: 07 gru 2007, 23:37
Zborra...buty swietne ...no i ta cena za takie cacka ...no i noooogi...juz widze Cie wtej mini
dziewczyny jeszcze raz dzieki za pocieszki...wiem ze jest sprytna i ze podloga lepsza jest w tym wypadku...ale my w sypialni na lozku sie ubieralysmy do zakupowego wjazdu....hmmm ...sama to ona juz wcale nie zostaje od momentu gdy uciekla mi z kocyka a byla na podlodze...pamietacie?......dobra koniec o mojej glupocie....
o...zakupy to jest temat...wydalismy kuuuupe kasy na spozywke...szok normalnie ale kupilam juz swiateczne slodycze....taaaa...duzo poszlo na slodycze
co tydzien cos i tym sposobem nie bedzie swiatecznego stania w ogromnych kolejkach sklepowych...a tlumy juz są .....hihihi a byscie zobaczyly zapasy sloikow Mayi ....w sumie mam ok.40 sloiczkow obiadkow,deserkow i pudingow....i kaszki jeszcze....bedzie tuczenie!!!!!a blendera znow nie kupilam bo juz wyprzedane przed swietami
na zakupki ciuszkowe szykuje sie do pl...kolezanka mowila ze jakis super fajny i tani sklep otwarli w moim miescie...wiec juz czekam.....
a te tablety to chyba mają jakąś pomylona cene ...dobrze ze tutaj darmowe sa...ale i tak juz nic nie biore....nic "takiego" nie robimywiec po co to jesc...tylko watpliwosci mialam czy to od nich ten brak ochoty...a widac ze chyba u Kamizeli tez zle podzialaly....ach.....
jutro stroimy choinke...sasasa....i zacznie sie ta super atmosfera...i niech trwa dluuugo
dziewczyny jeszcze raz dzieki za pocieszki...wiem ze jest sprytna i ze podloga lepsza jest w tym wypadku...ale my w sypialni na lozku sie ubieralysmy do zakupowego wjazdu....hmmm ...sama to ona juz wcale nie zostaje od momentu gdy uciekla mi z kocyka a byla na podlodze...pamietacie?......dobra koniec o mojej glupocie....
o...zakupy to jest temat...wydalismy kuuuupe kasy na spozywke...szok normalnie ale kupilam juz swiateczne slodycze....taaaa...duzo poszlo na slodycze
co tydzien cos i tym sposobem nie bedzie swiatecznego stania w ogromnych kolejkach sklepowych...a tlumy juz są .....hihihi a byscie zobaczyly zapasy sloikow Mayi ....w sumie mam ok.40 sloiczkow obiadkow,deserkow i pudingow....i kaszki jeszcze....bedzie tuczenie!!!!!a blendera znow nie kupilam bo juz wyprzedane przed swietami
na zakupki ciuszkowe szykuje sie do pl...kolezanka mowila ze jakis super fajny i tani sklep otwarli w moim miescie...wiec juz czekam.....
a te tablety to chyba mają jakąś pomylona cene ...dobrze ze tutaj darmowe sa...ale i tak juz nic nie biore....nic "takiego" nie robimywiec po co to jesc...tylko watpliwosci mialam czy to od nich ten brak ochoty...a widac ze chyba u Kamizeli tez zle podzialaly....ach.....
jutro stroimy choinke...sasasa....i zacznie sie ta super atmosfera...i niech trwa dluuugo