Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

14 kwie 2008, 11:43

hej mamcie,ja znowu nie wtemacie :ico_wstydzioch: wpadlam sie przywitac i powiedziec,ze tak sie nachwalilam,ze mi dzieci nie choruja,ze Gabi ma zapalenie oskrzeli :ico_placzek:

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

14 kwie 2008, 12:53

dziendoberek

zubelek ... zdrowka slemy dla Gabrysi :ico_buziaczki_big:
Maggie ... oj babosko :ico_pocieszyciel: daj znac jak lekarz ocenil stan chorowitka- Antosia ... oby to tylko ta trzydniowka :ico_sorki: trzymaj sie
Aginka ... cierpliwosci do Malwiny :ico_haha_01: jak najwiecej :ico_haha_01: jedno dziecie anielsko spokojne , a drugie z rozkami ... a moze Pannie Malwinie o cos chodzi ? wkoncu z opiekunka jest w porzadku ... moze teskni za Toba Aginko i stad te donsy ... dzieci bywaja przewrotne ... :ico_noniewiem:
Basiu ... rozumie Cie ... tez by mnie martwilo utykanie , ale nie martw sie ... wszystko bedzie dobrze :ico_haha_02: moj szkrabek wczoraj skolei chodzil i mowil : mamo busi ( brzusiu) boli ... i tez stawalam na glowie,zeby jemu ulzyc ... ten stan niejedzenia utrzymuje sie uz 4-5 dzien ... jesli nadal nie bedzie jadl obiadow to wybiore sie do lekarza ... moze powinnam jakies wit. w syropie kupic :ico_noniewiem:
Kristi ... dobrze wiedziec, ze rodz\inne spotkania Tobie sloza :ico_oczko: Marcus rzeczywiscie zmienil sie na buzi :ico_haha_01: rosnie smerfik :-D
iza ... nie chce byscie odniosly wrazenie,ze uizalam sie nad soba a propos tych ostatnich misiecy ciazy ... lato itd ... ja po prostu sie vboje , ze nie dam rady,ze zaniedbam Kourosha ... boje sie, ze znowu z D zaczniemy sie kocic o byle co ... gdy Kourosh sie urodzil bylam non stop wyczerpamna rozdrazniona i klotliwa ... same wiecie jak to bywa ... a moja mama przyjedzie na tydzien lub dwa,ale jeszcze nie wiadomo czy przed czy po porodzie ... moja mlodsza siostra ma termin na 24 lipca :ico_haha_02: to jej pierwszer dziecko ... ja sama upewnilam mame,ze powinna byc z nia ... coz, zobaczymy ... zreszta ... to ja zdecydowalam sie opuscic kraj i rodzine ... mam co chcialam :ico_haha_01: :-/

A my dzis idziemy na usg o godz. 13: 50 ang czasu ... juz nie moge sie doczekac ... a wlasnie iza ... Ty juz tez niedlugo poczujesz obecnosc dzieciatka ... jak tylko mina dolegliwosci zaczniesz sie bardziej cieszyc ciaza ... tego tobie zycze by czas tobie sie tak nie dluzyl jak przy pierwszej ciazy :ico_oczko:

buziaki pa :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-04-14, 13:00 ]
Kristi n: Diem super ze czujesz sie dobrze i ze czujesz juz kopniaczki Wiem ze bedziesz miala ciezko w lato chodzic z duzym brzuchem ale dasz rade.. ja chodzilam z Nicole w lato z brzuchem i juz nie umialam ... ciezko bylo..bo te upaly byly straszne.... ale dalo sie wytrzymac.. poradzisz sobie A z twojego Kourosha to maly Madralinek rosnie ale chyba wszystkie dzieci sa madre w tym wieku
dziekuje Kristi za wsparcie ... mam nadzieje,ze sobie poradze :ico_haha_02: a co do dzieci to ja uwarzam,ze sa 0one o niebo madzrzejsze niz niejeden dorosly :-D

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

14 kwie 2008, 13:13

Cześć dziewczynki no u nas chyba lepiej z ta wysypka, alei tak juz sie umówiłam na wizyte, niech lekarz tego mojego szkrabińca obejrzy, zobaczymy.
Ostatnio mam dużo zmartwień, mieliśmy z B strasznie kłótliwy okres...
Ta moja depresja, On też się gorzej czuje ostatnio.
A 12 kwietnia zmarła moja prababcia kochana, miała 89 lat....i nie dam rady pojechać na pogrzeb, do teo niewiem jak tto Antos przeżyje, taka nagła i krótka podróż może go bardzo zmęczyć...gdybym jechała sama, pewnie bym się tak niewachała...
A bilety kupione z dnia na dzień sa okropnie drogie :ico_placzek:
Pozostało mi zapalić swieczke w kościele i gorąco się za Nią pomodlić :ico_placzek:

Przepraszam że tak się użalam...

Kristi no wierze że można mieć juz dosyć gości...trzymaj się kochana.
zubelek, zdróweczka dla Gabi....
mama-emilki, no jak tam Emi usneła...?
diem, to Twoja mama bedzxie miała mnóstwo radosci i przezyc dwoje wnuków na raz...mozna powiedzie ć, pokazae sie na swiecie :ico_brawa_01:
A w lato dasz radę....tu w UK nie ma taklich bardzo upalnych dni...

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

14 kwie 2008, 16:38

Maggie ... bardzo mi przykro z powodu smierci Twojej prababci ... przykro mi rowniez,ze jednak nie pojedziesz na pogrzeb, ale mysle, ze modliwtwa w obojetnie jakim miejscu jest tak samo silna ... i pamiec i milosc do utraconej osoby ... trzymaj sie babosko , dzielna z Ciebie kobieta! a co do klotliwego okresu ... tez takie miewamy z D ... czasami on sklania sie do kompromisu wiekszego lub mniejszego niekiedy to ja musze wycofac sie i zmienic nastawienie lub tym podob. Po kazdej burzy siweci slonce ... taki banal ... mam nadzieje,ze rozchmurzy sie u Was ...
Masz racje Maggie co do tego lata... tu ostatnie wcale nie bylo takie upalne, ale gdy urodzil sie kourosh ... :ico_olaboga: temp. przekraczala 30 stopni ... mam nadzieje, ze to sie nie powtorzy ... na sama mysl mam ciarki ...


A teraz troche o nas ... wrocilismy ze szpitala ... Dzieciatko jest zdrowe :509: przynajmiej badanie wykazalo,, ze wszystko jest w normie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Jedynie moje lozysko jest troche nizej niz byc powinno ... nie powinno mnie to niepokoic ... ponoc ... musze o tym poczytac
Z tego powodu 27 lipca bede miala wykonane trzecie USG ...
i teraz ...
...
...
...
To jest zdrowy chlopiec!!! :DD :509: pal licho z moja intuicja :ico_smiechbig: choc ja juz wtedy nazwalam to jedynie przypuszczeniem ... ale moge pozegnac sie z Sophia ...
dziewczyny ciesze sie ogromnier, jak szalona ... bede mama dwoch chlopcow ... czyz to nie wspaniale? :-D super ... troche tylko zal tych zakupow rozowych sukienek i spodniczek i kapelusikow :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-04-14, 16:56 ]
kurcze ... troche poczytalam o tym lozyku ... rzeczywiscie nie mam sie czym niepokic, ale jesli w 36 tyg ciazy, po wykonanym usg lekarz stwierdzi,ze nadal lozysko znajduje sie nisko to bede musiala miec cesarke ... poki co to tylko gdybanie, najgorszy scenariusz ... mam nadziej,ze wszystko bedzie w porzadku ... w ogole to sie nazywa '' lozysko przadujace'' i moga temu pozniej towarzyszyc krwawienia ... jednak boje sie ... dziwna sprawa,ze lozysko przodujace wystepuje najczesciej po operacjach macicy , ... ja nie mialam zadnej , wiec sa duze szanse, ze to tylko chwilowe i ze jednak lozysko ''wroci'' na miejsce ... troche wyzej ...

Najwazniejsze,ze moj smerf jest zdrowy ... kopal mnie i wiercil sie w czasie usg :-D
Teraz rozpoczynam poszukiwanie imienia , ale cos mi sie wydaje,ze ulegne i zgodze ise na D propozycje ... jakos bardziej mi pasuje perskie imie ... dwoch braci , dwa imiona z tej samej ''rodziny imion'' ... zreszta ''Sophie'' to rowniez perskie imie :ico_noniewiem: :ico_haha_01: jednak bardzo ''swiatowe'' ... moj D ma raj na ziemii ze mna :ico_smiechbig:

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

14 kwie 2008, 17:25

diem, gratuluję!!! Cieszę się razem z Tobą, że SYNUŚ :ico_brawa_01: zdrowiutki.

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

14 kwie 2008, 17:44

diem, :ico_ciezarowka: kochana - gratulacje - a na córeczkę przyjdzie pora :ico_oczko: - i najważniejsze że zdrowe ....

zubelek, zdrówka dla :ico_chory: Gabrysi

diem pisze:Aginka ... cierpliwosci do Malwiny jak najwiecej jedno dziecie anielsko spokojne , a drugie z rozkami ... a moze Pannie Malwinie o cos chodzi ? wkoncu z opiekunka jest w porzadku ... moze teskni za Toba Aginko i stad te donsy ... dzieci bywaja przewrotne ...


wiesz - Malwina ma wszystko co chce ... co zapragnie - wszystko co Kacper weźmie do ręki - Ona musi mieć - i do tej pory natychmiast miała wszystko w oka mgnieniu .... :ico_nienie: o nie nie :ico_nienie: powiedziałam KONIEC !!! i tak sie drze jak i tak sie drze - postanowiłam że spróbuje ją "utemperować" :ico_noniewiem: nie wiem czy mi się uda :ico_noniewiem: ale próba nie strzelba ... tym bardziej że dziś i Madzi pokazała różki w domu ... Madzia mówiła że takiej akcji w wykonaniu Nini(tak Malwinka mówi o sobie) to jeszcze nie widziała ... a zastanawiam się czy ona za mną tęskni - wydaje mi się że wogóle nie tęskni - jej mama jest zupełnie nie potrzebna - ją moja osoba wogóle nie cieszy - zdecywowanie ważniejsi są tatuś - ciocia Madzia - babcia - Kacperek -Madzi dzieci - dziadziu - wujki i ciocie - mama jest na samym końcu .... :ico_wstydzioch: W ciągu tych 15 miesięcy kiedy Madzia się opiekuje Malwinką moja córka może dwa razy płakała gdy wychodziłam do pracy i raczej nigdy się nie cieszy gdy wracam - przeciwnie nie pozwala cioci wrócic do domu .... :ico_noniewiem:

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

14 kwie 2008, 18:52

oj dzieki baboski :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: buzia nie przestaje mi sie chichrac ... chyba ciesze sie nawet na sama mysl, ze :
Aginka pisze: na córeczkę przyjdzie pora -

:ico_smiechbig:
kazdemu zycze takie humoru jaki ja mam dzis :-D

Aginka pisze:wiesz - Malwina ma wszystko co chce ... co zapragnie - wszystko co Kacper weźmie do ręki - Ona musi mieć - i do tej pory natychmiast miała wszystko w oka mgnieniu .... o nie nie powiedziałam KONIEC !!! i tak sie drze jak i tak sie drze - postanowiłam że spróbuje ją "utemperować" nie wiem czy mi się uda ale próba nie strzelba
rozumiem Aginko i trzymam kciuki za Was !
choc mialam na mysli raczej to,ze Malwinka moze tak teskni za mama, ze zlosci sie na caly swiat, ze jednak malo czasu spedzacie razem ... sama nie wiem ... moze po prostu taki temperament :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Aginka pisze:mama jest na samym końcu ....

i prosze przestac tak myslec ... pamietam jak sama tlumaczylas nam, ze miejsca mamy nikt nigdy nie zastapi ... roznie to dzieciaczki okazuja, ale to mama jest na pierwszym miejscu :ico_oczko: ni smuc sie Aginko :ico_pocieszyciel:
A moze przydalby sie Wam raz na jakis czas wypad sam na sam ... tylko Ty i Malwina sam na sam ... troche kombinuje by pomoc ... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

14 kwie 2008, 20:01

diem pisze:i prosze przestac tak myslec ... pamietam jak sama tlumaczylas nam, ze miejsca mamy nikt nigdy nie zastapi ... roznie to dzieciaczki okazuja, ale to mama jest na pierwszym miejscu ni smuc sie Aginko


:ico_haha_01: ale ja nie mam nic przeciwko temu że ona jest córunia tatunia - przynajmniej mam spokój gdy Tomek jest w domu - gorzej gdy go nie ma ... ale damy rade .... :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-04-14, 20:04 ]
mama-emilki pisze:Emi juz czwarty dzien zasypia sama


No super .... może jak ja poskromie tą złośnicę to spróbuję nauczyć ja samodzielnego zasypiania ... nie - chyba najpierw przyjdzie pora na nocnik .... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Barbara
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1123
Rejestracja: 11 wrz 2007, 18:20

14 kwie 2008, 21:47

Witajcie dziewczynki!
Ale napisalyscie duzo!! Nie dotyczam Was na razie, przepraszam :ico_sorki: :ico_wstydzioch:

Asienka nadal mi kuleje :ico_placzek: , ale juz zadziej skarzy sie na nozke :ico_sorki:

diem, super!!! gratuluje SYNUSIA w brzuszku :ico_haha_02: :ico_brawa_01:

[b}Maggie[/b], caluski dla Antosia, dobrze ze juz troche lepiej sie czuje :ico_sorki:

zubelek, zdroweczka dla Gabi !!!!

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

14 kwie 2008, 22:44

Barbara, a z tą nóżką Asieńki to przypadkiem nie stawy ???- ja się tak wymądrzam bo u nas w odzinie wszystkie dzieciaki - narazie oprócz Malwiny łapały stawy ... i właśnie wtedy poprostu utykały czy kulały i to zaczynało się własnie w takim wieku około 2 lat - leczenie ortopeda zaleca bardzo proste - pół tabletki polopiryny na noc i wygrzewanie - okładanie termoforem ... działało jak ręka odjął .... może spróbuj ją wygrzac poprostu .... - na pocieszenie dodam Ci że u mnie np Kacper też nie potrafił powiedzieć dlaczego utyka i gdzie go boli - jak myślałamże to cos ze stopą nie tak a to był staw biodrowy .... później kolanowy - po wywrotce ....

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość