Strona 79 z 498

: 29 gru 2007, 10:56
autor: aaneta25
hej.to ja druga (?)

dziś u nas pięknie..słoneczko jakby wiosenne,więć idziemy na spacer.Joachim pierwszy raz na własnych nóżkach a nie w "pchaczu" Podejrzewam,że Joachim waży troszkę ponad 10 kilo ale jak go podnoszę to wrażenia są na około właśnie 13-14 kilogramów.

Właśnie otworzył szufladkę...wyjął ją w całości...i cała zawartość już na podłodze.Siedzi i ogląda swoje dzieło :-D Skąd on bierze tyle siły?

to do napisania

: 29 gru 2007, 11:10
autor: mazia***
U nas też piekne słoneczko, widze sąsiedzi się na narty wybierają :-) A my musimy siedzieć w domu bo Matyldzia strasznie kaszle, może jutro pójdziemy na spacer :ico_noniewiem: Sylwester tez z pewnoscia spędzimy w domu bo moi rodzice wyjeżdżają i niemam z kim zostawić dziewczyn a do tego jeszcze ta Matyldzia. Z mężem nie gadam, bo mnie wkurzył w drugi dzień świąt. No i jeszcze wczoraj dopalił :ico_zly: Ale to napewno długo nie potrwa, bo tak nie umiemy sie długo do siebie nie odzywać. :-)

: 29 gru 2007, 13:27
autor: nella
I ja witam :)
Chyba cała Polska dzisiaj osłoniecznona bo u mnie też ślicznie :-D
Anietko, niezły herkules z Joachimka :ico_oczko:

Zdrówka dla Matyldzi i wszystkich szkrabów! :-D

Marittko, faktycznie rzadko u nas bywasz :ico_placzek: Teraz, jak masz męża w domu to mam nadzieję nadrobisz... oczywiście jak już przejdą przez dom tabuny ciekawskich gości Waszych gwazdeczek :-D Gratuluję mimo wszystko podwyżki :ico_brawa_01:

: 29 gru 2007, 14:55
autor: chloee
Hej!
Widzę, że wczoraj na tapetę poszedł temat małżeństwa. Ja nie żałuję, ślub nas związał, Maciej też. Plusy małżeństwa istnieją i te uczuciowe, i praktyczne.
A tak w ogóle, ciekawe co słychać u Misi??
U nas też cudne slońce, mały na razie śpi.
Na Gwiazdkę dostaliśmy super dokładną wagę elektroniczną. Maciej waży teraz 9450 g a ja 50,6 kg :ico_nienie: Znowu coś zgubiłam.
anetko, Maciej także uwielbia opróżniać szafy, szuflady. Mamy 2 komandory, więc ma w czym grzebać. Wczoraj z mamą próbowałyśmy go obciąć, bo włosy rosną mu w szalonym tempie. I tym razem nie poszło gładko.Rano jak zobaczyłam efekty naszej wieczornej walki, to zadrżałam. Masakra!! Grzywka w rąbki, tył nielepszy a boki dłuuugie. Czy wasze maluchy też nienawidzą nożyczek i obcinania włosów?! Z rana biegałam za małym i próbowałam naprawić nasz wczorajszy błąd. Jest lepiej, bo udało mi się włoski pocieniować ale grzywki nie dał wyrównać :ico_olaboga:
Zdrówka dla Matyldzi

: 29 gru 2007, 14:58
autor: aaneta25
buzia sama sie uśmiecha jak takie śliczne słoneczko świeci :-D tylko mrozik trzyma.Pomroziliśmy się troszkę na spacerku i Joachim padł mi.Pierwszy raz był na spacerze na własnych nóżkach i nie wiedział co się dzieje.Jak wyszliśmy z bloku to stał najpierw chyba z 10 minut i nie wiedział co robić.Potem się rozchodził... :ico_oczko:

Co do planów sylwestrowych to z wiadomych względów my siedzimy w domku.

co do małżeństwa...na dzień dzisiejszy jestem za "kocią łapą"

Chloe ja postanowiłam troszkę zapuścić włoski dla Joachimka.Troszkę nieciekawie to wygląda narazie bo tapiruja się z tyłu,ale tak słodko mu się kręcą,że nie mam serca ich ścinać.I co ciekawe on ma wysokie czoło po tacie i grzywkę nie bardzo byłoby jak ściąć.

: 29 gru 2007, 15:09
autor: asiapanda
Witam

Ja chyba szybko schudnę bo znow jestem na ścieżce wojennej z meżem... A szkoda mi o tym gadac i psuć atmosfere. Kawał z niego skur... i tyle

Sloneczko u nas też piekne :-D ale dostalam suprice, odnalazla sie lalunia :-D prawie 2 m-ce czekalam na nią. Ale warto było bo jestv urocza

[ Dodano: 2007-12-29, 14:17 ]
A tu sie pochwale ta lalunią :)
Obrazek

: 29 gru 2007, 15:23
autor: felicity001
asiapanda, lala super slodka

Co do obcinania wloskow - to ja zapuszczam, ale od czasu do czasu staram sie Oli przyciac grzywke - to wtedy jest walka :ico_haha_01:

U nas w Anglii tez slonko sie usmiecha :-D Na spacerek sie po obiadku wybierzemy. Dzis zapiekanka ziemniaczana :ico_haha_01:

Sylwester u nas oczywiscie jak zwykle w 3+1 :ico_oczko: tak jak i swieta....

Natomiast juz sie spodziewamy gosci na poczatku lutego - moja mama przyjezdza z okazji ferii szkolnych :ico_oczko: A potem na Wielkanoc jeszcze moi rodzice nas odwiedza, bo my juz latac nie bedziemy mogli....
Natomiast okolo porodu - czyli poczatku maja - przyjedzie tesciowa,zeby co nieco pomoc przy wnukach :ico_oczko:

: 29 gru 2007, 16:09
autor: asiapanda
My też sylwestra sami

Kurde taka juestem zła, że chyba zaraz pobiegam po sąsiadach żeby papierosa dostać! Dokładnie 3 lata mijają jak nie palę, ale normalnie mnie nosi :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Felicity widzialam fotki na naszej-klasie :-D wygladacie z Oleńka super :-D I jak sie czujesz? Macie już pomysłna imię?

: 29 gru 2007, 16:11
autor: mazia***
Ja mojej Matyldzi jeszcze nie mam co obcinać to co ma na główce to takie liche icienkie. Jakoś jej te włosy z tyłu rosną więc grzyweczki nie ma za wiele.Chloee ale teraz rąbki w modzie więc się nie martw ,moja bratowa ze swoim była specjalnie u fryzjera to tak go wygryzła bo też się wiercił. Asiu widze że nie jestem sama też masz problemy z mężusiem, pamiętaj nie złość się bo złość piękności szkodzi :-D

: 29 gru 2007, 16:13
autor: nella
Asiu widzę, że teraz to chyba przegiął ..... :ico_placzek: :ico_pocieszyciel: Nie przejmuj się kochana , tego kwiatu pół światu..... :ico_oczko: Lala cudna :-D

O kurcze, jak ten czas leci .... Już w maju rodzisz Felicity :-D

Co do włosków to teraz Maksiem pójdziemy do fryzjera , żeby mu się wzmocniły a od wiosny zapuszczamy. Zobaczymy co z tego wyjdzie :-)

Wracając do tematu to ja konkubinat nie narzekam, jedynie na faceta ale nie jestem w tym odosobniona :ico_oczko: Tak jak w małżeństwie są plusy uczuciowe i praktyczne :-D