Strona 80 z 1166

: 12 lis 2008, 13:28
autor: szkrab
Witam my juz po porannym spacerze i Julka wlasnie wstala .Tak wiec za duzo czasu na pisanie nie bedzie :-)
Jagna te gondolki to chyba teraz takie malutkie robia moja terz mi sie taka przykrotka wdaje i pewno bede musiala przywiezc moj stary wozek ktory jest troche wiekszy bo nie ma gondoli tylko torbe-spiwor.
Nic zmykam cos robic poki stworek nie wrzeszczy :-)

: 12 lis 2008, 17:31
autor: Gie
witam kobietki :)

Jagna, dla Emilki :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

ja wczoraj mialam postawic torcik, bo moja Zuzia skonczyla 3 m-ce, ale zapomnialam... :ico_noniewiem:

Pan byl dzisiaj z Malą u lekarza, bo zadzwonilam do naszej pediatry, zeby powiedziec co i jak (wczoraj zjadla 435 ml przez caly dzien :ico_szoking: ) i spytac czy mam przyjsc z Zuzia. Ona powiedziala, ze tak, wiec ok. 11:00 Pan zapakowal ja w wozek i poszli - ja musialam jechac na zakupy i zaczac przygotowania do dzisiejszych imienin, bo przychodzi cala rodzinka. Tak wiec Pani dr obejrzala niunie i powiedziala, ze niby wszystko jest ok, nie ma zapalenia ucha (co podejrzewala slyszac, ze mala czesto placze podczas jedzenia), z gardlem wszystko jest ok... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: dala recepte na jakas zawiesine, ktora nalezy podawac 2-3 razy dziennie (pachnie jak skorka pomaranczowa :-D ) i jesli juz dzisiaj sie chociaz troszke nie poprawi, to jutro znowu mamy sie do niej zglosic... A oprocz tego - kazala Panu sprawdzic partie mleka!!! :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: Pan sie pyta, o co chodzi, bo po pierwsze mamy specjalna puszke mleka NAN i jak kuoujemy nowe opakowanie w pudelku, to przesypujemy do tej puszki... Pan sie pyta o co chodzi z ta partia, a pani dr mowi, ze ma sprawdzic, bo moze wyszla jakas "ferelna" i akurat na nia trafilismy... dziwna jakas ta kobita... po pierwsze - mleko idzie nam bardzo szybko, wiec co chwila kupuje sie nowe (w roznych sklepach), po drugie - wyrzucamy pudelka, a po trzecie - jak mam niby poznac ktora partia jest "ferelna", i po czwarte - chyba wszystkie partie na mlekach sa rozne, nie??? Ja juz nie wiem... przestaje ufac tej pani dr (juz mam mieszane uczucia z tym, ze nie kazala dopajac dziecka), a wszyscy mowia, ze to taki swietny lekarz, w przychodni sa do niej wiecznie kolejki i nie ma nigdy numerkow... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Podalismy Malej raz ten preparat, zjadla po nim 60 ml, placz, a po kilkunastu minutach zjadla kolejne 60 ml i znowu do teraz nic... plakala bardzo jak Pan probowal ja nakarmic. Pani dr kazala jeszcze klasc mala na brzuszku przed jedzeniem, zeby wszystkie gazy sie "uwolnily", a po jedzeniu i odbiciu nie klasc jej od razu na plasko, tylko potrzymac kilkanascie minut w pozycji "pod katem..." Teraz mala byla spokojna, bujala sie w foteliku, gryzla raczki, smoka nie chciala, nawet wyjelam jej gryzak, ale tez jej srednio pasowal... potem zaczela marudzic, wiec zrobilam jej 45 ml, zeby sprawdzic czy nie jest glodna, ale jak tylko poczula butelke, to byl taki ryk, ze glowa mala... wzielam ja na rece, polulalam, dalam smoka i usnela, wiec zanioslam ja do lozeczka... mam nadzieje, ze jak sie wyspi, to troche zje, bo inaczej znowu jutro do lekarza... jak pani dr zobaczyla rozpiske, ze mala wczoraj zjadla niecale 450 ml, to sie podobno przerazila...

dobra, koncze, bo zaraz przychodza goscie, a ja musze jeszcze kilka rzeczy zrobic, zajrze moze pozniej, a jak nie, to jutro, buziaczki!!!!

: 12 lis 2008, 18:04
autor: Jagna30
Dziewczyny jestem załamana :ico_placzek:

Własnie wróciłam od lekarza...Mała waży 6140g(nie wiem jaka długa,bo u na snie mierzą)Powiedziałam p.dr o naszym problemie....wypytała ile i co ile je...
Ale jak do niej podeszła odrazu zauważyłam że jest coś nie tak :ico_placzek: Musze jechac z nią do szpitala na badanie krwi..podejrzenia-ANEMIA....Boże,ryczeć mi się chce....
Emilka jest starsznie blada ,az ma podkrążone oczka... :ico_placzek:

: 12 lis 2008, 18:22
autor: Marta26
Jagna30, nie panikuj kochana, aniemie sie leczy dość łatwo! Paki miał taka że mu groziła transfuzja krwi ale dostał kw. foliowy i żelazo i wyszedł z tego. Dobrze bedzie!!!
Zrobisz badania, dostanie leki jakby co i bedzie OK :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 12 lis 2008, 18:32
autor: margarita83
Jagna30, na pewno wszystko będzie ok.Tak jak pisze Marta26, dostanie Emi leki i wyjdzie z tego. Nie płacz kochana, bo to nic nie pomoże, tylko dzidzia będzie niespokojna. Trzymam za Was kciuki.

Z innej beczki - dostałam dzisiaj leżaczek i Majka jest zachwycona :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-11-12, 17:38 ]
Obrazek

Maja dostała dzisiaj prezent od chrzestnego :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Obrazek

: 12 lis 2008, 18:40
autor: Jagna30
margarita83, Marta26, dzięki dziewczyny...uspokoiłyście mnie... :ico_sorki: :ico_sorki: troszke zeszło ze mnie ciśnienie...myśle pozytywnie. :ico_sorki:

margarita83, fajnie,że Twoja MAjka jest zachwycona nowa zabawką... :ico_brawa_01: Ja tez mojej kochanej anemiczce musze kupic....

Czasem tak bardzo ciesze się,że mam Was.... :ico_sorki: Dzieki jeszcze raz dziewczyny.

: 12 lis 2008, 18:41
autor: margarita83
Aaaaa, no i Majka uwielbia sobie tak siadać :ico_szoking:
nadmienie tylko że nie opiera sobie główki i ja jej nie podtrzymuje :ico_brawa_01:
Obrazek

[ Dodano: 2008-11-12, 17:43 ]
Jagna30, kochana na nas zawsze mozesz liczyć.
Przyznam szczerze że też nie raz mnie poratowałyście.
Trzymam kciuki i nie umartwiaj się slońce.
Zrobicie badania, dostaniecie lekarstwa i wszystko wroci do noramy.

: 12 lis 2008, 18:54
autor: shoo
hej dziewczyny,

Gie, czyli Zuzka ma jakis problem... zdziwilo mnie to, ze napisalas, ze placze jak tylko poczuje butelke (jedzenie).. a jak piszesz, to wyglada na to, ze ten preparat nie pomaga (60 ml to nie duzo, nawet jak na Twoja Zuzie, nie?)
gazy gazami, okej, mozna polozyc na brzuszku.. ale od tego dziecko nie zglodnieje, moze najwyzej poczuc sie lepiej, jak sie mu odbije.. a nie wydaje mi sie, zeby Zuzia miala non stop zahamowany apetyt przez gazy :ico_noniewiem:
moze to wlasnie anemia :ico_noniewiem:

Jagna30, 6140 gram to dobra waga chyba, nie? z tego, co pamietam, to na przelomie 4/5 miesiaca dziecko powinno podwoic swoja wage urodzeniowa... a Emi jakies 3700 wazyla, o ile dobrze pamietam..

nie wiem, od czego Wam sie takie rzeczy porobily, dziewczyny..
caly czas chodzi mi po glowie ten artykul o dzieciach dopajanych herbatkami i anemii
(32% dzieci pijacych ja ma i tylko 3.5% niepijacych)... moze to nie ma nic do znaczenia, ale jakos tak mi sie skojarzylo..
ja nie mam problemow z Jasperkiem, margarita tez nie ma problemow z Majka, a podaje herbatki, wiec to nie jest regula... ale moze akurat cos w tym jest.. kto wie :ico_noniewiem:

margarita83, jaki w koncu lezaczek kupilas?

[ Dodano: 2008-11-12, 17:55 ]
margarita83, aaa juz widze, nie zauwazylam, ze zdjecia wkleilas :ico_puknij:

: 12 lis 2008, 18:57
autor: margarita83
shoo, no właśnie ja dopajam i jak narazie wszystko jest ok (odpukać, oby tak dalej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ).

Lezaczek no taki jak na zdjęciu, ale dorzuce jeszcze linka
http://allegro.pl/item475665521_fisher_ ... _18kg.html

: 12 lis 2008, 18:58
autor: shoo
a teraz widze, jak ona siedzi :ico_szoking:
ja dalej ciagne tego mojego leniwca za rece, a on nic, szyjka dalej taka wiotka (jak lezy na pleckach) .. chyba z nim wszystko okej, sama nie wiem, na brzuszku jak lezy to ladnie trzyma glowke

Jagna30, masz w nas wsparcie i rade - na tyle, na ile potrafimy pomoc, to pomozemy :-)