wisnia3006, bardzo się cieszę, że u Zuzki tak wcześnie widac już efekty.
ja żeby się nie chwalic powiem, że Tobik sam nawet bez trzymania i lekkiego podciągania za rączki próbuje sam siadac
u nas od rana pochmurnie, lało całe popołudnie, ale na szczęście już się trochę rozpogodziło.
gozdzik, smacznego grilla!!
my dziś kupiliśmy na allegro winietki na stoły weselne, male prezenciki z migdałami w środku dla kazdego gościa i jako prezent dla rodzicow, statuetki z wierszykiem wygrawerowanym

. znów ponad 200zł posżło

. jakie to wszystko drogie
