Martalka, ja sie też tłumaczenia nie podejmę choć sama codziennie rozszyfrowuje nieznany nikomu język mojego trzylatka. Ale z chęcią sie dowiem co te wyrazy znacza.
U nas jeszcze z dziwnych
HIPOTAM - hipopotam
A-A-O - z dokładnym sylabowaniem kazdej litery - to zwykle kakao
KUKI - kulki
EPOTERZ - nietoperz