Strona 782 z 917

: 12 sty 2012, 19:37
autor: agaa22
Aga- nic poza tym co napisałam czyli Coryneforms nie pisze, ale wyczytałam właśnie że to jest Gram - dodatni pałeczki, czyli infekcja bądź grzyb, czyli paciorkowiec. To jest chyba po łacinie.
Znalazłam jakąś nie naszą strone i musiałam sobię ją przetłumaczyć

Mad- masz racje z tym że powinno być wszystko czytelne dla pacjęta, a nie człowiek siedzi i głupieje bo nie wie o co chodzi.
A możesz mi przesłąć ta stronę gdzie wyczytałaś o tym że można sobie samemu napisac na karcie ciąży??

: 12 sty 2012, 19:52
autor: Mad.
A możesz mi przesłąć ta stronę gdzie wyczytałaś o tym że można sobie samemu napisac na karcie ciąży??
To było forum. Wpisałam w googlach frazę 'paciorkowiec a uczulenie na penicylinę' i wyskoczyło :-)
heh widze że powera niezlego mialas dzisiaj
No mieszkanie na błysk. jutro tylko dokończę pokoik małej :-D

Zgaga mnie męczy przez kilka dni częściej i bardziej niż dotąd. Muszę Rennie kupić bo skończyło mi się.

: 12 sty 2012, 20:40
autor: Aga26
Mad., oj mnie zgaga też od paru dni daje w kość i to tak że czasem nawet rennie nie pomaga :ico_noniewiem: na szczęście mam tak że ten kwas podejdzie wysoko aż do gardła i potem przechodzi :ico_sorki:
agaa22, to faktycznie dziwnie. Ale myślę że lekarz będzie wiedział o co chodzi

U mnie standard. Zaczyna się wieczór to i skurcze się zaczynają. Dzisiaj dodatkowo mam klucie w kroczu. Hehe zawsze to coś innego i dodatkowego :ico_oczko: nic czekam aż Emilka się wykapie i zmykam do wanny. Dobrze bo dzisiaj jest co oglądać w tv :-)
Jak by któraś miała problemy ze snem to ja na forum będę zagladac :-D

Aaa i coś mi sie wydaje że nostromo się rozpakowala bo jej już kilka dni nie ma :ico_oczko:

: 12 sty 2012, 20:46
autor: Mad.
na szczęście mam tak że ten kwas podejdzie wysoko aż do gardła i potem przechodzi
A mi najdłużej siedzi u góry właśnie :ico_zly: I Rennie pomaga na jakiś czas i za chwilę od nowa.
Aaa i coś mi sie wydaje że nostromo się rozpakowala bo jej już kilka dni nie ma
No ciekawe, ciekawe... bo namiaru żadna do niej nie ma. :ico_noniewiem:

Ja się zbieram na spacer z psem.
Sprzątanie było, schody będą, spacer będzie... Jeszcze jednego Ssss... zabraknie tylko :-D

: 12 sty 2012, 20:48
autor: Beatka78
aaga u mnie pisalo tylko ze wynik pozytywny
a to co piszesz to znalazlam ze to jakas bakteria ale nie paciorkowiec

Mad mecze sie od rana z druga czescia filmiku ale odrzuca yt :ico_zly:

: 12 sty 2012, 20:51
autor: agaa22
a to co piszesz to znalazlam ze to jakas bakteria ale nie paciorkowiec
Ja już sama nie wiem,obys miała racje :ico_sorki:

[ Dodano: 12-01-2012, 20:03 ]
Zobaczcie co znalazłam
"Wróciłam własnie od mojej gin. Niestety w wymazie wyhodowano jakieś grzyby: Enterococcus sp, Coryneforms i pojedyncze kolonie candida albicans. Czy któraś z Was posiada/ posiadała taki zestaw? Gin przepisała mi 6 globulek i maść, powiedziała, że to nic wielkiego, ale wiecie jak jest."
Trochę sie uspokoiłam

: 12 sty 2012, 21:26
autor: Beatka78
aaga widzisz to nie moze byc paciorkowiec tym bardziej ze lacinska nazwa paciorkowca to Group B Streptococcu (GBS)
a ty poprostu masz moze jakas infekcie grzybiczna lub cos takiego
i to pewnie nie jest niebezpieczne

: 12 sty 2012, 23:06
autor: margolcia
hej
dotarłam w końcu
towarzystwo ogarnięte śpi wiec mam chwilkę
na poczatek fotka Amelci
Obrazek

a teraz opiszę Wam w skrócie poród
tak wiec w poniedziałek 09.09.2012 ok 19.30 gdy skurcze były już co 5 min postanowiliśmy jechać do szpitala
zajechaliśmy lekarz mnie zbadał powiedział że szyjka rozwarta na 2 cm :ico_noniewiem: podłączyli ktg powypełnialiśmy wszystkie papierki i umówiliśmy się ze kolejne badanie o 23 jeśli nic nie ruszy to ja idę spać na oddział ginekologiczny a R. wraca do domu
przez te 3 godz skurcze jak były tak były ale niestety rozwarcie nie postępowało gdy się o tym dowiedziałam zaczęłam płakać nie chciałam zostawać w szpitalu :/
no ale chcąc nie chcąc poszłam na sale a R. odesłali do domu a ja płakałam w poduszke
mniej wiecej od 24 zaczęły sie ponownie skurcze poczatkowo co 5 min ale nie az tak silne gdy jechaliśmy do szpitala i tak do 6 rano ok 4.30 bolało tak że myślałam że tynk ze ścian bedę gryźć zadzwoniłam po połozną mowie ze bardzo mnie boli ;/ a ona tylko stwierdziła dobrze ze boli tzn cos sie zaczyna czekałam 6 jak zbawienia to była najdłuższa noc w moim życiu
o 6 zabrali mnie do zabiegowego na badanie i szok rozwarcie już na 8cm przeniesli mnie na sale porodowa ja zadzwoniłam po R. aby przyjezdzał bo bedziemy się rodzić
ok 7.30 podczas badania rozwarcia polały sie wody
położna kazała chodzć klękać itp aby poród była aktywny
w akcie desperacji chciałam wracać do domu bo miałam dość nie miałam sił a bolało bardzo
ok 8 zaczęły sie skurcze parte i aby malutkiej łatwiej było wyjść parłam stojąc
gdy nadszedł ten decydujący party akurat klęczałam na kolanach przy łóżku i mówię położnej czuję ze główka już wychodzi ona w szoku twierdzi ze nie możliwe na co R. woła że już widzi główkę wiec położna szybko podbiegła przytrzymała malutka jeszcze jedno parcie i już malusia była z nami
tak wiec urodziła sie w pozycji werdykalnej na podłodze :) nie nacinali mnie mam co prawda 5 szwów ale to tylko minimalne otarcia sluzówki i w niczym mi to nie przeszkadza

troszkę chaotycznie napisałam no ale ja jestem umysł ścisły i jakoś nie umiem pisać wypracowań

: 12 sty 2012, 23:11
autor: Mad.
margolcia, najważniejsze że masz juz śliczną kruszynkę przy sobie ! Jest cudowna :-) i chyba do tatusia podobna :-) tak mi się wydaje na pierwszy rzut oka. Teraz odpoczywaj i zbieraj siły. Jesteś dzielna :-) I jednak mnie przeskoczyłaś hehe. Poród miałaś nie najłatwiejszy, ale po raz kolejny widać na przykładzie, że wszystko da się wytrzymać dla takiej nagrody :-)

: 12 sty 2012, 23:11
autor: iw_rybka
margolcia, super slodzinka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kurcze,mialam nadzieje,ze urodzisz tak szybko jak ja ale ostatecznie bilans i tak chyba wyszedl korzystniej niz przy pierwszym porodzie,co?
Gratuluje jeszcze raz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: