Witacjie!!!
Alez jestem zdenerwowana...
Wczoraj dostalismy rozliczenie ogrzewania za mieszkanie... jak zobaczylam ze mamy doplacic 2000zl to az zamilklam ... cale zuzycie za zime bylo na kwote niecale 4000zl za mieszkanie dwupokojowe!!! Caly czas przekonana bylam ze to musi byc jakas pomylka ze... bo to jest niemozliwe! moja mama nie potrzebuje 4000 tys zeby ogrzac dom o powierzchni 100m.
Wiec dzis zadzwonilam do administracji ze musza to sprawdzic bo wystapil jakis blad jakas pomylka, na to Pani ze sprawdzali juz dwa razy bo mamy najwieksze zurzycie w calym bloku ale wedlog nich wszystko sie zgadza... takze musimy szukac jakiesjs firmy sprawdzajacej liczniki bo firma ktora instalowala je w bloku juz nie istnieje i oni nie wiedza kto inny moglby to sprawdzic... dodam ze czynsz z 265zl za miesiac wzrosl do 600!!!!
Wynajmujemy to mieeszkanie niecale dwa lata... poprzedniej zimy tu nie spedzilismy bo wprowadzalismy sie w lutym wiec grzania juz za bardzo nie bylo takzee nie mam za bardzo z czym porownac, jednak przez 10 lat jak stoi ten blok na tym mieszkaniu bylo na liczniku 2200jednostek zuzytych a my przez zime zuzylismy niby 1200jednostek... najlepsze jest to ze wcale jakos bardzo nie grzalismy... jedyne pomieszczenie w ktorym grzalismy non stop to lazienka w kuchni wcale... w duzym pokoju w dzien a na nos w sypialni... takze jestem w szoku. bo jak bedzie dziecko i trzebabedzie grzac w sypialni caly dzien to nie wyobrazam sobie rachunku za ogrzewanie...
Ale sie rozpisalam... z gory przepraszam ale jestem tak zdenerwowana ze troche mi ulzylo jak to z siebie wyrzucilam... Mala caly czas kopie jakby chciala powiedziec mamo nie denerwuj sie tak;)
takze ja zaczynam szukac jakiejs firmy ktora sprawdzi nasz licznik...
dla wszystkich za skonczone 25 tygodni!!!
cos milego w ten zly poranek...
Paulina446, a dlaczego do szpitala? jakies badania ???