Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Niech te Święta, tak wspaniałe, będą całe jakby z bajek, niechaj gwiazdka z nieba leci.
niech Mikołaj tuli dzieci, biały puch niech z góry spada, niechaj piesek w nocy gada. niech choinka pchnie pięknie, no i radość będzie wszędzie!

Witam po świętach

Brzuszki urosły ?

witam :)

Brzuszki urosły ?

urosły, urosły


a jak tam plany sylwestrowe? my nie mamy

Imprezkę urodzinową Asi zrobiliśmy po wigilii.
Asia pięknie zdmuchnęła świeczkę :

http://grazyna1974.wrzuta.pl/film/8lKP7 ... djecie_046

była wróżba:

http://grazyna1974.wrzuta.pl/film/aDa8J ... djecie_047

i kilka zdjęć:






No i nadal ślicznie przesypia całe noce
Nie chce sama jeszcze chodzić, ale jak trzyma się za mój pacel, zasuwa, że aż strach
Mało co mówi, ale jak już to konkretnie - Mamo, ama
Je... ogrom, i już widać po niej.
Nie wiem ile waży, ale po Nowym Roku pójdziemy na szczepienie i się przekonamy

Mój synek, zaczyna mniej broić
Pięknie bawi się z Asią, tłumaczy jej jak się bawi daną zabawką. Karmi, poi, chce ubierać i przewijać....
Sprząta po niej zabawki i nieraz daje jej pojeździć na koniku czy motorze... co kiedyś nie było do pomyślenia.

Brzuszki urosły ?

oj troszke

a jak tam plany sylwestrowe? my nie mamy

my idziemy do sasiadów

sia pięknie zdmuchnęła świeczkę :

Pięknie bawi się z Asią,

to super

fajne foteczki

a my siedzimy w domku..ale mróz..brrr.

U nas tylko -5 stopni, ale co chwila sypie śnieżek i wieje wiatr.
Asia zasnęła, a Szymuś zajął się ściąganiem i zakładaniem kaci i mówi : Sam

Dziś obiad z resztek świątecznych
Kartofle z bigosek, kawałki ryby i kaczki i po... garnkach ze świątecznymi przekąskami. Zostanie nam jeszcze ciacho... ale pewnie do jutra też zniknie.

witam :)

mąż ma od wczoraj wolne, także od rana siedzi w naszym mieszkanku i robi, kuzyn od dziś ma wolne, także działają, a co najważniejsze, to już nie dużo zostało, praktycznie tylko w korytarzu panele, drzwi wstawić i ściany pomalować i koniec , wczoraj domówiłam 2 szafki do kuchni, będą na koniec stycznia, ale da się mieszkać bez nich, tylko muszę zlew i baterię zamówić, bo u nas w sklepach nic nie ma ciekawego,

2 latka Szymka zrobię jeszcze tu mamy, zamówiłam już tort, teściowa upiecze 2 placki i tylko kawę robię, i to już w poniedziałek , jak ten czas leci ,

aaa no i mamy 3 zaproszenia na Sylwka, także z jednego skorzystamy

hej hej
a nas niestey dopadla choroba, Dawid zarazil sie od Ł i bylismy u lekarza i ma antybiotyk i syropki, juz jest lepiej, ale wczoraj to normalnie lezal caly dzien u nas na lozku przykryty kocem i tylko ja z mezem sie zmienialismy do niego, bo trzeba bylo go miziac po glowce i po raczkach bo inaczej wstawal, no a jak wstal to przewracal sie jak pijany
pierwszy raz go takiego widzialam, no ale juz jest dzisiaj normalny, broi na calego. lekarka kazala nam zrobic wszystkie szczegolowe badania, jak zobaczyla ze taki urwis z niego, bo ponoc czsami dzieci jak maja owsiki albo robaki to takie sa nieznosne, no i zrobilismy te badania, pobierali mu krew, zanioslam dzisiaj 3 kupke do analizy i badanie na owsiki tez mu zrobilam, no i nic nie wyszlo, zdrowy, robali ani owsikwnie ma
no i wychodzi na to ze on taki sam z siebie nadpobudliwy jest, bo jak sie jest samemu w domu z nim to idzie oszalec
mowiewam dziewczyny ze ja za chwile psychicznie nie wytrzymam
a maz pojechal, ma wrocic jutro, naszczescie jutro

graz sliczne fotki, a coreczka pulchniutka, widac ze ladnie ci je

donatka to juz coraz blizej do przeprowadzki ale wam fajnie, ja tez bym chciala, lubie sie urzadzac nanowo

no i nie wiem co jeszcze mialam napisac....

[ Dodano: 2010-12-29, 14:24 ]
my sylwestra spedzamy w domu, niestety nie mamy z kim malego zostawic, a taka ladna mam kiecke na sylwka..............
no ale maja do nas znajomi przyjsc takze i tak nie bedziemy sie nudzic

Szymek zasnął o 14, jak wstanie to pojedziemy do teściowej na kawę,

jedwabna zdrówka dla Dawidka , super, że badania są OK :),

my na Sylwka idziemy do tego kuzyna co nam remontuje mieszkanie, bo do lokalu to trzeba mieć kasę, a tak poza tym to nie mam jakoś ochoty nigdzie iść ,

Szymek też jest urwis, broi na całego, że nieraz brak mi sił i nerwów , nie usiedzi w miejscu i wszędzie go pełno, ale jak jest sam ze mną to zupełnie inne dziecko,

a i nauczył się robić fikołki, i tak mu się podoba , ale nie patrzy gdzie ląduje i trzeba uważać,

znów mu coś na pupce wyszło , podejrzewam , że to to coś co ostatnio, więc smaruję tą maścią co wtedy, za tydzień jedziemy na bilans dwulatka to trochę się popytam pani dr o róże sprawy, muszę je spisać na kartce, bo zapomnę,

do tego te zmiany pogody mnie dobijają , jestem nie do życia ,