo jak przy parciu jeszcze bardziej wyjdzie i tak zostanie to będę wyglądała jak bym worek miała :ico_haha_01:

: 10 sty 2012, 15:17
autor: Mad.
przyszedł właśnie fotelik dla niuni , ale kurde jak zwykle kolor lekko odbiega od opisu i się zjeżyłam lekko
Jaki fotelik zamawiałaś ? :)

: 10 sty 2012, 15:41
autor: Jadzia
Mad., samochodowy Delti

: 10 sty 2012, 15:54
autor: Mad.
Jadzia, myślałam o takim bujaczku, że kupowałaś :-)
My najpierw w nosidełku będziemy małą wozić... Ale potem trzeba ten większy fotelik kupić.

Wściekła jestem :ico_zly: Samochód musi na tydzień zostać u mechanika, bo alternator poszedł i nie wiadomo co jeszcze. Jak mnie w nocy weźmie to jesteśmy w du..ie :ico_zly:

: 10 sty 2012, 16:34
autor: Aga26
Mad., to zaciskaj nóżki i zero przytulasow :ico_oczko: swoja drogą współczuję naprawy i kosztow :ico_zly:

Wszystko mnie boli. A nogi mam tak obolale jak bym conajmniej maraton przebiegła :ico_noniewiem:

: 10 sty 2012, 16:39
autor: Mad.
Czytałam w sieci o tym, czy można wezwać karetkę i czy zawiozą do najbliższego szpitala. Więc zadzwonić zawsze można ale w nagłym przypadku, a nie dla własnego widzi mi się. Z tym, że jest 50 na 50% że zawiozą do wybranego szpitala. Dobrze jest podać istotną informację, że tu i tu ma się planowane CC i tam jest cała dokumentacja medyczna. Bądź, że tam jest nasz lekarz prowadzący czy położna. Zależy od człowieka/ludzi kto przyjedzie.

Czytałam też jak to z taksówkami jest. Najlepiej przedzwonić do korporacji i zapytać, bo nie wszystkie świadczą usługi również w przypadku rodzącej.
Znalazłam fajną stronkę, która wylicza koszta za podróż w dzień, czy w nocy i święta. Ciut więc jestem uspokojona ;-)

: 10 sty 2012, 17:16
autor: Aga26
Mad., dzwoniac po tasowke przeciez wcale nie trzeba mowic ze sie rodzi. poza tym nie jedziesz sama tylko z partnerem. wez sobie wyciagnij jedenpodklad ten na lozko i na nim usiadziesz bo wiem ze oni czepiaja sie jak wody w taksowce odejda :ico_oczko: ja mam podklad przygotowany do auta co by moj maz nie musial jeszcze na myjnie jechac czyscic fotel :-D

: 10 sty 2012, 17:29
autor: Mad.
wez sobie wyciagnij jedenpodklad ten na lozko i na nim usiadziesz
że też o tym nie pomyślałam - dzięki ;-)
poza tym nie jedziesz sama tylko z partnerem
No to zależy od sytuacji, bo może być w trasie gdzieś w Polsce i wtedy muszę radzić sobie sama :-)

Ale dam radę ;-)

: 10 sty 2012, 18:02
autor: Beatka78
u nas jest tak samo z taxowkami, zwykla taxowka nie zabierze mnie do szpitala, musze dzwoni do takiej ktora wspolpracuje z wybranym szpitalem,
ale wtedy taki kierowca podprowadza mnie pod same drzwi szpitala,
a zwykla taxowka nawet jak mnie zabierze to zaparkuje pod szpitalem i do widzenia
wiec ja juz mam wyjscie z sytuacji jak by mnie wzielo na dniach zanim babcia bedzie
ale niestety bede musiala sama jechac ta taxowka, ale co tam dam rade

: 10 sty 2012, 18:04
autor: Jadzia
Mad., jasne ze dasz rade , w takich sytuacjach zawsze się jakoś wszystko rozwiązuje. :ico_sorki: A ja strasznie lubie twój suwaczek dzidzia codziennie jest w innej pozycji :-D

ja mam lenia jak cholera :ico_wstydzioch: