ja też się witam porannie

coś dzisiaj nie mogę dospać, ale to pewnie przez to, że wczoraj w dzień pospała i wieczorem wcześnie się położyłam, bo mąż mnie wkurzył i nie chciało mi się z nim siedzieć
Mariola to pewnie skurcze przepowiadające

pewnie na dniach się rozpakujesz
Wiola super fotka

strasznie podobni są do siebie Twoi synkowie

dobrze, że Filipkowi już lepiej

a z tą opuchlizną to masz rację, że jak jest cieplej, to jeszcze bardziej puchnę
Motylek oj, ja bez wkładki to ani rusz

czasem mam tak, że wymienię na świeżą i za chwilę idę znowu, bo już mokro

Mam nadzieję, że nie przyjdzie nam rodzić w te upały

Co do badań, to ja muszę lekarza zapytać o badanie WR, bo wiem, że w szpitalu wymagają dwóch-z początku i końca ciąży i pewnie teraz będę musiała powtórzyć.
Zoola to będziesz miała faktycznie bardzo długą przerwę w pracy. Ja się cały czas zastanawiam co zrobię z Krzysiem po macierzyńskim

chciałabym, żeby moja mama się nim zajęła chociaż pół roku, ale nie wiem czy zdrowie jej na to pozwoli, a później ewentualnie żłobek, bo takiego maluszka pół rocznego do żłobka bałabym się dać. Teściowa nie wchodzi w grę, opiekunka tak średnio-przyjdzie jakaś obca baba, nie wiadomo co z dzieckiem będzie robić i jeszcze pewnie wszystkie kąty przejrzy- nie wyobrażam sobie tego
Murchinson te butelki Dr Brown'a do niedawna można było kupić tylko na allegro, ale są już w sklepach widziałam u siebie małą chyba za 15zł, a dużą za 20zł.