Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

13 maja 2009, 14:56

ojjj, parówek, to ja bym raczej nie podala dziecku... to chyba sam syf...
co do parówek, to też tak uważam. Zresztą oglądałam kiedyś program o parówkach - z czego są robione i w szoku byłam

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

13 maja 2009, 15:04

Co do parowek to tez sie waham bo wlasnie tez ogladalam program i jakos mnie zniechecilo to, aletak sobie pomyslalam, ze moze te drozsze nie sa takie jak te tanie, ale pewnie sie myle wiec tez nie dam Erykowi parowki.

Iwona i jak smakowalo Paulince????

Gie, to papapa

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

13 maja 2009, 15:08

Iwona i jak smakowalo Paulince????
ziemniaki?
no jadła,po kilku łyżeczkach przerwałam podawać a ona nadal by jadła bo zaczęła się denerwować.

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

13 maja 2009, 15:10

tak, Maja już dawno je danonki i jest ok.
Co do parówek to sama nie wiem, ale chyba za wcześnie, nie dałabym jeszcze Majce i długo jeszcze nie dostanie.
Maja też jada ziemniaczki z naszego garnka - też jest wszystko w porządku.
Nie chcę wychować niejadka i dlatego staram sie jej podawać to co i ja mam na talerzu, ale to na razie tylko pojedyńcze kęsy, tak na spróbowanie.
Przedwczoraj zjadła u sąsiadki całego cukierka czekoladowego z nadzieniem pistacjowym - nic jej nie było.
Ale żebyście widziały jak ona zjadła tego cukierka - normalnie sie trzęsła do niego, nigdy nie widziałam jej takiej :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
Nie je codziennie, ale raz na miesiąc jak spróbuje to jej "dupki"nie rozerwie ;-)
Musi już próbować róznych rzeczy.
Dzisiaj byłam u pediatry po receptę na mleko, nie było naszej tylko inna i co sie okazało - pani dr. powiedziała że skoro Maja je danonki i nic jej nie jest to należy jej zmienić mleko na normalne :ico_szoking: oczywiście powoli wprowadzić i mocno obserwować, ale zaczynać wprowadzać.
Chyba już nie wykupię tej recepty, bo mam jeszcze dwie puszki więc na tych dwóch puszkach zdążę małą przestawić.
Dylemat mam teraz tego typu że nie wiem jakie mleko kupować???
Jest tego tak dużo w sklepach że szok.
Nie ma bladego pojęcia które wybrać.
Nan, Bebilon, Bebiko - o rany - poradzcie coś???
nan odpada bo po tym Majkę wywaliło więc nie będę jej teraz tego podawać.

[ Dodano: 2009-05-13, 15:12 ]
ziemniaki?
no jadła,po kilku łyżeczkach przerwałam podawać a ona nadal by jadła bo zaczęła się denerwować.
no to tak jak Majka z tym że cokolwiek jej nie daję to własnie taka rekacja - może będzie małym żarłokiem :ico_szoking: ;-)

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

13 maja 2009, 15:29

Nan, Bebilon, Bebiko - o rany - poradzcie coś???
nie mam pojęcia, Paula jak dotąd nie piła innego mleka niż moje a Patryk do 2,5 roku był na Bebilonie pepti ze względu na alergię.
Musi już próbować róznych rzeczy.
dokładnie

[ Dodano: 2009-05-13, 15:31 ]
My zmykamy na spacerek, zaglądniemy później.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

13 maja 2009, 18:04

Przedwczoraj zjadła u sąsiadki całego cukierka czekoladowego z nadzieniem pistacjowym - nic jej nie było.

oojjjjj, to na pewno nie dla mojej Zuzi... :ico_nienie: Tez jestem zdania, ze dziecko powinno stopniowo probowac roznych rzeczy, ale czekoladowe cukierki... :ico_noniewiem: raczej nie...

[ Dodano: 2009-05-13, 18:14 ]
aaa co do mleka - no to ja nie pomoge, Su pije caly czas NAN... Ale miala tez swego czasu Bebiko i nie bylo zle...


i dziękuję za mail'a :-D

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

13 maja 2009, 20:04

:) a ja sie wtrace, jako ze czytam Was tak samo regularnie jak swoje wrzesniowki i pazdziernikowki :)

Co do Danonkow, to zaleca sie najpierw wprowadzac serki - najlepiej Bielucha, on jest produkowany tylko na mleku, bez zadnych dodatkow - moja mala z checia go zajada.
Danonki radza wprowadzac jak najpozniej ze wzgledu na wysoka zawartosc cukru - podobno nawet po jogurtach i kefirach.
I jako ze moj maz je duzo jogurtow to sie dzieli z mala - z tym, ze jogurty te tanie zawieraja duzo sztucznych barwnikow, wiec staram sie patrzec na sklad ALE jogurty powinno podawac sie od 10 miesiaca :( dlatego leci tylko kilka lyzeczek dla niej.

A co do mleka to my od pobytu w szpitalu ciagniemy na Bebiko (takie ja tam dokarmiali i pozniej i ja ja dokarmialam bebikiem) i nawet nie probowalam zmieniac. Pewnie Bebilon jest lepszy jakosciowo - tak mi sie wydaje :D bo skoro cena jest duzo wyzsza? :)

A co do ziemniaczkow, to ja tez czasem jej daje sprobowac i wiem ze sa z sola, ale odrobina nie zaszkodzi, slodyczy jej nie daje bo nie chce nauczyc - poza biszkoptami, ale chlebusia z dzemikiem jej dalam :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: i smakowal jej bardzo!

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

13 maja 2009, 20:22

yoanna, miło że zajrzałaś :-)

Każda z nas robi jak uważa, i za pewne każda z nas uważa że robi najlepiej dla swego dziecka i niech tak zostanie, bo tak jest.
Wymieniamy się informacjami i jest super.

Co do cukierka czekoladowego - szczerze też nie byłam zachwycona, ale sąsiadka ja trzymała na kolanach i dała Majce polizać, a ta polizała i ugryzła kawałek ;-) a potem następny i jeszcze jeden i cukierek się skończył ;-) nie będę dziecku wyciągać z gardła i robić aferę sąsiadce bo i po co - o jednego cukierka :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
Spróbowała i na tym koniec jak na razie.

Co do mleka kupiłam Bebiko 2 i wsypałam juz dzisiaj Majce 2 miarki :D:D:D
No nic lecę umyć głowę i wrócę - obym miała co czytać ;-)

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

13 maja 2009, 20:36

witaj YOANNO - milo, ze nas regularnie podczytujesz... odzywaj się częściej :ico_sorki: :-)

dzieki za rady odnosnie tych Danonkow - mnie przekonalas... :-) :-)
Co do cukierka czekoladowego - szczerze też nie byłam zachwycona, ale sąsiadka ja trzymała na kolanach i dała Majce polizać, a ta polizała i ugryzła kawałek
no to tak samo jak ostatnio Su mi rozgryzla opakowanie od wafelka czekoladowego... wiec spotkanie z czekolada tez ma juz za soba... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

13 maja 2009, 20:48

no to tak samo jak ostatnio Su mi rozgryzla opakowanie od wafelka czekoladowego... wiec spotkanie z czekolada tez ma juz za soba... :ico_noniewiem:
no to obie mają swój pierwszy raz za sobą :DD

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość