Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

05 gru 2008, 22:01

Juli czyli powinnaś już przywyknąć do tych wyjazdów Dużego Krzysia :ico_oczko: A z tym Allegro to nawet nie mów hehe, też mnie wessało ale ograniczam się bo fundusze mamy raczej przeciętne :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

05 gru 2008, 22:06

Kamila- co do wyjazdow Duzego to chyba nigdy sie nie przyzwyczaje.. Jeszcze jak jest w Szwecji - mamyze soba dobry kontakt telefoniczny..Ale jak plywa, albo jest w innych daaalekich krajach.. todupa.. Jeden sms na dzien.. Sprawdzamy czy zyjemy :-)

A jesli chodzi o fundusze- my tez nie mamy kokosow. Niedlugo odbieramy swoje mieszkanie.. Splacamy kredyt, placimy na wynajem.. Ale ja to jestem Pani Promocja :): Rynki, lumpy - ktore kooocham! No i jakies okazje na allegro.

Jstem barmanka i pracuje na nocki.. I godzinowka idzie na domowe wydatki,potrzeby, jedzonko.. A napiwki wlasnie wydaje na takie zakupki :-D

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

05 gru 2008, 22:11

Juli to w jakim zawodzie pracuje twój mąż ?

I :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: własnego mieszkanka, to moje niespełnione marzenie :ico_placzek:

nocki powiadasz, kto zostaje z małym ? I jak ty funkcjonujesz następnego dnia ?

Sto pytań do ... :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

05 gru 2008, 22:17

Kamila Mąz pracuje jako spawaczw Szwedzkiej firmie. Czasami ma kontrakt w Szwecji.. a czasami daleko.. typuBrazylia, Stany.. w styczniu Indie.. Róznie..
Ja wychodze zwykle do pracy kolo 18 i wracam ok 3. Moja mama przyjezdza wtedy donas i spi z Malym w pokoju-a ja w drugim. Ona raniutko jedzie do pracy, a ja musze niestety funkcjonowac caly dzien. Nie jest zle, bo ak wycwiczylam Miska, ze potrafi wstac ok 10.. Zwykle o 9.. No ale.. i tak czasami padam na cycki :-) Pracuje tylko 3razy w tygodniu, iec jakos sie to wyrownuje :-D
A Tobie gratuluje stazu! Booczywiscie jestem na biezaco. Zawsze to troche kasy,a poza tymtaki kontakt z ludzmi jest niesamowicie potrzebny.A ile satysfakcji iwrazen!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

05 gru 2008, 22:23

Juli hehe to widzę, że podczytujesz nas regularnie :ico_nienie: :ico_oczko: Ładnie to tak ? :-D

To tak, ja generalnie nie nadaję się do takich związków "na odległość" :ico_noniewiem: Tęskonota mnie dobija ... I generalnie jestem taka prorodzinna :ico_noniewiem: Ale ... w życiu tak już jest, albo praca albo kasa, nie ? My też niebawem staniemy się na jakiś czas taką "rozbitą" rodziną ... A Mały Krzyś jak znosi takie rozłąki z tatusiem ?

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 gru 2008, 22:28

Kamila,wstydze sie :ico_haha_01: :ico_wstydzioch: zaraz cos zapodam....tylko komp mi muli chyba za duzo naotwieralam :ico_noniewiem:

wogole to juz Maya poszla spac,wycalowala nas hihi kochana jest dzis rano mnie buziakami w usta budzila i patrzyla czy oczy otwieram :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

05 gru 2008, 22:33

:ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: Przepraszam, ze tak podczytywałam.. chcialam tez sie rozgadac, ale nie bylo jak. I teraz nos wsciubiam..

JEsli chodzi o tesknote- ja tez poplakuje i tesknie.. Ale nie dalo rady inaczej. Jesli chcielismy miec wlasne mieszkanie, wzielismy na barki kredyt.. wynajem.. Duzy musial podjac sie talkiej pracy, z ktorej bylaby dobra kasa. Wykombinowal sobie kurs spawacza w Stoczni, a potem szybko sie zwolnil i zaczal szukac pracy za granica. Itak spoko ze wyjezdza na ok 5 tygodni - a nie na 5miesiecy.
A Mis znosi to dobrze- nie widze zmiany w zachowaniu, gdy nie ma Duzego.. Ale za to jak wraca to wita sie iwita.. Bo tata jest od zabawy.. A zreszta- jak jest w Pl kilka tygodni, to ja pracuje, odsypiam wtedy.. A chłopaki sie sobą zajmuja. Duzy robi przy nim wszystkoi ma wiecej cierpliwosci niz ja... :ico_wstydzioch: :-)

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 gru 2008, 22:35

no i pochwale sie bo przestalam czuc juz te wiez z ciuszkami Mayci,uwierzcie mi ze tak mnie wszystko bolalo bo wczorajszej walce z aparatem i dopasowywaniu kompletow ze juz dzis nic do nich nie czuje :ico_noniewiem: :ico_haha_01: powaznie.....wrecz sa mi zbedne ...zapocilam sie ostro bo to jednak wszystko co uchomikowalam przez 1,5roku wiec walka byla ostra :ico_olaboga:

no i to wdowienie za kasą jest takie no dolujace i z nadzieją nie?czeka sie na kolejny dzien,miesiac rok....tak leci czas....Juli dlugo planujecie w taki sposob zyc?macie to jakos sprecyzowane?czy czekacie na rozwoj wydarzen?bo ja to mysle ze u Kamili pojdzie dosc gladko i nie bedzie zbyt dlugo slomiana wdowa :ico_noniewiem: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

05 gru 2008, 22:36

Daria, nie kokietuj tylko dawaj tego linka :ico_haha_01: Mój też taki całuśnik, dziś np. prasuję jego ciuchy a on podchodzi i mówia ma ma i obejmuje mnie jedną rączką i się tuli :ico_oczko:

Juli no tak, ale przynajmniej wiecie, że będziecie na swoim :ico_noniewiem: :ico_sorki: Opracowaliście jakiś system i ważne, że póki co się sprawdza :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-12-05, 21:39 ]
Daria ja będę słomianą wdową minimum do 7 marca - do tego dnia mam staż, a przerwać nie mogę, bo będę musiała pokrywać wszystkie koszty, doczytałam dziś na umowie ...

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

05 gru 2008, 22:40

Wiesz co Glizdunia- my planujemy odebrac mieszkanie, urzadzic je w miare szybko.. A potem tak przez 2 lata uciułac na kredyt - mamy go na 12 lat,ale chcemyszybciutko sie z nimuporac.. I jak nie bedzie tych wydatkow comiesiecznych - mozna pomyslec o zyciu tu - razem. Tyle ze niestety - tu sa o wiele mniejsze pieniazkiza taka prace.. I Duzy juz 3 razy mial nibyswietna opcje pracy tutaj.. A potem zaczynaly sie schody.. i wychodzily oszustwa pracodawcow.
Echh.. Smutne to.. Ale z drugiej strony nie jest takie zle na jakie wyglada :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość