hey kochane!!
Wlasnie Vinee pochlonela kaszke i czeka na In the night garden,wiec mam chwile,Bablu przyszedl z nocki niedawno..Zupke dla Vinee mam wiec nie musze gotowac,tylko dla nas cos upichcimy pozniej..A zaraz sobie kawuske strzele,zeby nie zasnac,bo wczoraj poszlam spac po 3 i jeszcze sie wiercilam w lozku i liczylam barany co by zasnac...
Dzieki dziewczyny za komplementy..moje czasy mlodosci juz minely,ale i tak sie ciesze,ze jeszcze mam dwojeczke z przodu,bo za niedlugo to juz 3 sie pojawi!!
Jasnie Pani::) to lec obstwiaj totka,moze milionerke juz bedziesz wieczorem!!!A co do krostek wokol buzki,to ja obstwiam,ze to ze slinienia,czesto tak dzieciaczki maja..mysle,ze ten biszkopick nie zaszkodzil i nie wydaje mi sie,ze to alergia..ale z Luski maly obzarciuszek
Milego dzis relaxu,dobrze tak czasami wyjsc z domu,od razu inny humor!!!
Madziorka Leos super gaworzy!!!!A Ty masz bardzo podobny glos do mojej kumpeli!!!
Ela to moze rzeczywiscie to owsiki,skoro objawy taki zauwazylas...napisz jak po obserwacji kupola
Lucya Ty nam dawno fotek nie wklejalas???!!!!!!!!!!!!!
Martus dzieki za porade w sprawie ciuszkow...ja tez tak czesc pooddawalam na charytatywne i wystawialam przed dom..myslalam,ze moja bratowa dziewczynke urodzi to bedzie miala cala garderobe,a tu sie chlop urodzil i rozowe ni w zab dla niego!!jedynie co te pierwsze rzeczy w ktorych Vinee chodzila na poczatku,bo bylo wszysto w unisex kolorach,bratowej powysylalam i nie musiala prawie nic kupowac.
Ela zamowilam meble z netu,ciezko bylo cos wybrac,na razie zamowilismy lozko do sypialni,sofe,stol z 4 krzeslami,regal na ksiazki,regal na buty,deske do prasowania,komplet szafek canvas,jedna miekka szafe dla Vinee.Jedna szafe nam prawie nowa zostawil landlord,kuchnia jest cala wyposazona tam,mamy swoj stolik pod telewizor,i te male sprzety kuchenne swoje...na razie powinno wystarczyc,nie chcialam zamawiac za duzo,bo pozniej sie okaze ze tego nie pomieszcze...jak cos bedzie potrzebne to zamowimy jak juz sie zobaczy,bo na razie nie mam na tyle wyobrazni,zeby to umeblowac w glowie...poza tym nie chcialam zamawiac wsztystkiego bardzo drewnianego,tj.zeby nie bylo takie ciezkie,bo pozniej pewnie znow przeprowadzka nas czeka,a jak bedziemy miec juz swoj dom to i tak kupimy inne rzeczy pewnie...te teraz takie tymczasowe...za duzo gratow tez nie chce miec.Ale sie rozpisalalam...