Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

http://www.allegro.pl/item389076227_dyw ... wany_.html i to mi się podoba...

a ikeowskich rzeczy mam pełno...komody, szafki pod tv, stoliki, stół z krzesłami w kuchni...łóżko z materacem...i lampy...i lubię! bardzo wszystko lubię, więc wiem, że się nie sparzę.

Sikorka no wczoraj wklejałam link właśnie na to TT spotkanie...ale ja w sumie to nie mam innych znajomości trwałych poza naszym wątkiem...no i tydzień po tygodniu jechać to nie chcę...wolę takie kameralne grono chyba...To szukaj nam spanka...a ile od Kozienic do Wawy???Gocha, a Ty będziesz? Massumi? Kate? Doris, Kulka...no babeczki co jest??????

Z Kozienic do Warszawy jest około 80 km. GosiaA to jest niby na Puławy, tylko nie po tej stronie Wisły co Puławy. Z Warszawy to jest trasa na Zwoleń, Tarnobrzeg.

zborra, a mebelki super, lubię takie proste i ten dywanik faktycznie by do tego świetnie pasował.

[ Dodano: 2008-07-04, 22:44 ]
No to po lodach przyszedł czas na kanapki z salami i pomidorem

[ Dodano: 2008-07-04, 22:52 ]
Cisza coś tu zapanowała już, no to idę spać, dobranoc!!!

Sikorka...jak Ty takie smaki masz to ja nie wiem, nie wiem...

idę też coś zjeść...i spać...bo jutro już przed 9muszę być w rpacy, co znaczy ze teoretycznie powinnam wstać ok.7, wyjechać po 8...rety, jak ja wstane? jeszcze mnie @ dopadła właśnie...rety, ja nawet nie pamiętam czy punktualnie czy nie...

dobranoc!

zborra, ja mam takie smaki, bo właśnie przed @ jestem wtedy mam tak jakbym była i najchętniej czekoladę bym jadła, a potem cos ostrego

No idź już Kaśka spać do chol....gaś to światło

ja gasze bo wlasnie mnie dopadla @ ....o dziwo planowo i bezbolesnie ....no nie zapeszam....

do juterka...papa

światło to chyba ja zgaszę...

sytuacja opanowana... gorączki brak... idę lulu

a co do spotkania... kurcze baaaardzo bym chciała... ale ja mam 2X
i co z nimi?
a do Kozienic samochodem 512 km – około 6 godz. 30 min



aaaa i ja też marzę o pokoju dla potomstwa
dobra odpadam bo zacznę marudzić ...
pa

witam sie

mnie tez @ dopadl - wczoraj wieczorkiem

ja siedze w pracy, potem mezulek po mnie przyjezdza i jedziemy nad jezioro na jedną dobę - do znajomych co prowadzą obóz zeglarski - jedna noc i jeden dzien a tobolow jak na wielki wyjazd!!! a no i jeszcze psa zabieramy ze soba...

Dzień dobry, witam się i zmykam, mam zamiar spacer połączyć z wypadem do lumpeksu, a potem resztę sprzątania No to do miłego

[ Dodano: 2008-07-05, 09:07 ]
doris, no to miłego wypadu, tobołów faktycznie czy się jedzie na dzień czy dwa tygodnie to chyba zawsze tyle samo

Jakieś zsynchronizowane jesteście To ja się wyłamuję bo nie mam @ od sierpnia 2005 - hehe powtarzam się

Wiktor przespał dwie godziny w łóżeczku a później wylądował u mnie.

Pranie wstawione, kawka zaparzona to czas coś może przekąsić i brać się za jakieś porządki

kamizela, trzy lata nie masz już @??