Strona 781 z 813

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 08:40
autor: wisnia3006
hej
nicola powiem krotko i na temat kuchnia super. bardzo mi sie podoba ta szafka na przyprawy ale ta kuchnie maciie prawie tak duza jak cale nasze mieszkanie(mamy 37 m) ja tez mam w swoja w zabudowie i powiem ci ze mamy tez lodowke zabudowana i nie jestem z niej zadowolona. teraz pekly nam polki maz chcial dokupic a tu cena za jedna 250zl ale znalezlismy uzywana za 80 i jest duzo mniejsza lodowka w zbudowie niz jak sie kupi normalna.

wiecie co karola od rana chodzi z nocnikiem i na nim siada. ale to chyba za wczesnie aby zdjac jej papka.

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 09:14
autor: tibby
wisnia, podpatruje co robi Zu pewnie. Myślę że do konca nie zdaje sobie sprawy że tam się robi siusiu i kupkę, ale możesz poobserwowac.
Jak z mówieniem u Zu? Postępy jakieś?

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 09:23
autor: wisnia3006
Z mówieniem kicha juz nie wiem co robić

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 09:25
autor: NICOLA_1985
hej

Tibby zdrówka dla Tobika :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

fajnie, że Wam się kuchnia podoba , dzięki za komplementy :ico_oczko:
kuchnia jest na wymiar, ale lodówka jest wolno stojąca bo mamy starą , a będziemy wymieniać na nową czterodrzwiową z sharpa taką:
Obrazek
co do wielkości kuchni to jest mała i na pewno nie ma 37 m kw :ico_oczko: hehe cała kuchnia razem z jadalnią ma 12 m kw, więc sama kuchnia to jakieś 5-6 m kw tylko jest tak pomyślana i tak rozwiązana aby wszystkie sprzęty się w niej zmieściły.. zależało mi na trzech kryteriach: żeby była nowoczesna, funkcjonalna i prosta stąd też postawiłam na tylko dwa kolory biały i szary... mam w jadalni pomarańczowe krzesła więc może dokupię jakieś wymienne dodatki w tym kolorze do kuchni ale tylko takie które mogę bez problemu zmienić w razie zmiany koloru krzeseł w jadalni , bo szczerze to zamierzamy za jakiś czas zmienić stół (mamy teraz szklany)na drewniany i krzesła :ico_oczko:

wisnia czemu za wcześnie? skoro sama daje sygnały to spróbuj.. szkoda by było to przegapić... niektóre dzieci w wieku już półtora roku ganiają bez pampka.. więc może pare miesięcy i Karola będzie biegała w majtaskach a tylko na noc pampka byś zakładała... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

co do kremu Tibby to ja nie smarowałam bo mi nic nie pękało za bardzo, nawet jak coś tam lekko pękło może jeden raz sie tak zdażyło jeszcze w szpitalu to położna kazała smarować swoim mlekiem bo przynajmniej nie trzeba tego zmywać przed karmieniem.. i też działało.. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 09:28
autor: NICOLA_1985
wisniamoże jak pójdzie do pkola to będą postępy... szczerze to Ci powiem, że moja sąsiadka miała problemy z córką bo nie mówiła.. tylko pokazywała palcem, beblała po swojemu i krzyczała z bezsilności bo nikt jej nie rozumiał.. ale do logopedy zaczęli chodzić, no i jak poszła do pkola to problem jakoś się rozwiązał.. teraz jak ją widzę to normalnie mówi, bardzo wyraźnie i skończyła się denerwować... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 09:30
autor: karo-22
Tibby, ja bym nic nie kupowała na Twoim miejscu na bolące sutki. Jest na co wydawać kaskę przed urodzeniem dzidzi, a nie wiesz czy ją wykorzystasz... Zawsze Mąż może kupić i dowieźć.
Ja nic nie stosowałam. Pamiętam był moment, jak mnie bardziej bolały, bo jednak były mocniej eksploatowane niż przez Męża :ico_oczko: to dużo wietrzyłam (chodziłam w majtkach po domu, albo bez stanika, z dużym dekoltem) i smarowałam własnym mleczkiem :-) Najlepszy lek na obolałe sutki! :-) Mam nadzieję, że tym razem uda Ci się karmić dłużej :-) Trzymam kciuki!

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 09:52
autor: NICOLA_1985
stawiam :ico_tort: z okazji naszej 6 rocznycu ślubu ! :-D :-D :-D

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 09:55
autor: wisnia3006
a na zdjeciu wyglada na wielka.
pozniej moze pokaze wam moja., ale to jak umyje okna bo zaraz sie za to biore. Nasza kuchnia juz ma 4.5 roku, teraz pewnie bym juz inna zrobila. w ogole teraz nie wiem co zrobic chcialabym sie stąd wyprowadzic ale przydalaby sie szafa, dziewczyny meble w pokoju sie rozwalaja i sama nie wiem co dalej.
z tym denerwowaniem to sie zgadzam bardzo krzyczy jak nie wiadomo o co jej chodzi. w sumie ja zaczelam mowic po skonczeniu 3 lat a moj brat po 4. bylismy u 2 logopedow ale zuzka nie usiedzi z nimi bo ma 100 pomyslow na minute. napisalam jeszcze na naszej klasie co kobity co uczyla mnie na studiach a jest logopeda czy mozna sie z nia spotkac ale nic jeszcze nie odpisala

no i kupilam wczoraj dziewczyna pare ciuszkow z nexta z kolecji juz zimowej

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 09:56
autor: wisnia3006
to wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy i jeszcze minimum 50 lat razem

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 14 cze 2013, 10:06
autor: NICOLA_1985
dzięki :-D nie wiem czy z nim wytrzymam 50 lat haha :ico_oczko: