Strona 787 z 813

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 21 cze 2013, 14:23
autor: tibby
Karo, jak samopoczucie? Kiedy idziesz do ginka na potwierdzenie ciąży?

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 21 cze 2013, 17:19
autor: karo-22
Tibby, dzięki że pytasz, czuję się dobrze :-)
Wizytę mam w poniedziałek :-) Jestem teraz w 7 tygodniu, we wtorek zaczynam 8 :-)

Co do śledzika, ja to nazywam zmianą gustu i ukierunkowanie na konkretne smaki :-D W ciąży z Nikosiem na tym etapie już miałam mega mdłości i jadłam jedynie śledzie w śmietanie z cebulką i ziemniakami w obierkach i pomarańcze :-D I piłam soki owocowe! Więc chcica na coś konkretnego wcale mnie nie dziwi :ico_oczko:
Mam nadzieję, że mdłości mnie tym razem ominą, miałam delikatne po budyniu, jakoś do mlecznego mnie nie ciągnie, chociaż jogurt naturalny sam bądź zblendowany z truskawkami pochłaniam :-D
No i rano póki nic nie zjem to delikatnie mnie mdli, acz to nic w porównaniu z tym, co przechodziłam do 14 tygodnia z Nixonkiem!

Jeju jaki u nas skwar i duchota...
Jutro mamy festyn rodzinny, który organizuje straż pożarna, więc już widzę Nikonka w akcji :ico_haha_01: Kocha strażaka Sama, wozy strażackie, psikawki i wszystko co związane ze strażą :-D

Martalka, dzięki, że o mnie pomyślałaś, w razie czego będę dawać znać, chociaż na jakąś mega zimę się nie szykuję, bo luty w mig nam zminie, a na wiosnę czekam od marca :-)

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 21 cze 2013, 18:10
autor: karo-22
Dziś mój Synek uraczył mnie nie lada komplementem "Mamo, jesteś najlepszą zbieraczką truskawek na świecie" :-D :ico_haha_01:

Martalka, pewno się cieszysz, że w końcu wyjazd do Rodzinki dojdzie do skutku, bo zdaje się mieliście lecieć kiedy akurat trzeba było szukać domu...

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 21 cze 2013, 18:13
autor: Martalka
lecę w 1 stronę sama. tzn bez męża, bo akurat mój kuzyn ma bilet na ten sam lot, to mi trochę pomoże.
Celowo kupiłam bilet na ten sam dzień :ico_haha_01:

Mąż dojedzie po 10 sierpnia. I wrócimy już wszyscy samochodem :ico_noniewiem:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 21 cze 2013, 20:27
autor: tibby
Karo, no to dobrze że póki co nie jest tak zle. Oby nudnosci przeszły. Mnie meczylo tym razem jakos do 10tc z nudnościami. Wymioty tylko raz na szczęście. co i tak było nowością po znakomitym samopoczuciu z Bobim.
To będzie pierwsza wizyta, tak? Na pewno serduszko juz będzie bilo ślicznie :)

Na 01.07 mam umówione u znajomej pazurki u stóp i ciekawa jestem czy Tom pozwoli mamie sie upiększyć :-D

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 21 cze 2013, 20:43
autor: karo-22
To będzie pierwsza wizyta, tak? Na pewno serduszko juz będzie bilo ślicznie :)
Tak, ale umawiał mnie ojciec mojego ginka i jak ostatnio do Niego zadzwoniłam to powiedział, że nie bardzo ma dla mnie czas w pon :ico_noniewiem: tzn jak na zwykłą wizytę, bo niby ojciec nie dał znać, że to ciążowa wizyta... No i coś tam miał poprzekładać, ale coś czuję, że mnie tylko zbada, weźmie grupę krwi, skieruje na badania i tyle... i pewno wyznaczy kolejną wizytę z usg za jakieś dwa tygi, coś tak czuję.

Tibby, takie nudności jak mam teraz to pryszcz :ico_oczko: Tzn właściwie po moim doświadczeniach mogę śmiało powiedzieć, że nie mam ich wcale :-)
Na 01.07 mam umówione u znajomej pazurki u stóp i ciekawa jestem czy Tom pozwoli mamie sie upiększyć
No nie wiem nie wiem, data trochę ryzykowna :ico_oczko: Chociaż jak Tobik tyle siedział, to pewnie i Tomek posiedzi do końca :-) Chociaż życzę Ci, aby poszło gładko, szybko i bez wywoływania :-)

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 21 cze 2013, 20:46
autor: karo-22
Martalka, no to super się złożyło, bo ani w jedną ani w drugą stronę nie będziesz sama z gromadką :ico_brawa_01: Trochę pewno odetchniesz w PL :ico_brawa_01:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 22 cze 2013, 12:33
autor: tibby
karo, no właśnie, nie podejrzewam za bardzo by Tom był skory do wcześniejszego wyjścia. Chyba ze ginka mnie oswieci ze coś sie rusza. zdarzają sie juz liczne spięcia brzucha, bole jak na @. O kluciu i azcypaniu w pipce to nie wspomnę. Czasem dość mocno nieprzyjemne to uczucie. Choć kłuje mnie juz tak od miesiąca a ginka ostatnio mówiła ze nic sie nie dzieje. Moze seksik z M. coś ruszy bo teraz jakos wiedząc ze mamy bezpieczne tygodnie to chce mi sie codziennie ;-)

Nikosia juz w jakiś sposób uswiadamialiscie ze niedlugo będzie rodzeństwo? Czy za wcześnie?

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 22 cze 2013, 12:51
autor: karo-22
Nikosia juz w jakiś sposób uswiadamialiscie ze niedlugo będzie rodzeństwo? Czy za wcześnie?
No pewnie! :-)
Dowiedział się zaraz po tym, jak Tatuś się dowiedział :ico_oczko: Ze 4 godziny byłam z tą wiedzą sama :-) Bo Nikoś obudził się po 4 i chciał mleko, więc od razu poszłam zrobić test z pierwszego sika :ico_oczko: No i jak zobaczyłam 2 kreski, to już do 8 usnąć nie mogłam... Myśli tylko mi się kotłowały i nie mogłam uwierzyć :-)
Po 8 wstał Michał, po Nim Nikoś. Zbunkrowałam się w pokoju Nikosia, spakowałam 2-pak maleńkim skarpetusiek w torebkę na prezenty, zawołałam Nikosia by zaniósł Tacie prezent.
Niko poszedł, wręcza Tacie prezent, Michał zagląda, śmieje się i mówi, że to chyba pomyłka i to nie prezent dla Niego :ico_oczko: Nikoś wrócił do mnie z tym prezentem, a ja mówię, by Go dał jeszcze raz Tacie. Tym razem poszłam z Nim i stanęłam w drzwiach pokoju. Michał patrzy na mnie i mówi "Dziuba, nie kumam" :ico_haha_01: I dopiero jak złapałam się za brzuszek, Mężuś zakumał :ico_haha_01:

Hehe, jaki szał był w domu! Od razu w tej chwili, rzucili się na mnie, ściskaliśmy się we trójeczkę no i Misiek powiedział Nikosiowi, że u mamusi w brzuszku rozwija się maleńki dzidziuś :-) Że nie można teraz w domu krzyczeć, trzeba się starać być grzecznym, mama nie może nic dźwigać i podnosić Nikosia i trzeba mamie we wszystkim pomagać :-) Nikoś jeszcze dopytywał o tego dzidziusia, czy tutaj w brzuszku mamy jest. No i woli siostrzyczkę, ale z braciszkiem też się będzie bawił :-)

Nikoś ma już konkretne plany co do dzidziusia. Jak się urodzi to będzie Go woził swoją bmw-icą i w koszyku lac magica :-D

Dziadków Nikoś już sam poinformował o drugim bobo, powiedział, że u mamusi w brzuszku rozwija się dzidziuś :-)

Ogólnie super zareagował, codziennie pyta o dzidziusia :-) Najbardziej podobało mi się jak b w pierwszy dzień był szał, nowość, a na drugi dzień rano wstał, pobiegł do Michała i mówi "Tata, a ty pamiętasz o tym, że w brzuszku mamy rozwija się dzidziuś" :ico_oczko:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 22 cze 2013, 13:55
autor: tibby
karo, świetnie że wasz synek tak zareagował :) Tylko się cieszyc. Mam nadzieję, że jak maluszek pojawi się w domku to tez będzie szczęsliwy i chętny do pomocy :)