Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

heh, aj tez robie dzis salatki forumowe jeszcze jakies skrzydelka upieke i to wszystko

u nas nocka straszna, chyba przez kolejne zeby
ja nie wyspana i nerwowa, moje dziecie jak zwykle nie chce jesc, ale ja sie nie poddaje, codziennie mu podaje (i wylewam abo wyrzucam - ale no co innego)

Basiu to moze wpadniecie do nas na sylwka upijemy sie bezalkoholowym

Zirafka a co robicie z małym jak na narty jedziecie? My zawsze jezdziliśmy po dwa razy w sezonie i Marek mnie namawia,że mały na sankach pojeżdzi i na zmianę będziemy na stoku ale znam życie i ja to bym tylko wyciąg podziwiała a on by smigał.

Ja jestem ze wschodu. Siedlce 90 km od Warszawy na wschód

Acha @ brak.

a teraz kilka fotosów

w tatusia czapce do pracy

poranna zabawa

zuzia prz sniadanku

piesek zawsze zuzia pomaga

[ Dodano: 2008-12-31, 10:56 ]

Basiu to moze wpadniecie do nas na sylwka upijemy sie bezalkoholowym

chetnie ale maz do 17 w pracy

Zirafka a co robicie z małym jak na narty jedziecie?

a zostawiamy go jutro na cały dzien u babci . babcia juz nie może sie doczekac kiedy go przyprowadzimy bo spaecjalnie żesmy go nie przyprowadzali od poniedzialku zeby sie wytęsknili za nim A za rok to juz z nami bedzie jeżdził teraz to jeszcze za mały no i my musimy jakies 140 km przejechac zeby dojechac do wyciagów więc nie ma sensu meczyc dziecka.
A Dzień Dobry kochane. ja juz pomalutku swietuje w pracy bo kierownik przyniósł nam szampanika i jest wesoło.
Mysle, że wieczorkiem jeszcze sie spotkamy w ostatnim dniu tego roku jakże dla nas szczęśliwego.

[ Dodano: 2008-12-31, 11:13 ]
Basia Zuzua słodziutka i jak ładnie sobie zajada

tak tak i pijemy

ja też będę

jedziemy za dnia do restauracji tesciowej, tam przygotowuja z moja mama bal, wiec zjemy obiad, napijemy sie czegos i wrocimy do domu, jak uspię malego to wpadne, zeby napic sie z wami, kochane drineczka

zuzia prz sniadanku

moj jakby dostal miskę czy talerz to od razu by go wywalil i do buzi bral nie to jedzenie tylko naczynie

dla Zuzienki!!!

A Dzień Dobry kochane. ja juz pomalutku swietuje w pracy bo kierownik przyniósł nam szampanika i

ale masz fajnie w pracy!!!

[ Dodano: 2008-12-31, 11:18 ]

Acha @ brak.

u mnie tez! asika82, mialam Ci juz dawno powiedziec, ze slodkie to zdjecie masz w podpisie, przeurocze, gdy męzczyzna caluje swojego synka..

[ Dodano: 2008-12-31, 11:22 ]
Asiab, z tymi guzami to przesrane.. musimy to przejsc, chociaz tak szkoda dziecka i tej jego biednej glowy najbardziej poszkodoanej nie wiedziec czemu... moj ma non stop guzy, czasem po kilka na glowie, a jak juz wszystkie schodza, to nowego nabija i tak w kolko!

[ Dodano: 2008-12-31, 11:23 ]

w ostatnim dniu tego roku jakże dla nas szczęśliwego.

to prawda, wyjatkowy rok, ktory ZMIENIL NASZE ZYCIE NA ZAWSZE!

No w końcu siewyrobiłam, bo mam dzisiaj imprezke w domu.

Jak czytam o waszych nieprzespanych nocach to zal mi was , dobrze was rozumie .Nie manic gorszego .Wiktor spi zemnai moze to jest przyczyną jego dobrego snu,bo jak ja wstane rano to on tez się zaraz budzi.A żeby go nie przykrywac ciagle to spi w spiworze.

przeurocze, gdy męzczyzna caluje swojego synka..

tez tak uważam

Ale Zuzia ma ładne ściany w pokoiku

Zirafka fajnie Ci ,że masz tak blisko góry . My zawsze całą noc jedziemy tak ok 6 godz.

[ Dodano: 2008-12-31, 13:38 ]

Wiktor spi zemna

tak jak Antek, chyba czas najwyższy na swoje łóżeczko.

moj jak spal z nami, tez lepiej sypial

sliczna Zizi ale ma juz dlugie wloski, slicznie z ta spineczka wyglada
Anuszka fajowe zdjecia na garnku Olo slodki, a te oczy czarujące

dzień doberek
My dzisiaj sprzątamy nasz pokój bo przez święta się nabałaganiło troszkę - laba na całego Był dzisiaj u nas mój przyjaciel z synkiem Kochane urwisy Tosia zachwycona, bo się ze swoim narzeczonym mogła pobawić, a Grzegorz i ja się nagadaliśmy. Potem jeszcze pojechaliśmy do żywej szopki i prawie godzinę tam spędziliśmy Dzieciaki zachwycone Tosia to nawet wielbłąda do domu zabrać chciała, a konikom próbowała podjeść kapustę, co rozbawiło wszystkich wkoło, zwłaszcza zakonnika, który karmił zwierzaki

Tosia zadowolona z huśtawki - niby nic specjalnego, ale dla nas radocha, bo sami ją doprowadziliśmy do stanu używalności i małej się podoba jak jej tatuś robi huśdu huśdu

Mnie dzisiaj ma na Od rana pobolewa mnie żołądek, strasznie mi się odbija i ciągle mdli Zaczyna mi to być podejrzane - Grześ stwierdził, że przytyłam i cera mi się poprawiła I w ogóle, że im starsza tym lepsza d... No i oczywiście stwierdził, że na pewno Tosia będzie miała rodzeństwo

[ Dodano: 2008-12-31, 14:48 ]
Zuzia jesteś słodka

Czy Wasze dzieciaczki też robią takie cuchnące kupacze? Bo u nas to masakra

Idę walczyć. Później zajrznę znowu