Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

23 lut 2010, 14:46

Ania jedyne co mi przychodzi do głowy to dać sobie na chwilę spokój z przedszkolem, bo jeszcze takiej traumy nabierze, że we wrześniu będzie to samo, a jak sama mówisz będzie musiała chodzić, a teraz się obejdziecie. Daj jej może trochę czasu, żeby odzyskała poczucie bezpieczeństwa, zapomni, że tam jej się nie podoba, dojrzeje trochę i we wrześniu może być już lepiej. Te nasze dziewczyny są tak uparte, że na siłe nie da rady, z Nel na bank tak jest...Nawet z tym spaniem samodzielnym u nas , jak było na siłe i stanowczo to awantury były po 3 godz w nocy, a jak daliśmy sobie spokój ona zapomniała, nie kojarzyło jej się to z traumą to śpi całe noce, a nawet jak się obudzi to przyjdzie się przytulić i wraca do siebie. Wiesz Ona może mysli sobie, że musi tam chodzić bo Ty chcesz tylko z Adasiem być i przez to może czuć się odrzucona i zazdrosna. Nelka mnie na krok nie opuszczała i jak tylko wstawałam z miejsca to Ona z piskiem Mamusiu, więc jej pokazałam, że może zawsze ze mną iść, a potem pomału mówiłam, że może iśc, ale też może zostać a ja zaraz wrócę i teraz już jest spokój....Ania wiesz jakie dokłądnie papiery tzreba do przedszkola mieć??

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

23 lut 2010, 15:28

Marta chyba żadnych bo to jest elektroniczna rejestracja. Na stronie portal edukacyjny kraków, tylko formularz się pojawi dopiero 1 marca, wpisujesz 3 przedszkola w kolejności preferencji a oryginał zanosisz do tego pierwszego wyboru. Czy potem jakoś weryfikują to co umieściłaś w tym formularzu nie wiem. A co zapisujesz Nel w Krakowie?

Rany Tośka ma dzisiaj mega dzień na nie, przyszedł dziadek wcześniej z pracy i chciał ją zabrać na rowerek bo tak ładnie świeci słońce, a myśmy były tylko godzinę na placu zabaw a ta nie chce iść, przecież jej nie zmuszę. Rety jak mnie łeb boli.... A Adaś nie chce spać, tylko marudzi, może biomet jest niekorzystny, ech

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

23 lut 2010, 15:50

Oj dziewczyny ja dalej nie wiem jakie przedszkole wybrac :ico_placzek: mam jeden typ, a poza tym słabo. Jakos ostatnio na nic nie mam czasu. Mamy teraz praktykanta, przychodzi od wczoraj, całkiem fajnie :ico_oczko:
U nas ze spaniem nadal słabo, raz na 2 tygodnie uda sie przespac cala noc i pomimo wszelkich pochwał czy nagród, drugiej nocy nie udalo sie przespac

[ Dodano: 2010-02-23, 14:56 ]
Ania, jesli komp dalej nie dziala to wiesz gdzie nas szukac, jak podjedziesz to ktos moze przyjsc i wniesc do nas na gore, zlecenie moge przygotowac wczesniej :) pozdrawiam

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

23 lut 2010, 16:38

Ania właśnie wyczytałam w necie o tym :-D, ja zapiszę koło nas, w sumie na osiedlu jest z 15 przedszkoli to cos wybiore, mam jedno ulubione, a reszte zobacze...Może być taki dzień...Nelka spała tylko godzinkę i próbuje być złośliwa ale jej nie wychodzi :-D

Janiołku :ico_brawa_01: za praktykanta!!!Na stronie edukacji jest cała lista przedszkoli więc coś wybierzesz :ico_oczko:

Yvone czy we Wrocławiu jest też elektroniczna rejestracja do przedszkola??

[ Dodano: 2010-02-23, 15:41 ]
aha Ania tak zapisujemy do krk bo nie wiem kiedy dokładnie się przeprowadzimy bo wszytskoz ależy od tego kiedy zacznę pracować, a jeśli Nelka nie dostanie przedszkola we wro to bedziemy rozwazac opcję przeprowadzki, spróbuję zapisac we wro ale nie wiem czy sie uda, bo czytalam ostatnio ze duzy problem jest tam z przedszkolem dla osob nie zameldowanych, a My nawet mieszkania tam nie mamy wiec nie wiem jak to bedzie....

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

23 lut 2010, 16:42

a ja wlasnie jestem na dobrej drodze do zamowienia banerów i naklejek :-)
martunia wiem gdzie sa ale mam watpliwosci, o jednym slysze srednie opinie, a blisko, dobre jest kompletnie nie po drodze, itp itd a na rżące jak nie bylo tak nie ma.

Szlag mnie trafia, w urzedzie skarbowm od 2 dni znosza teczke z naszym nipem, no ileż można, ja przyjade i im zniose jak to takie trudne...

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

23 lut 2010, 17:17

Justyna- z tą teczką to mnie rozbawiłaś. Co do kompa to dzięki ale kolega mi już załatwił nowy stary dysk 160Gb, żeby współgrał z moją archaiczną 7 letnią płytą główną bo na razie na całosć nie mam kasy, a on mi załatwił od siebie z pracy za darmo, tylko się biedak rozłożył i na razie nie przyjedzie mi tego zamontować.

Marta- no ja jak kiedyś pisałam mam koło siebie 3 przedszkola publiczne, dwa znam i wiem, że są dobre, a to które stawiam na pierwszym miejscu jest na końcu mojej ulicy, oprócz tego mam koło siebie 3 prywatne jakby coś nam nie wypaliło. Śmieszne, że jest ich aż tyle bo dopiero gdzieś od 5 lat powstają tutaj nowe bloki i osiedla a przedszkola poza jednym są dość wiekowe, ale dla mnie dobrze. Bardzo bym chciała dostać to co wybrałam ponieważ tutaj może ją odebrać i teściowa i szwagierka i niania, zależy kto będzie wcześniej wracał bo też nie chce żeby siedziała od samego początku po 9 godzin a tyle by wychodziło jakbym ja ją musiała wozić i odbierać. Zresztą jak będę miała dyżur to i tak ktoś inny będzie musiał ją odebrać.

Nie wiem może Tośkę coś bierze, albo rzeczywiście dzisiaj jest jakiś niekorzystny biomet bo my obie to meteopatki jesteśmy. Bo właśnie zjedliśmy obiad, położyła się na kanapie i zasnęła, może stąd ten odpał dzisiaj. Sama nie wiem. Ale już się nauczyła sama rajtki zakładać na pupę, dzisiaj cały dzień sama chodzi sikać, woła mnie tylko jak zrobi kupę, żebym jej dokładnie pupę wytarła no i żebym wyrzuciła do kibelka, normalnie dalej nie mogę w to uwierzyć. A śpi w nocy bez pieluchy i ani razu się nie posikała :-D Tylko niestety co jakiś czas przyłazi w nocy się przytulić i trzeba ją potem zanosić z powrotem jak przyśnie.

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

23 lut 2010, 22:12

Sylwia mam nadzieję, że u was już dobrze. Bardzo mi Was szkoda.
Aniu Tosi na pewno przejdzie. Daj jej trochę czasu.
Martuuniu we Wrocku jest problem z przedszkolami. W tym roku ma niby się to zmienić, ale zobaczymy. Problemy wynikały z tego, że dyskryminowano dzieci z rodzin, w których byli oboje rodzice. Natomiast faworyzowano samotne matki, a w żaden sposób tego nie weryfikowano, czy to rzeczywiście jest samotna matka. Efekt, w grupach 20-osobowych było 15 dzieci samotnych matek. Punkty za pracę obojga rodziców, rodzeństwo, żłobek nie starczały, w porównaniu z faktem bycia samotną matką. Sprawa się ciągnęła i po raz pierwszy zmieniono kryteria. Teraz samotnym rodzicem jest osoba, która przyniesie zaświadczenie o śmierci małżonka, lub o tym, że jest on w więzieniu lub został sądownie pozbawiony praw rodzicielskich, co wszystkim bez wyjątku się we Wrocławiu podoba.
Co do meldunku, to nie tak. W zeszłym roku mieliśmy we Wrocławiu oprócz przyrostu samotnych matek, także przyrost dzieci meldowanych we Wrocławiu. Dlatego z meldunku zrezygnowano na rzeczy pitów rozliczanych w urzędach skarbowych we Wrocławiu. Wyjątek stanowi jeden us, w którym rozliczają się mieszkańcy gmin podwrocławskich. Zaświadczenie z niego się nie liczy. Generalnie najwięcej punktów można dostać właśnie za pita.
Rekrutacja rusza w przysżłym tygodniu i wcale tych przedszkoli nie ma aż tyle. Nie mam pojęcia, jak to będzie. Mam naprawdę szczerą nadzieję, że jednak Amisia dostanie bez większych problemów.
Co do pracy, to to nie jest życie. Zacznę szukać jednak w szkole lub skupię się na samej firmie. A już piszę dlaczego. Wychodzę do pracy o 7 a wracam o 17. O 16.30 mój M odbiera Amelkę ze żłobka. Przychodzę, daję obiad i robi się 18.30. Chwila na zabawę i kładziemy ją, a zabieram się za gotowanie na następny dzień, by dziecko po powrocie zjadło. To nie jest życie. Dziecko siedzi od 8 do 17 w żłobku, a nasz kontakt z nią ogranicza się do mycia i usypiania. Do D..... Rozmawiałam z M i sory, ale to nie jest życie. Do samej pracy mam żaden stosunek. Ani mnie ziębi ani grzeje. Dzisiaj się uśmiałam, bo kolega mówi do mnie, że poczuję presję, by zrobić obroty. Zaczęłam się śmiać i mówię, to mnie zmuście, żebym poczuła taką presję. Potem o 15.55 wychodzę, a oni do mnie, że w dobrym tonie jest zostać w pracy do po 16, a ja im na to, to zostańcie i cześć. Mówiłam o urlopie na piątek, a oni, że nie, bo mi się nie należy. A ja na to, że nie musi być płatny, może być bezpłatny i że w piątek nie przychodzę. To mówią do mnie, żeby choć na parę godzin, by poumawiać klientów, a ja na to, że raczej nie. Jutro się przypomnę z tym urlopem i tyle. Sam kontakt z ludźmi, cóż są różni i nie mam zamiaru tego przeżywać czy się podniecać tym. Generalnie nie trzeba się kształcić, by tak pracować. Ludzie z pracy różnie. Mam do nich pozytywny stosunek, bo są naprawdę sympatyczni, przynajmniej w większości.

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

23 lut 2010, 23:42

Ela, no rzeczywiście z tymi godzinami pracy to bezsensu. Ja przynajmniej tyle, ze jak wrócę to z pracy będę wychodzić o 15 więc o 15.30 będę odbierać Tosie z przedszkola, a rano Marek ją będzie zaprowadzał bo on chodzi na 9 wiec w sumie się będzie uzupełniać. Dzieci są tylko raz małe i nie chce tego stracić, mimo że fajnie jest pracować, a czasem nudno w domku.

No a Tosia spała w dzień i oczywiście teraz nie chce iść spać tylko się bawi :ico_olaboga: zwariować można, Adaś już śpi, chodzi w miarę regularnie i przesypia z wyjątkiem jednego karmienia w nocy na śpiąco do 7. W ogóle on to jest idealne dziecko, mało płacze, nie lubi jak się go nosi, jedyne to wymaga żeby być tam gdzie my, lubi słyszeć głosy i nas obserwować. Za to Tośka nadrabia za niego podwójnie. Zastanawiam się jak to jest, że tego okresu się nie pamięta a dziecko potrafi mieć już taki charakterek :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-02-23, 22:59 ]
A co do rekrutacji przedszkolnej to przeżywam to co najmniej jak rekrutacje mnie samej na studia:) tyle emocji, i czy możecie w to uwierzyć, ze nasze dzieciaki już idą do przedszkola?????jeny jak to wszystko szybko minęło :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

24 lut 2010, 13:00

czy możecie w to uwierzyć, ze nasze dzieciaki już idą do przedszkola?????jeny jak to wszystko szybko minęło
wczoraj pomyslalam to samo :-) szok.
Marek z praktykantem zapracowani - fajne ma te praktyki, lepsze to niz robienie ksera przez 20 dni (u mojej mamy tak jest). Dla nas tez fajnie bo podpisal apier ze to co zrobi pozostaje wlsanoscia firmy, wiec bedziemy miec gotowy fajny skrypt do stron :) Zaraz dzwoinie do skarbowki, ciekawe jak tam teczka. Ale wiecie tak to bywa - jak lezalam z Lenka na nefrologii (dla Ani na XVII w Prokocimiu) to z radiologii tez poltora dnia niesli wyniki - wiesz jaka to droga.

[ Dodano: 2010-02-24, 13:27 ]
szlag jasny mnie trafi z ta skarbowka - wydzwaniam tam po 10 razy dziennie i wiem ze moge poznac moj NIP telefonicznie - takiej informacji mi udzielono, teraz NIP jest, decyzja do odbioru i nagle dowiaduje sie ze nie ma takiej mozliwosci.....brak mi slow. Oczywiscie odbior zgodnie z reprezentacja - 2 osoby z zarzadu.......

[ Dodano: 2010-02-24, 13:38 ]
glowa mnie boli od tego ciaglego dzwonienia...padam....co gorsza spadlo na mnie pisanie biznes planu, a pisalam tylko raz - na przedsiebiorczosc o letniej myjni samochodowej, gdzie glownym atutem byly mycie reczne i mokre podkoszulki :-D a le i tak stawia mnie to na 1 miejscu pod wzgledem doswiadczenia

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

25 lut 2010, 20:15

Witajcie:)
Janiolku No co ty chcesz od tej skarbowki?;) Mailam tam staz i pracowalam 2 lata:) a co do pisania to rzeczywiscie jakies doswiadczenie masz to nie marudz;:
Ania no mysle ze nie tylko twoja Toska ma charakter moj Kacper tez bywa nieznosny a mowia ze grzeczny. Masz kochana porównanie z maleństwem co niczego poza jedzeniem spaniem i sucha pielucha nie wymaga. Ja tam czasy kiedy Kacper byl taki malenki milo wspominam. Zdjecia motylka cudne sama tak wymalowalas?
Sylwia biedny Patryczek Ania nie obraz sie ale tak to jest z tymi lekarzami jak nie chodzi o ich wlasne dziecko. Ja zawsze jak ide do pediatry to staram sie wybierac mniejsze zlo na super lekarza jeszcze nie trafilam.
Martunia astma :ico_szoking: przecież ty nawet nie palisz... chyba... A jak juz po sesii bo jakos nie doczytalam.
Ela ty sama wiesz najlepiej co ci odpowiada a co nie. Ja tez jak wysylam oferty to tam gdzie mozna zachowac chociaż odrobine normalnego zycia rodzinnego. Dlatego sklepy z godzinami od 10-18 co dla mnie bylo by od 9.30-18,30 odpadaja a takich ofert jest najwiecej. Mamy co jesc i jakos sobie radzimy czasem brakuje mi takiego luzu finansowego jaki mielismy kiedys ale cos kosztem czegos.
Domu szkoda zwlaszcza ze poszedl za 350 tys. całość. Ale tak stwerdzilismy ze nie wycofujemy oferty z biur moze cos innego sie trafi narazie po prosty nam nie zależy wiec dajemy nasza cene i rozmowa sie konczy moze sie trafi komu akurat ta lokalizacja bedzie odpowiadac a od wiosny tez mysle ze sie cos ruszy. Znajomy co nam mial wykanczac ten dom powiedzial ze taki kurnik jak ja chce to on mi za 120 tys. wystawi ( stan surowy zamkniety) tyle ze musze znalesc tania a ladna dzialke. Wiec kochane ja teraz nic innego nie robie jak grzebie w necie szukam dzialek i szczuje projektami domow nawet sie juz zalogowalam na forun :ico_oczko: drugiego mieszkania to napewno nie kupimy wole mieszkac w niewykonczonym domu niz dac 260 tys za 3 pokoje. Wiem ze na tle Wroclkawia czy Karakowa to sa to kwoty kosmiczne. Ale my na takich prowincjach tez inaczej zarabiamy. Narazie zakochalam sie w takim domku: http://projekty.dom.pl/hr_poziomka_b_z_garazem.htm

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości