: 09 lip 2009, 20:09
Wrocilam od ginka
u gina spoko, wszystko pozamykane na maxa, maly wazy 2150g
Z KTG gorzej, bo mialam 3 skurcze w ciagu pol godziny, jeden ponad 70%, dwa pozostale miedzy 30-40%
Ale lekarz mowi, ze jakby sie cos zaczelo to stworek jest juz na tyle duzy, ze spoko, luz.
Tak wiec jutro chyba zaczne powaznie myslec o wyprawce
u gina spoko, wszystko pozamykane na maxa, maly wazy 2150g
Z KTG gorzej, bo mialam 3 skurcze w ciagu pol godziny, jeden ponad 70%, dwa pozostale miedzy 30-40%
Ale lekarz mowi, ze jakby sie cos zaczelo to stworek jest juz na tyle duzy, ze spoko, luz.
Tak wiec jutro chyba zaczne powaznie myslec o wyprawce