: 04 gru 2007, 23:42
Sikorko Twój Karolniezmiennie mnie zachwyca tym że już taki sprawny no i słodko wygląda w tym "super wozie"
Kamizela trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!
a ja lubię kompot z suszu i u nas zawsze jest i uwielbiam zupę grzybową (a raczej to jest chyba barszcz grzybowy)z kluseczkami, karpia smażonego lubię ale w galarecie już nie mamy jeszcze zawsze rybę po grecku mniam!!! i makiełki (a kutia to taka z samego maku z bakaliami??? bo jak tak, to jadłam i bardzo to dobre było ) i śledzie i sałatki i grzyby smażone w panierce... nooo to chyba tak mniej więcej w mojej rodzince :) ale u R jest trochę inaczej - barszcz czerwony z pierogami z kapustą i grzybami, kapusta z grochem... ja wolę jednak tą pierwszą wersję - to jest chyba siła przyzwyczajenia, od dziecka tak było hihih
a u nas to piosenki świąteczne już od listopada lecą hehehe R zawsze zapodaje i się wprowadzamy w świąteczny nastrój - bo to fajnie jak śięta tak dłużej trochę są a nie tylko parę dni
a my dziś po szczepieniu
pierwszy raz Iga poszła bezemnie tylko z R. i pierwszy raz płakała buuuuuu a ja w pracy
waga 8600kg i 67cm
całuję Was wszystkie mocno!!!!!! papa na razie zmykam
Kamizela trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!
a ja lubię kompot z suszu i u nas zawsze jest i uwielbiam zupę grzybową (a raczej to jest chyba barszcz grzybowy)z kluseczkami, karpia smażonego lubię ale w galarecie już nie mamy jeszcze zawsze rybę po grecku mniam!!! i makiełki (a kutia to taka z samego maku z bakaliami??? bo jak tak, to jadłam i bardzo to dobre było ) i śledzie i sałatki i grzyby smażone w panierce... nooo to chyba tak mniej więcej w mojej rodzince :) ale u R jest trochę inaczej - barszcz czerwony z pierogami z kapustą i grzybami, kapusta z grochem... ja wolę jednak tą pierwszą wersję - to jest chyba siła przyzwyczajenia, od dziecka tak było hihih
a u nas to piosenki świąteczne już od listopada lecą hehehe R zawsze zapodaje i się wprowadzamy w świąteczny nastrój - bo to fajnie jak śięta tak dłużej trochę są a nie tylko parę dni
a my dziś po szczepieniu
pierwszy raz Iga poszła bezemnie tylko z R. i pierwszy raz płakała buuuuuu a ja w pracy
waga 8600kg i 67cm
całuję Was wszystkie mocno!!!!!! papa na razie zmykam