Ulek już śpi, zasnęła, jak zwykle bez problemu...
Dzięki za pochwały odnośnie zdjęć i fryzurki
sama ją ścinałam, więc nie jest idealnie, ale też nie jest najgorzej
Asikk, to się masz ze swoim małym smykiem, pomysły widzę niezłe... hehehe, ja na szczęście mam przy kuchence kurki, które żeby odkręcić, to trzeba dodatkowo wcisnąć, a Ulek jeszcze nie wyczaiła tego, jedyne co, to jak już są odkręcone, to nieraz mi zmniejsza albo zwiększa gaż pod garami... A co do włosków Uli, to ona nie miała jakichś specjalnych loczków, a grzywa była tak długa, że włosy jej wchodziły do oczu, a gumkę ostatnio zaczęła ściągać, więc to było najlepsze rozwiązanie...
No i oczywiście zdjęcia Kamilka ekstra, śliczny z niego chłopczyk
I cały tata z niej.
To prawda, wszyscy tak mówią.
jak fryzura damy zmienia od malego
Ano aż sama jestem w szoku, całkiem inaczej wygląda
Daj znać koniecznie co Ci kardiolog powiedział, mam nadzieję, że wszystko już będzie dobrze, i zdrówka dla Ciebie duuuuużżżżoooo
Gabriel zaraz piszczy i jest cały podekscytowany i koniecznie chce łyka
Hehehehe, jak tatuś pije, to na pewno musi być dobre
do tego jestem zla na siebie bo nakrzyczalam na majke ale glowa mi peka a ona o wszystko plakala spinala sie na kanape w miejsca gdzie mogla spasc
Też tak nieraz mam, nieraz w nocy na Ulę krzyczę, że płacze, jak robi mi kilka pobudek, a potem rano mam straszne wyrzuty sumienia i ją przepraszam, bo pewnie ją bolały ząbki, nie widzę innych przyczyn nieprzespanych nocek...
a mnie czeka dziś już wieczór z Rafałem
Super, a więc z nami już nie posiedzisz... to całkowicie zrozumiałe, ja też uciekam do mojego mężula...
A muszę się Wam pochwalić, moje dziecko wzięło dzisiaj mój grzebień i zaczęła czesać moje włosy, trochę to bolało, ale nie robiła za mocno, więc jej pozwoliłam i tak się cieszyła
Uciekam na razie, idziemy coś jeszcze obejrzeć i lulki...
spokojnej nocki, bez płaczu