W okolicy 30 tc coś przepierać zacznę może.
Ja na Lilę jakoś niewiele przed 30 tyg ciąży zaczęłam prać bo stwierdziłam że na sam koniec nie będę czekać.W październiku wrześniu pogoda już nie taka i pranie rożnie schnie.
Jeśli tym razem będzie wszystko ok to jakoś pod koniec sierpnia będę prac i szykować.
Idę urodziłam w 27 tc i długo o nią walczyliśmy
Ojj nie wiedziałam. No ciężka sprawa ale trzymam kciuki by tym razem synuś był dzielny silny i czekał na swój odpowiedni czas.
jak chcesz to linka na PW wyślę
No to daj jak możesz.
Leona, spinka pewnie zgubicie szybko zbędne kg po porodzie w końcu przed nami nieprzespane noce i codzienne spacerki z wózkiem.
Ojj nie liczyłabym na takie rzeczy. Jedna znajoma tez tak myślała a tu karmienie nocne ,ona podjadała wtedy słodkiego dużo.Potem depresja i znów słodycze utyła więcej niż w ciąży.
Po porodzie tym bardziej nie będzie się chciało ćwiczyć przechodzić na diety.
Chyba że wy jesteście inne ale ja w takie rzeczy jakoś nie wierzę.
czemu sie tak dzieje jem teraz co 2 godziny
mam sniadanie obiad kolacje i ewentulne niewielkie przekaski,... slodyczy nie jem smazonego teraz nie moge... ehhh
To może zacznij 5 posiłków jeśc ale mniejszych .
juz nie mam sil do niego ale nie da sie go w domu utrzymac
No to podaj łapkę. Moja dziś tylko do południa była bo było w miarę możliwości.A tak to pada,wiatr bardzo wieje i jest cholernie zimno. Nosi ja ale co zrobić.Bajzel okropny zrobiła no ale jakoś bawić się musi.
Wczoraj też chłodno było ale nie lało więc siedziała do późna na podwórku i oczywiście z wielkim płaczem zabrałam ja siłą.