Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Izunia, u nas też takie były za ok tyle samo ale Zuzia nie była akurat w pkolu

a mi dziś odbierają rzeczy Zuzi z p-kola ,nie będzie tam po niej ani śladu,nie była przy robieniu prac na wystawę,nie miała zdjęć...smutno bo sama mówi,ze tęskni za p-kolem i swoją panią ...

dziś przyjeżdża mój tata,przywiezie torby i będę się pakować,wyjeżdżam w piątek do rodziców a w sobotę na lotnisko.
Wczoraj byłam z dziećmi u kontroli,poza zapaleniem dziąseł i jamy ustnej Gabi reszta jest ok.Zuzia zdrowa a bańki dziś kupuję i nikt mi już nie będzie syfu wciskać bo jak ja tylko będzie brało choróbsko to postawię bańki i Wam też polecam.9 tygodni choroby i tylko dzięki bańkom Zuzia stanęła na nogi

zubelek, tez kupie banki!Tylko jakby co to zawołam chyba tesciowa bo jest pielegniarka. A mama mi mówi ze mamy bankio gumowe i ze tez sa oki.
Trzymam kciuki - odezwij sie zza kanału!

qunick, pewnie,kup,to naturalny sposób zmuszania organizmu by sam się bronił przed chorobami,najlepiej je kłaść na początku choroby ale jak w naszym przypadku to i w zaawansowanej 8 tygodniowej też stawia na nogi
A bańki są różne,ogniowe i bez,gumowe i inne,ja miałam szklane ale bez ogniowe,strzykawką się wyciągało powietrze i robiło próżnię...takie kupię bo już wiem jak robić.Trzeba tylko pamiętać ,ze nie można stawiać na kręgosłupie,nerkach,kościach wystających np łopatkach,żołądku ,serduszku...z resztą wszystko można przeczytać w necie
Odzywać się będę jak już dorobimy się kompa,mam nadzieję,że możliwie szybko bo mnie zapomnicie

no to Zubelek zdrowia życzę tobie i twoim dzieciom szczęśliwej podróży i jak już się kompa dorobicie to się odezwij bo chyba jesteś bańkowym ekspertem

zubelek pisze:dzywać się będę jak już dorobimy się kompa,mam nadzieję,że możliwie szybko bo mnie zapomnicie

no coś Ty!

qunick, dziękuję Ci bardzo za wpisik na blogu
zapraszam Was wszystkie do odwiedania naszego bloga,będzie nam miło...
Tatko dzwonił,że juz jedzie,jeszcze trochę i będzie,nie będę mogła klikać bo czasu nie będzie ale na pożegnalnego buziaka jeszcze wpadnę!
Zdrówka dla Waszych aniołków!

Zubelek wyjechała a tu cicho i pusto...

zubelek, kochana nie zdązyłam sie pożegnać z tobą powodzenia ci kochana życze i zdrówak dla córeczek!!!!! Odezwij się do nas tęsknimy za tobą zajrzyj do nas!!!!

Mój maly u rodziców jest chory ma antybiotyk.

Gardło i rzołądek jeszcze jutro i go biorę do domku bo weekend bedzie.

no i ja też przegapiłam pożegnanie z zubelkiem szkoda
ale całe szczęście, że przynajmniej pomogły bańki Zuzi i nadzieja jest, że Gabi też wydobrzeje
moje dzieci przeszczęśliwe z "nowego" pokoju, Radek niezbyt to okazywał, ale na pewno ucieszony, że ma wszystkie zabawki pod ręką i miejsce na rozwalanie tych pochowoanych na półkach
a Marzenka po przyjściu z przedszkola to szalała ze szczęścia: mamusiu, tatusiu, to wszystko dla mnie i dla Radka?? jak tu pięknie! moje księżniczki na tapecie, i autka dla Radka i wszystkie moje zabawki!!
wysciskała nas niemożlkiwie, p[otem kazała zadzweonić do babci i dziękowała jej, że się opiekowała nią i Radkiem jak rodzice remontowali pokój (mama moja popłakała się ze wzruszenia, że ta czteroipółlatka taka kochana i o wszystkim myślui i dziękuje za pomoc)
Marzenka miała tylko jedno ale - chciała różowy dywan, a my kupiliśmy zielony i musiałam jej kilka razy tłumaczyć czemu taki a nie inny
jak tylko wrzuce zdjęcia na kompa to tu wkleję

ps. moje dzieci na razie zdrowe - a bańki mam jeszcze swoje u mamy