: 27 mar 2009, 13:41
pinko, no hej
lepiej pozno niz wcale
no widzisz jakie to dzieciaczki potrafia byc urwisowate nie??hehe,ale za to je tez kochamy
cwane sa ,choc takie jeszcze niby male
a co do chodzenia to Kacper na 10 m-cy poszedl mi,ale Natek niestety za gruby jest i jak pojdzie po roczku to bedzie dobrze
u nas zimno,wiatry straszne na wyspie
barszczyk z ziemniaczkami gotuje,tak mnie ochota naszla
jakos ciagle nie wierze w to,ze to bedzie pierwsza wiosna bez niego,lato itd
tyle wspomnien ehh
przykro mi z powodu twojej mamy
pewnie jej nie pamietasz
a co tam u pozostalych
lepiej pozno niz wcale




no widzisz jakie to dzieciaczki potrafia byc urwisowate nie??hehe,ale za to je tez kochamy
cwane sa ,choc takie jeszcze niby male
a co do chodzenia to Kacper na 10 m-cy poszedl mi,ale Natek niestety za gruby jest i jak pojdzie po roczku to bedzie dobrze

u nas zimno,wiatry straszne na wyspie
barszczyk z ziemniaczkami gotuje,tak mnie ochota naszla
ja choc dwoje rodzicow mialam do niedawna to i tak pogodzic sie ze strata taty nie moge do dzis dniaOj to tak na świeżo.... przykro mi, mój tata jest już dobrze po 60-tce, na razie nie choruje, ale nie wyobrażam sobie jakby mi Go miało nagle zabraknąć. Jest dla mnie wszystkim i mamą i tatą, bo moja mama zmarła na dzień przed moimi drugimi urodzinami.
jakos ciagle nie wierze w to,ze to bedzie pierwsza wiosna bez niego,lato itd
tyle wspomnien ehh
przykro mi z powodu twojej mamy
pewnie jej nie pamietasz
a co tam u pozostalych