: 06 gru 2008, 21:21
Jestem i ja , zaglądam dopiero teraz bo miałam wyczerpujący
dzionek
Mężulek wrócił wczoraj o 23 w stanie wskazującym na spożycie alkoholu ale chyba przedobrzył bo wymiotował kilka razy
Tym razem nie wytrzymał chyba tempa i za późno powiedział "stop"
Zdychał więc do 10 - jestem dobroduszna i mu pozwoliłam hehe a o 11 zabrał małego na spacer, ja natomiast wyskoczyłam na shopping hehe. Kupiłam sobie koszulę z długim rękawem, golfik pod to wdzianko, które upolowałam ostatnio, krem Olay na noc, cienie do powiek , kilka innych dupereli i ... farbę do włosów
Teraz mam na głowie "Mroźny kasztan"
Jest to niby ciepły brąz z odcieniem miedzianego ale u mnie więcej tego miedzianego niż brązu
Myślałam, że wyjdzie inny ale jest ok

Po południu tatuś też wziął synka na spacer bo zaczął być senny a na drzemkę było już za późno i miałam okazję poplotkować z Darią na Skype
Hihihi zaskoczyła mnie swoim głosem , myślałam, że ma taki łagodniejszy
Zaraz wracam...


Mężulek wrócił wczoraj o 23 w stanie wskazującym na spożycie alkoholu ale chyba przedobrzył bo wymiotował kilka razy









Po południu tatuś też wziął synka na spacer bo zaczął być senny a na drzemkę było już za późno i miałam okazję poplotkować z Darią na Skype



Zaraz wracam...