Malej zoltko dochodzi po nocnym spaniu, wiec wpadam na chwilke
.
Kamelek, gratulujemy nowego zabka, no i wszystkich nowych umiejetnosci. One zawsze tak bardzo ciesza
, a takie maluchy kiedy posylaja caluska, albo pokazuja "cicho" sa takie slodkie i kochane, nie do podrobienia.
Katrin, ja juz tak przyzwyczailam sie do bezzebnej Mayi, ze dziwnie mi bedzie kiedy te zebiska w koncu jej wyrosna
. Przez kilka ostatnich dni znowu jej dokuczaly, tym razem te gorne. Miala strasznie popuchniete dziasla...no ale powoli sie uspokaja, zebow nie widac, tyle ze dziecko mi strasznie cierpi
Zycze Wam, zeby tesciowa dotrzymala slowa i wyjechala
Kasik, super zdjecia z ZOO, my tez niedlugo wybierzemy sie...moze na pierwsze urodzinki Mayi. Na zdjeciach z Erysiowego roczku widac, ze dzieciaki znalazly wspolny jezyk, mamuski chyba tez, co? A na zdjeciu w podpisie Vikula jest baaardzo podobna do taty. Jak z jedzeniem? Alergia powoli mija, czy nadal musisz bardzo uwazac przy komponowaniu posilkow?
Mroweczka, zdjecia z imprezy odjazdowe. Duzo gosci i wszyscy dobrze sie bawili i maluchy i dorosli. Wy w przebraniach, super sprawa! A Erys mial soper muche, poprostu czad!
Torcik wygladal wybornie...Ers taki rozesmiany i chyba caly tata... no i Ty sliczna dziewczyna!
Rybciu, gratulacje !!! za tak dlugi czas bez antybiotykow
Kolka, z Julki sliczna panna, ale to nie dziwne, bo po mamusi i na tym rowerku tak dorosle wyglada!!!
Hektorka, poczekaj jeszcze chwilke,Ty tez bedziesz biegac za Kamilkiem jeszcze kilka tygodni...A o blogu na smierc zapomnialam, jak to sie moglo stac
Caro, kurujcie sie kochani!!! Mam na dzieje ze Oskarekiem juz wszystko OK
sorki, reszte dopisze pozniej bo mala sie zlosci