: 06 lis 2008, 20:58
hej hej 
my już po szczepieniu psa -
pani zanim się rozkręciła to pies juz chciał wychodzić
do tego milion pytań, bo to pierwszy pies z Polski w ich przychodni weterynaryjnej i strasznie dużo rzeczy ją interesiło
noo, ale jesteśmy i pies taki grzeczny, że mówię do Krzyśka, że mogliby mu tak codziennie dawać, jakby miał być taki spokojny i leżeć na kocyku

ja cos się nie mogę zabrać za sałatkę
i tak od kilku dni już ją robię i nadal jej nie ma 
Beatris60, to dobry antybiotyk, więc bierz śmiało - no i zdrowiej nam tu szybciutko
gaga22, zazdroszczę Ci ja kwiatków
moje zostały w mieszkaniu i ostatnio jak bratowa była tam na "inspekcji" to mówiła, że mi nie powie prawdy, bo wrócę po nie... więc staram się nie myśleć.... a najbardziej mi szkoda moich dracenek, miałam chyba z 8 odmian i zamioculcasa, który z dwóch gałązek zrobił się krzakiem na 1/3 salonu (pięknie wyglądał, bo salon duży, prawie 30m2 a on taki wielki, zielony) - tutaj mam 3 kwiatki na krzyż, ale to chyba normalne na wynajmie...


my już po szczepieniu psa -





ja cos się nie mogę zabrać za sałatkę


Beatris60, to dobry antybiotyk, więc bierz śmiało - no i zdrowiej nam tu szybciutko

gaga22, zazdroszczę Ci ja kwiatków


Kochana ja już tydzień temu zarzekałam się i biłam w pierś i obiecywałam, że pół ciuszka nie kupię, i niestety nie dałam radyno może jeszcze na jakieś ciuszki sie skusze bo wiadomo że temu trudno sie oprzeć

