Strona 791 z 813

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 cze 2013, 10:03
autor: tibby
Martalka, ja sie też tłumaczenia nie podejmę choć sama codziennie rozszyfrowuje nieznany nikomu język mojego trzylatka. Ale z chęcią sie dowiem co te wyrazy znacza.

U nas jeszcze z dziwnych
HIPOTAM - hipopotam
A-A-O - z dokładnym sylabowaniem kazdej litery - to zwykle kakao
KUKI - kulki
EPOTERZ - nietoperz

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 cze 2013, 19:44
autor: Martalka
Karo, m,oj Bart też wymawiał r jeszcze przed 3latkami. Teraz super mówi. :)
Damian długo nie wymawiał r
Tak to różnie bywa :)
Podczas Komunii Bartka jedna 9 latka mówiła: "dziękujemy ci księZe proboSCu" ;)


pajać (rzeczownik)- PLAC ZABAW :ico_haha_01:

hajeć (rzeczownik)- DMUCHAWIEC

ajuć (rzeczownik)- AUTOBUS

i ciut łatwiejsze: hitki- FRYTKI





pocioń -POCIĄG :ico_brawa_01:
jibka- RYBKA
toń- KOŃ

:ico_olaboga:

:ico_haha_01:

Goździk, zaletą mundurków jest tez to, że nie trzeba myśleć w co dziecko ubrać :ico_haha_01:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 cze 2013, 19:48
autor: karo-22
pajać (rzeczownik)- PLAC ZABAW

hajeć (rzeczownik)- DMUCHAWIEC

ajuć (rzeczownik)- AUTOBUS

i ciut łatwiejsze: hitki- FRYTKI
No to mnie zaskoczyłaś Kochana! Hehe nie wpadłabym na to za chiny! :ico_haha_01:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 cze 2013, 19:51
autor: wisnia3006
Martalka pisze:
pajać (rzeczownik)- PLAC ZABAW

hajeć (rzeczownik)- DMUCHAWIEC

ajuć (rzeczownik)- AUTOBUS

i ciut łatwiejsze: hitki- FRYTKI


No to mnie zaskoczyłaś Kochana! Hehe nie wpadłabym na to za chiny!
ja również

dziewczyny juz prawie wyzdrowialy teraz ja zachorowałam

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 26 cze 2013, 19:52
autor: gozdzik
:-P :-P :-P haha odgadłam tylko pociąg

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 27 cze 2013, 06:57
autor: tibby
a ja byłabym w stanie domyślić sie frytek :-D

U nas plac zabaw to PLA BLA.
A koń to IHA ;-) W ogóle Bobi woli zwierzęta nazywać po odgłosach jakie wydają ;-)
Pies - ŁA ŁA

samolot - ABLOBLOT :-D

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 27 cze 2013, 10:11
autor: Martalka
hotjel- apropo latających, to helikopter :ico_haha_01: Akurat leciał nad ogródkiem :ico_haha_01:
Tibby, wasz samolot zaczepisty :ico_haha_01: Trzeba te słowa pozapisywać :ico_haha_01:

Milena nie używa odłosów zwierząt do nazywania chyba dlatego, że nigdy nie była zainteresowana takim nazywaniem, powtarzaniem.
Teraz powtarza wszystko, ale jak wyżej, maxymalnie skraca, modyfikuje.
Plac zabaw chyba 3 dni odgadywałam.

Jest super, że w ogóle nareszcie moge się z nią werbalnie dogadać!!!

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 27 cze 2013, 11:56
autor: wisnia3006
ale wam dobrze z tym gadaniem

karolina cala w krostach jakies uczulenie dostała. chyba to po antybiotyku

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 27 cze 2013, 12:48
autor: karo-22
A nie brała przypadkiem Augmentinu??

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 27 cze 2013, 12:56
autor: wisnia3006
obydwie mialy amotaks zuzka najpierw zinat ale wymiotowala po nim