wisnia, w ciągu tych ostatnich 2 tygodni więcej mówi. Można powiedzieć, że się przełamała, bo do tej pory jakby nie widziała potrzeby odzywania się.
Fajnie się rozgadała na kartach obrazkowych.
Bo np w książeczkach jest za dużo na raz, choćby na kolejnej kartce co innego. A jak wyjmuję karty po kolei, mówi, choćby po swojemu co na niej widzi!! Spróbuj. Choćby wydrukuj na próbę flashcards. Pewnie tego sporo w necie. Ja mam takie do memo, grę damiana, oraz flashcards z wyd edgard do nauki angielskiego
Moja mama na to wpadła, żeby nie było
Ale ma ciężką mowę. Dziwnie układa buzię np. do słowa "lala". Wysuwa język z buzi, i to do tego jakoś na bok.
Spytam logopedy za tydzień co z tym robić.
No i są to nadal pojedyncze słowa, coraz więcej ich mówi, ale nie ma zdań i magicznego "nagle zaczęła gadać pełnymi zdaniami" tylko pojedyncze hasła