No chyba faktycznie,bo mój ma 6,24cm i waży 87.To jakiś klusek mi rośnieno taki chudy to ten maluszek nie jest
ja bylam w 12tc2d i maluch mial 6,66cm i wazyl 61g




No chyba faktycznie,bo mój ma 6,24cm i waży 87.To jakiś klusek mi rośnieno taki chudy to ten maluszek nie jest
ja bylam w 12tc2d i maluch mial 6,66cm i wazyl 61g
jutro na wizycie zapytam mojej ginki co i jak.może dowiem się czegoś więcej.Ale podejrzewam że i tak i tak jest wszystko w normiealbo moj chudzielectylko ciekawe po kim??
![]()
No teraz już to wiem,ja chudnę a dzidzia jak widać radzi sobie rewelacyjnie i wyciąga ze mnie wszystko co się da.Niech jej pójdzie na zdrówkotakimi bzdurami sie nie przejmuj, wiekszosc kobiet ma na poczatku mdlosci, niektore sporo przy tym chudna, ale to one chudna, a nie dzidzia
No pewnie,ale i tak podejrzewam że mój dzidziuś nie będzie pod koniec ciąży taki wielgaśny bo bym sobie nie dala chyba rady,biorąc pod uwagę moją mizerną budowę ciałka.Czas pokaże.niech sobie maluszki pasozytuja na zdrowie
Ło matko co za chamstwo.geheimnis, czasem sie trafiaja tacy dziwni i nieczuli lekarze,moje kolezance powiedzial,ze powinien jej juz robic USG przez brzuch ale jest za gruba i nic nie widzi,dlatego dopochwowe
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 1 gość